Storczyk gnije
Ja bym zastosowała biochikol w saszetkach,a przed spryskaniem nagrzała bym ostrze noża i przylozyła do rany.Juz tak robiłam i pomogło.Choroba została wypalona ,a przy okzji spryskanie biochikolem dodatkowo roślinke odkaziło.Biochikol nalezy powtorzyc po tygodniu i przygotowac go jak na ulotce dla roślin chorych ,potem można go bardziej rozcieńczyć i stosowac raz na 2 tygodnie dla wszystkich storczyków.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Dziękuję za zainteresowanie i za wszystkie Wasze opinie i porady!
Biochikol kupię na pewno przy najbliższej okazji, ostatnio jak pytałam nie mieli, dobrze że wiosna już blisko to i sezon na te środki się zacznie.
Czy to fuzarioza- patrząc na zdjęcie podane przez Marię Teresę- niekoniecznie, ale ciężko stwierdzić jednoznacznie. Plamy na tym zdjęciu wygladają na bardziej mokrei wpadające w brąz, te moje były raczej suche i szare. Poza tym fuzarioza kojarzy mi się z żółknięciem całej rośliny od środka i odpadaniem liści, co postępuje bardzo szybko? Ta moja "historia ciągnie się od ok 10 stycznia, więc rzeczywiście długo, już prawie miesiąc. Długo wyglądało to dość niewiennie i bez zmian, tak jak na 1wszym moim zdjęciu, co mogło być efektem mojego 1wszego przesmarowania Topsinem- byłby to znak że Topsin na to działa. Nagłe pogorszenie i te brzydkie zmiany wokół to kwestia dosłownie ostatnich 3-4 dni.
Czy to antraknoza, czy fuzarioza, Topsin powinien działać na obie choroby z tego co kojarzę, więc jest światełko nadziei... Ja mam jej bardzo dużo!
Na pewno będę uważnie obserwować mojego kwiatka i będę Was informować.
Dzięki raz jeszcze!
Biochikol kupię na pewno przy najbliższej okazji, ostatnio jak pytałam nie mieli, dobrze że wiosna już blisko to i sezon na te środki się zacznie.
Czy to fuzarioza- patrząc na zdjęcie podane przez Marię Teresę- niekoniecznie, ale ciężko stwierdzić jednoznacznie. Plamy na tym zdjęciu wygladają na bardziej mokrei wpadające w brąz, te moje były raczej suche i szare. Poza tym fuzarioza kojarzy mi się z żółknięciem całej rośliny od środka i odpadaniem liści, co postępuje bardzo szybko? Ta moja "historia ciągnie się od ok 10 stycznia, więc rzeczywiście długo, już prawie miesiąc. Długo wyglądało to dość niewiennie i bez zmian, tak jak na 1wszym moim zdjęciu, co mogło być efektem mojego 1wszego przesmarowania Topsinem- byłby to znak że Topsin na to działa. Nagłe pogorszenie i te brzydkie zmiany wokół to kwestia dosłownie ostatnich 3-4 dni.
Czy to antraknoza, czy fuzarioza, Topsin powinien działać na obie choroby z tego co kojarzę, więc jest światełko nadziei... Ja mam jej bardzo dużo!
Na pewno będę uważnie obserwować mojego kwiatka i będę Was informować.
Dzięki raz jeszcze!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja nawet nie wiem, czy to choroba... kompletnie się na takich rzeczach nie znam, bo jak dotąd omijały mnie takie rzeczy. inny Phalaenopsis ma podobne plamy od kilku miesięcy, ale żyje, a nawet kwitnie, a te pare plamek ma tylko na 1 liściu. gdyby to było coś poważnego już dawno byłoby po nim, ale i tak bardzo się martwię. ten, o którym wcześniej pisałam, chyba ma je od niedawna, na 2 liściach i boję się o niego. nie chcę go stracić, bo to 1 z moich ulubionych i ciężko pogodzić mi się z tym, że mogę go stracić. na razie plamy się nie powiększają, korzenie są piękne, a liście bardzo sztywne, tak sztywne, że nie idzie ich wyginać, bo mogłyby się połamać.śnieżka pisze:Dusia, nie poddawaj się. Mimo wszystko można jednak cos zrobić. Może masz gdzieś po drodze aptekę. można tam kupić wyciąg z cytrusów pod nazwą ,Citrosept' możesz stosować go w rozcieńczeniu i choćby przemyć te podejrzane miejsca, w odstępie tygodniowym i z raz podlać roślinę. Ja go stosuję zamiast ,Bioseptu, zawsze coś- na pewno nie szkodzi, tylko dawkę ja zmniejszam do połowy.Storczykowa pisze:no bo i tak nie jestem w stanie nic zrobić, mogę go tylko odizolować, podlewać i obserwować. nie mam też gdzie kupić środków, muszę się pogodzić z tym, że ten storczyk może uschnąć.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Kupiłam dziś Miedzian i Biosept, Biochikolu nigdzie nie ma. Będę walczyć dalej, na razie dookoła wycięcia tkanka obsycha- mam nadzieję, że to schnięcie a nie postęp choroby! Jeden mały listek dostał kilku jasnobrązowych zapadniętych plamek, będę obserwować czy to się powiększa.
Mam pytanie, bo nie wiem jak się postępuje jeśli używa się różnych środków naprzemiennie. Czy Miedzianem mogę opryskać już dziś, czy muszę czekać te 7-10 dni? Ale po 7-10 dniach powinnam zrobić kolejny oprysk Topsinem. Chciałabym również opryskać roślinę Bioseptem. Tylko jak to wszystko pogodzić?? Bardzo proszę o pomoc!!!
Mam pytanie, bo nie wiem jak się postępuje jeśli używa się różnych środków naprzemiennie. Czy Miedzianem mogę opryskać już dziś, czy muszę czekać te 7-10 dni? Ale po 7-10 dniach powinnam zrobić kolejny oprysk Topsinem. Chciałabym również opryskać roślinę Bioseptem. Tylko jak to wszystko pogodzić?? Bardzo proszę o pomoc!!!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- darla80
- 1000p
- Posty: 1299
- Od: 29 sie 2008, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/podlaskie
Agito!Trzymam za Was kciuki.
Mam nadzieję,że te całe oręże pomoże i wkrótce dostaniemy optymistyczną wiadomość-operacja się powiodła i brak powikłań
Mam nadzieję,że te całe oręże pomoże i wkrótce dostaniemy optymistyczną wiadomość-operacja się powiodła i brak powikłań
Pozdrawiam serdecznie. Darla
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Odczekaj min.7 dni szczególnie z Miedzianem,podobno jest fitotoksyczny dla storczyków. Zrób zdjęcie tej zasychającej tkanki.Może jest o.k.?
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Dzięki wielkie Mario Tereso, postaram się zamieścić zdjęcie jak on teraz wygląda, ale nie mam aparatu cyfrowego a na zdjęciu z komórki nie będzie nic widac. Może za dzień- dwa wpadnie do mnie brat z aparatem.
Poza tym chyba trudno Ci będzie się dopatrzyć, bo za radą Pestki odkaziłam mu tą ranę rozgrzanym nożem, od czego ta rana zbrązowiała. Ale może jak będzie zdjęcie, zaznaczę co jest co
Mario Tereso, a co z Topsinem? Znów odczekać 7 dni po oprysku Miedzianem? A Biospet? Czy to już będzie za dużo?
I co właściwie oznacza dla storczyka to że Miedzian jest fitotoksyczny? Może go popalić? Czy w związku z tym dawka powinna być mniejsza niż dla innych roślin (na opakowaniu podają tylko dla warzyw i drzew owocowych)?
Poza tym chyba trudno Ci będzie się dopatrzyć, bo za radą Pestki odkaziłam mu tą ranę rozgrzanym nożem, od czego ta rana zbrązowiała. Ale może jak będzie zdjęcie, zaznaczę co jest co
Mario Tereso, a co z Topsinem? Znów odczekać 7 dni po oprysku Miedzianem? A Biospet? Czy to już będzie za dużo?
I co właściwie oznacza dla storczyka to że Miedzian jest fitotoksyczny? Może go popalić? Czy w związku z tym dawka powinna być mniejsza niż dla innych roślin (na opakowaniu podają tylko dla warzyw i drzew owocowych)?
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
nie wiem dlaczego chcesz stosować Miedzian? Raczej Biosept, potem Topsin jeśli jeszcze będzie taka potrzeba w dawce 0,15% (zalec. prof. Orlikowskiego)
Uważa się(osobiście tego nie sprawdzałam),że Miedzian jest toksyczny dla storczyków( dla ludzi jest), stosuje się go na choroby powodowane przez bakterie
Uważa się(osobiście tego nie sprawdzałam),że Miedzian jest toksyczny dla storczyków( dla ludzi jest), stosuje się go na choroby powodowane przez bakterie
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Miedzian dlatego że biorę pod uwagę że może to być również zgnilizna bakteryjna, opis mi w miarę pasuje- pisałam o tym na 1 str chyba, na stronie www.storczyki.org.pl polecają na to Miedzian...
Ale moze masz rację, zrobię najpierw oprysk Bioseptem i zobaczę co się będzie dalej działo.
Niepokoją mnie te drobne zmiany na 1 liściu, pojawiły się tam takie jakby drobniutkie piegi koloru miodowego/ b. jasny brąz i (chyba) od wczoraj te drobniutkie cętki zlały się w równie drobne kreseczki. Zapadnięte! jeśli będą się powiekszać, ciachnę cały liść.
naokoło tej wycietej przeze mnie dziury tkanka zapada się i również ma taki miodowy kolor- może schnie, ale ten kolor trochę mi nie pasuje...
Działam oczywiście trochę na oślep, ale zamierzam wykorzystać każdy sposób po kolei jeśli będzie trzeba.
Darla, dzięki za wsparcie, ja również mam taką nadzieję...
Ale moze masz rację, zrobię najpierw oprysk Bioseptem i zobaczę co się będzie dalej działo.
Niepokoją mnie te drobne zmiany na 1 liściu, pojawiły się tam takie jakby drobniutkie piegi koloru miodowego/ b. jasny brąz i (chyba) od wczoraj te drobniutkie cętki zlały się w równie drobne kreseczki. Zapadnięte! jeśli będą się powiekszać, ciachnę cały liść.
naokoło tej wycietej przeze mnie dziury tkanka zapada się i również ma taki miodowy kolor- może schnie, ale ten kolor trochę mi nie pasuje...
Działam oczywiście trochę na oślep, ale zamierzam wykorzystać każdy sposób po kolei jeśli będzie trzeba.
Darla, dzięki za wsparcie, ja również mam taką nadzieję...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Dziewczyny! Ja znowu wyczytalam na innym forum (juz nawet nie pamietam gdzie ) o Propolisie...Moj reanimowany storczyk mial jakas dziwna plame na lisciu, ale nie taka jak Twoj Agito. Na fotkach niestety nie bylo wyraznie widac tej plamy wiec nie prosilam o pomoc na zadnym forum tylko postanowilam radzic sobie sama przeszukujac fora, porownujac itd. W koncu znalazlam wzmianke wlasnie o propolisie i posmarowalam wacikiem tego liscia i plama stanela w miejscu. Roslina ma sie dobrze i nawet wypuscila ped
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Moni gdzie kupiłaś ten propolis
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))