Powojnik górski 'Rubens'(Clematis montana)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Nie chcę Cię martwić, ale one na 90% nie wybiją od korzeni.
Kilka lat temu mama też zostawiła go do późnego lata z nadzieją, że da się go jeszcze odratować, ale trzeba go było jednak wykopać.
Kilka lat temu mama też zostawiła go do późnego lata z nadzieją, że da się go jeszcze odratować, ale trzeba go było jednak wykopać.
- redchilly
- 50p
- Posty: 96
- Od: 22 cze 2009, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: J&J by Sandcity:)
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Jeszcze liczę cud mały cud. 2 pędy wydawały się być nieco zielone w środku. Poczekam jeszcze chwilę. W ogóle widzę, że trochę pomarzło w ty roku....
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Może potrzeba jeszcze więcej cierpliwości do tego clematisa, bo mój jak był malutki na 30 cm to mu opadły wszystkie liście na jesieni i pozostał tylko
taki krótki suchy patyk. Przetrwał tak całą zimę i na na nastepny rok dalej tkwił w ziemi suchy patyk bez jednego znaku życia. Chciałąm go wyrwać
ale poniewaź nie przeszkadzał to został w ziemi do nastepnej wiosny. I wtedy dopiero wypuścił znowu liście i zaczął rosnąć.
Jeśli Wam to wbytnio estetycznie nie przeszkadza to może warto go zostawić dłużej i poczekać na efekty. Może też odrośnie ?
taki krótki suchy patyk. Przetrwał tak całą zimę i na na nastepny rok dalej tkwił w ziemi suchy patyk bez jednego znaku życia. Chciałąm go wyrwać
ale poniewaź nie przeszkadzał to został w ziemi do nastepnej wiosny. I wtedy dopiero wypuścił znowu liście i zaczął rosnąć.
Jeśli Wam to wbytnio estetycznie nie przeszkadza to może warto go zostawić dłużej i poczekać na efekty. Może też odrośnie ?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Mieszkam na zimnych Mazurach. Moja montana Freda przeżyła , chociaż nie jestem pewna , czy będzie kwitła , na razie rozwijają się listeczki.redchilly pisze:Moje Montany też wymarzły - sztuk 3 Jeszcze ich nie wykopuję - może odbiją.... Czy jest ktoś ( z terenu Polski), komu nie wymarzły?
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
W ubiegłym roku mój też wygladał na padlinę a ma już z dziesięć lat. W połowie maja zaczął szaleć więc grzecznie czekam pełen nadzieiredchilly pisze:Czy jest ktoś ( z terenu Polski), komu nie wymarzły?
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Pomału przyzwyczajam się do faktu, że jestem byłym szczęśliwym posiadaczem Rubensa Jeszcze nie odbijaabeille pisze: Proponuję aby każdy szczęśliwy posiadacz tego pięknego pnącza zrobił tak samo i przedstawił nam swój
powojnik w tym wątku.
Dałem mu czas do następnej soboty na chociaż jeden jedyny malutki pączek, ale powolutku rozglądam się za jakimś ersatzem (w tym roku Montana var Rubens jest wyjątkowo trudno dostępny )
Chyba cholernik przemarzł Tuż obok niego posadzone w ubiegłym roku róże miniaturki idą w górę , zielone aż miło a on suchutki, nawet nie drgnie.
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 31 paź 2008, o 08:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zwoleń
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Mój roczny montana /okryty na zimę/ładnie odbił i chyba nawet zakwitnie dwoma kwiatkami.
O ile nie będzie zimnych ogrodników.
Pozdrawiam
Mietka
O ile nie będzie zimnych ogrodników.
Pozdrawiam
Mietka
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Czekam jeszcze chwilkęstolar pisze:W ubiegłym roku mój też wygladał na padlinę a ma już z dziesięć lat. W połowie maja zaczął szaleć więc grzecznie czekam pełen nadzieiredchilly pisze:Czy jest ktoś ( z terenu Polski), komu nie wymarzły?
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć
- redchilly
- 50p
- Posty: 96
- Od: 22 cze 2009, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: J&J by Sandcity:)
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
U mnie dobre wiadomości: pojawiły się małe zielone pędy od korzenia. Więc będzie żył mój Montana. Ale czy kiedyś zakwitnie?
- redchilly
- 50p
- Posty: 96
- Od: 22 cze 2009, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: J&J by Sandcity:)
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
U mnie dobre wiadomości: pojawiły się małe zielone pędy od korzenia. Więc będzie żył mój Montana. Ale czy kiedyś zakwitnie?
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Na pewno zakwitnie ale chyba nie w tym rokuredchilly pisze:U mnie dobre wiadomości: pojawiły się małe zielone pędy od korzenia. Więc będzie żył mój Montana. Ale czy kiedyś zakwitnie?
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Pojawiły się pąki.
„człowiek” brzmi dumnie-a "ja" skromnie.
Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'
Elanutka: ja też mam montanę Fredę. No... szumnie powiedziane MAM, kupiłam ją wczoraj dla mojej znajomej o tym imieniu ( też z Mazowsza - nie mylić z zespołem ). Mam nadzieję,że to nie będzie prezent z cyklu "stracone złudzenia" i że jednak w przyszłym roku też zakwitnie.
A może te montany trzeba jakoś owijać na zimę , chochołami , czy jak . Czy ktoś ma na to jakiś patent ?
A może te montany trzeba jakoś owijać na zimę , chochołami , czy jak . Czy ktoś ma na to jakiś patent ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka