Początki mojej storczykowej choroby :)
- lucilda
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 16 kwie 2009, o 11:18
- Lokalizacja: Zmyślona - poważnie ;-))
Witam ponownie, też mi się wydaje że ta "nasza" Berry Oda to raczej Dendrobium Phalenopsis -wręcz mam taką nadzieje , bo jest łatwiejsze w uprawie już jedno Dendrobium Phalenopsis udało mi się doprowadzić do powtórnego kwitnienia więc obyś miała rację - wracając do Berry Ody moja jest już po kwitnieniu i ma jeszcze ciaśniej w doniczce niż Twoja, z tego co wiem dendrobia bardzo lubią ciasnotę więc ja jeszcze nie przesadzam niech sobie rośnie.
- Jolusia
- 1000p
- Posty: 1055
- Od: 25 gru 2008, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy, Toruń
Powinno w pölcieniu bo inaczej mu sie listki upieka i szkoda go bedzie. Jezeli masz tak bardzo cieplo to postaw go na keramzyt do polowy zalany woda, bedzie mial swietne warunki do wzrostu i wytwazania kwiatöw
Powachaj go, lekko pachnie. Jest bardzo wdzeiczna roslina w uprawie. Möj mam juz kilka lat i co roku cieszy mnie swoimi kwiatami
Powachaj go, lekko pachnie. Jest bardzo wdzeiczna roslina w uprawie. Möj mam juz kilka lat i co roku cieszy mnie swoimi kwiatami
Muszę zmajstrować jakieś ustrojstwo na balkonie, co mi da ten półcień...ciężko będzie.
A przecież Cymbidium też potrzebuje...ech...
Co do kwiatuszków i ich wąchania, teraz to czekam na te nowe, natomiast te wcześniejsze faktycznie coś tam pachniały.
Mam przy okazji jeszcze jedno pytanie, czy wystawienie storczyków na deszcz, zamiast pryskania odstaną woda, to dobre rozwiązanie? Oczywiście w miarę możliwości deszczowych ;)Bo czytałam, że deszczówka do podlewania jest najlepsza... ostatnio właśnie zrobiłam im taką kąpiel deszczową, zamiast pryskania... wydaje mi się, że dobrze im to zrobiło...
A przecież Cymbidium też potrzebuje...ech...
Co do kwiatuszków i ich wąchania, teraz to czekam na te nowe, natomiast te wcześniejsze faktycznie coś tam pachniały.
Mam przy okazji jeszcze jedno pytanie, czy wystawienie storczyków na deszcz, zamiast pryskania odstaną woda, to dobre rozwiązanie? Oczywiście w miarę możliwości deszczowych ;)Bo czytałam, że deszczówka do podlewania jest najlepsza... ostatnio właśnie zrobiłam im taką kąpiel deszczową, zamiast pryskania... wydaje mi się, że dobrze im to zrobiło...
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Witam,
chciałam się tylko pochwalić, że - mam nadzieję z tym tygodniu, moja kolekcja powiększy się o 7 falków
Ponieważ z poprzednich zakupów u Pani na allegro byłam zadowolona, postanowiłam je powtórzyć, jak tylko do mnie dotrą nie omieszkam im zrobić sesyjkę, a udało mi się upolować kilka zupełnie innych niż te co mam do tej pory, w niskich cenach
Co do obecnych to Dendrobium ostatnio powtórzyło kwitnienie ze starego pędu, (drugie u mnie), natomiast teraz rośnie jak na drożdżach, ma wiele nowych przyrostów, będę się chciała poradzić się czy je przesadzić, póki nie kwitnie... bo szczerze to widzę, że ma ciasno, podobno lubi... no ale chyba zaraz zacznie się wywracać
Jeden fioletowy Falek powtarza kwitnienie, ze starego pędu, wytworzył nowy boczny - mój pierwszy , wiem może to głupie, ale ogromnie się cieszę, że wreszcie coś u mnie zakwitło od początku. Fotki przy okazji, myślę jak dotrą te nowe.
Biały Falek, nareszcie rośnie, zresztą nie tylko on, wypuszcza nowy listek.
Z jednym mam niestety problem, od początku był jakiś marny, owszem kwitł, ale teraz ma dwa listki i nic... mam wrażenie, że umiera, postaram się mu zrobić zdjęcia... może znajdzie się dla niego jakaś pomoc. Na pewno będę go wyjmowała z doniczki, bo źle się tam dzieje, może coś poradzicie, korzeni zielonych to chyba już nie ma Nie wiem czemu, może akurat ten jeden był jakiś słaby, chory... wszystkie traktuję tak samo... ale to później, liczę na pomoc.
Póki co w telegraficznym skrócie, czekam na takie okazy :
chciałam się tylko pochwalić, że - mam nadzieję z tym tygodniu, moja kolekcja powiększy się o 7 falków
Ponieważ z poprzednich zakupów u Pani na allegro byłam zadowolona, postanowiłam je powtórzyć, jak tylko do mnie dotrą nie omieszkam im zrobić sesyjkę, a udało mi się upolować kilka zupełnie innych niż te co mam do tej pory, w niskich cenach
Co do obecnych to Dendrobium ostatnio powtórzyło kwitnienie ze starego pędu, (drugie u mnie), natomiast teraz rośnie jak na drożdżach, ma wiele nowych przyrostów, będę się chciała poradzić się czy je przesadzić, póki nie kwitnie... bo szczerze to widzę, że ma ciasno, podobno lubi... no ale chyba zaraz zacznie się wywracać
Jeden fioletowy Falek powtarza kwitnienie, ze starego pędu, wytworzył nowy boczny - mój pierwszy , wiem może to głupie, ale ogromnie się cieszę, że wreszcie coś u mnie zakwitło od początku. Fotki przy okazji, myślę jak dotrą te nowe.
Biały Falek, nareszcie rośnie, zresztą nie tylko on, wypuszcza nowy listek.
Z jednym mam niestety problem, od początku był jakiś marny, owszem kwitł, ale teraz ma dwa listki i nic... mam wrażenie, że umiera, postaram się mu zrobić zdjęcia... może znajdzie się dla niego jakaś pomoc. Na pewno będę go wyjmowała z doniczki, bo źle się tam dzieje, może coś poradzicie, korzeni zielonych to chyba już nie ma Nie wiem czemu, może akurat ten jeden był jakiś słaby, chory... wszystkie traktuję tak samo... ale to później, liczę na pomoc.
Póki co w telegraficznym skrócie, czekam na takie okazy :
-
- ZBANOWANY
- Posty: 748
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
Dendrobium nie kwitnie na tym samym pędzie dwa razy.Dendrobium ostatnio powtórzyło kwitnienie ze starego pędu
Jeśli to dendrobium nobile to pedów nie ma bo kwiaty wyrastają z pseudobulw po kilka sztuk z takich krótkich łodyg i drugi raz na pseudobulwie nie wychodzą kwiaty.
Jeśli to dendrobium phalaenopsis, emma itp. to pęd(łodyga) wyrastający z górnej części pseudobulwy po zrzuceniu kwiatów zasycha i cały brązowieje. Może za to się pojawić jeszcze jeden nowy pęd na pseudobulwie która kwitła, ale jeszcze w tym samym roku praktycznie 1-3miesięcy po pierwszym kiwtnieniu na pseudobulwie.
Czyżby u Ciebie było inaczej jednak?
Co do tego z którym masz problem wrzuć zdjęcia poradzimy coś i na to
Ta Twoja sierotka wcale nie wygląda źle. Wsadź ją w zwykłe podłoże do storczyków i traktuj jak pozostałe, zostało jej jeszcze sporo korzeni więc głowa do góry, tylko miejsca cięć zasyp węglem lub cynamonem, podłoże żeby było wilgotne i nie podlewaj przez jakiś tydzień.
To oczko to młodziutki korzonek.
To oczko to młodziutki korzonek.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 748
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
Zwykłe podłoże do storczyków w tym przypadku nie będzie wskazane. za długo bedzie trzymało wilgoć i korzenie będą gniły przez rozwój pleśni i grzybów w takim podłożu. Możesz spróbować zwykłego podłoża ale w koszyku lub bardzo, ale to bardzo podziurkowanej donicy. Możesz włożyć storczyka do nonicy lekko podziurawionej od kazdej strony ze sphagnum, lub do doniczki z samym keramzytem i węglem jak przy semi hydro. przez dwa dni przesusz roślinę bez podłoża niech sobie odpocznie i się przewietrzy. Korzenie umyj w wodzie z płynem do naczyń by nie pozostawić na nich reszty substancji niewidocznej dla oka ale mogacej rozpocząć dalszy proces gnilny rośliny. Przy takim stanie rośliny dobry też będzie oprysk z Asahi SL.