Odległość sadzenia drzew i krzewów
-
- 100p
- Posty: 122
- Od: 12 kwie 2010, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: jaka odległość od domu?
no to zdecydowanie lepiej. Dzięki
drzewka owocowe - odległość
Witam, mam drzewka owocowe: wiśnie, grusze, śliwy,jabłon, brzoskwinia, morela, czereśnia.
Mogę na nie przeznaczyć dwa rzędy, dość wąski prostokąt.
Większość drzewek chyba na szczepieniu karłowatym (pół karłowatym).
Zapewne podaję zbyt mało informacji, ale zbyt dokładnie nie wiem
I pytanie, czy odległość 3m między drzewkami w rzędzie, i 3 m między rzędami będzie wystarczająca?
Mogę na nie przeznaczyć dwa rzędy, dość wąski prostokąt.
Większość drzewek chyba na szczepieniu karłowatym (pół karłowatym).
Zapewne podaję zbyt mało informacji, ale zbyt dokładnie nie wiem
I pytanie, czy odległość 3m między drzewkami w rzędzie, i 3 m między rzędami będzie wystarczająca?
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: drzewka owocowe - odległość
Witaj. Między niektórymi chyba musi być odległość większa np. czereśnie, grusze.
Przy jabłoniach, morelach i śliwach też chyba trochę mało.
Chyba, że zamierzasz je odp. prowadzić.
Poczytaj np. tu http://www.e-ogrody.com/a-463-sadzenie- ... owych.html
Pozdrawiam.
Przy jabłoniach, morelach i śliwach też chyba trochę mało.
Chyba, że zamierzasz je odp. prowadzić.
Poczytaj np. tu http://www.e-ogrody.com/a-463-sadzenie- ... owych.html
Pozdrawiam.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22009
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: drzewka owocowe - odległość
Treborx zapraszam Cię tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 61#p164761 i tutaj http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=34 .
Warto zostać z nami i korzystać z doświadczeń innych.
Zapraszam
Maryla,nie powinnaś odsyłać zainteresowanego gdzieś tam, w inne miejsce w sieci,do poczytania przedruków artykułów, skoro mamy na forum cały dział poświęcony drzewom owocowym a dyskusje na ten temat wynikają z zainteresowań i doświadczeń forumowiczów,doradców i znakomitych specjalistów.
Warto zostać z nami i korzystać z doświadczeń innych.
Zapraszam
Maryla,nie powinnaś odsyłać zainteresowanego gdzieś tam, w inne miejsce w sieci,do poczytania przedruków artykułów, skoro mamy na forum cały dział poświęcony drzewom owocowym a dyskusje na ten temat wynikają z zainteresowań i doświadczeń forumowiczów,doradców i znakomitych specjalistów.
Re: drzewka owocowe - odległość
@maryla Twój link znalazłem w google wcześniej
@KaRo tu na forum też szukałem, ale tego posta nie znalazłem. W zasadzie zawiera chyba to samo co w linku od maryli.
A czemu pytam skoro wcześniej to znalazłem? Ano temu, bo tam chyba podane są odległości gdy sadzimy obok siebie te same drzewa? A ja będę sadził obok siebie i w rzędach różne drzewa max po 2 z tego samego gatunku...
Ogólnie to i tak lipę odwaliłem, bo drzewka już posadziłem w rzędzie w odległości 3 m a rzędu w odległościach 2m. Jak pisałem mam wąski teren na posadzenie.
Ale jak patrzę to strasznie blisko siebie wyszło i chcę jeden rząd przesunąć o metr i mam cichą nadzięję, że przy zróżnicowaniu drzewek to wystarczy. Ale coś widzę że i to może nie wystarczyć
@KaRo tu na forum też szukałem, ale tego posta nie znalazłem. W zasadzie zawiera chyba to samo co w linku od maryli.
A czemu pytam skoro wcześniej to znalazłem? Ano temu, bo tam chyba podane są odległości gdy sadzimy obok siebie te same drzewa? A ja będę sadził obok siebie i w rzędach różne drzewa max po 2 z tego samego gatunku...
Ogólnie to i tak lipę odwaliłem, bo drzewka już posadziłem w rzędzie w odległości 3 m a rzędu w odległościach 2m. Jak pisałem mam wąski teren na posadzenie.
Ale jak patrzę to strasznie blisko siebie wyszło i chcę jeden rząd przesunąć o metr i mam cichą nadzięję, że przy zróżnicowaniu drzewek to wystarczy. Ale coś widzę że i to może nie wystarczyć
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: drzewka owocowe - odległość
3x3m stanowczo za mało. Zapchałem sobie ogródek w mieście sadząc 3x4 (mniej-więcej na oko) - myślałem że słaba gleba i że i tak będę ciąć krótko Po kilku latach zacząłem niektóre drzewka usuwać i stale to przemodelowuję. Rozstaw jest teraz dopasowany do przestrzeni i spodziewanej wielkości drzewka, trudno mówić o rzędach.
Półkarłowe jabłonki (na M26) owszem, zmieści się w 3x4 m. Grusze trudno, chyba że cięte na krótkopędy po francusku.
Brzoskwinie też by można, systematycznie tnąc na owoc, co teoretycznie i tak się powinno - ale wyszło że ich nie tnę bo jakoś nie chciały puszczać pędów blisko pnia mają teraz 4-6 m średnicy.
Morela wypuszczona pionowo do góry (nie tak być powinno) - 4 m średnicy; prawidłowo wyprowadzona - doszła do 9 m Czereśnie cięte latem na krótko - 5 m średnicy, wiśnia 4 m, śliwy różnie, ale ponad 3-4 m.
Półkarłowe jabłonki (na M26) owszem, zmieści się w 3x4 m. Grusze trudno, chyba że cięte na krótkopędy po francusku.
Brzoskwinie też by można, systematycznie tnąc na owoc, co teoretycznie i tak się powinno - ale wyszło że ich nie tnę bo jakoś nie chciały puszczać pędów blisko pnia mają teraz 4-6 m średnicy.
Morela wypuszczona pionowo do góry (nie tak być powinno) - 4 m średnicy; prawidłowo wyprowadzona - doszła do 9 m Czereśnie cięte latem na krótko - 5 m średnicy, wiśnia 4 m, śliwy różnie, ale ponad 3-4 m.
Re: drzewka owocowe - odległość
No to klops...
@Rossynant jesteś w stanie powiedzieć jak bardzo rozłożyste masz korzenie wtych drzewach? Czy korzeń osiąga taką samą średnicę jak korona?
I w ogóle ile idzie w dół taki korzeń?
Na działce mam puszczone rury drenażowe. To one mocno mi ograniczają powierzchnię na drzewka, bo nie chcę sadzić za blisko rur, by korzenie ich nie rozwaliłu. Rury mam położone na głębokości 70-80cm. W tej chwili pierwszy rząd posadziłem 3m od rur i bliżej już się bałem sadzić.
@Rossynant jesteś w stanie powiedzieć jak bardzo rozłożyste masz korzenie wtych drzewach? Czy korzeń osiąga taką samą średnicę jak korona?
I w ogóle ile idzie w dół taki korzeń?
Na działce mam puszczone rury drenażowe. To one mocno mi ograniczają powierzchnię na drzewka, bo nie chcę sadzić za blisko rur, by korzenie ich nie rozwaliłu. Rury mam położone na głębokości 70-80cm. W tej chwili pierwszy rząd posadziłem 3m od rur i bliżej już się bałem sadzić.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: drzewka owocowe - odległość
To coś płytko te drenaże. Jeśli nie jakieś krytyczne, typu odwodnienie piwnicy, nie przejmuj sie zanadto. Na tej głębokości i powiedzmy metr od pnia drzewo ma cienkie korzenie, które oczywiście mogą wrosnąć w rurę wody szukająć, ale raczej ich nie zniszczą. Metr odległości przy sadzeniu myślę wystarczy. Mam drzewa rosnące dokładnie na drenażu, ale rury na 1,6 m... Ale mam też drzewa rosnące wprost na gazociągu, który leży na 0,7 m. Pod jednym drzewem które już było specjalnie robiliśmy przepych aby gazociąć włożyć możliwie bez szkody... szkody dla drzewka oczywiście
Co do drenażu, zależy co odwadniasz (czy mozesz ryzykować zatkanie) i jaka to rura; także w czym leży. Mam rury typowe, plastik perforowany, ale zasypane grubym kamieniem; nawet jak się zatkało rurę to woda płynęła równie dobrze przez ten kamień.
Korzenie drzewa zależą od drzewa, podkładki, gleby... Przy jabłonkach na podkładkach półkarłowych na głębokości 0,5 metra są już drobne korzonki, chyba że gleba lekka, piaszczysta, a woda głęboko - wtedy rosną w dół dość solidne, aby wody sięgnąć. Wszerz korzenie sięgają dalej niż gałęzie. Ale też grube są bliżej pnia.
Silne korzenie natomiast mają czereśnie, śliwy na ałyczy, a o orzechach już nawet szkoda mówić, potęga. Orzech należałoby posadzić jak kiedyś robiono - na kamieniu (czy innej podkładce) by w dół nie rósł.
Co do drenażu, zależy co odwadniasz (czy mozesz ryzykować zatkanie) i jaka to rura; także w czym leży. Mam rury typowe, plastik perforowany, ale zasypane grubym kamieniem; nawet jak się zatkało rurę to woda płynęła równie dobrze przez ten kamień.
Korzenie drzewa zależą od drzewa, podkładki, gleby... Przy jabłonkach na podkładkach półkarłowych na głębokości 0,5 metra są już drobne korzonki, chyba że gleba lekka, piaszczysta, a woda głęboko - wtedy rosną w dół dość solidne, aby wody sięgnąć. Wszerz korzenie sięgają dalej niż gałęzie. Ale też grube są bliżej pnia.
Silne korzenie natomiast mają czereśnie, śliwy na ałyczy, a o orzechach już nawet szkoda mówić, potęga. Orzech należałoby posadzić jak kiedyś robiono - na kamieniu (czy innej podkładce) by w dół nie rósł.
Re: drzewka owocowe - odległość
Drenaż do odwodnienia działki. (choć docelowo planuję do niego podłączyć drenaż opaskowy domu, który tam kiedyś zbuduję )
Do 40cm mam czarnoziem, potem jest już glina, stąd na działce po deszczach nie dało się chodzić. A tak płytko bo wodę odprowadzam do rowy melioracyjnego, który ma taką a nie inną głębokość.
Rura jest to plastic perforowany 100mm. Z założenia miał być cały obsypany żwirem, ale niech szlag trafi "fachowców" i jest w zasadzie sama rura :/
No i boje się o te rury, co by ich nic nie rozwaliło, bo chciałbym z działki korzystać jak z działki a nie stawu ;)
Do 40cm mam czarnoziem, potem jest już glina, stąd na działce po deszczach nie dało się chodzić. A tak płytko bo wodę odprowadzam do rowy melioracyjnego, który ma taką a nie inną głębokość.
Rura jest to plastic perforowany 100mm. Z założenia miał być cały obsypany żwirem, ale niech szlag trafi "fachowców" i jest w zasadzie sama rura :/
No i boje się o te rury, co by ich nic nie rozwaliło, bo chciałbym z działki korzystać jak z działki a nie stawu ;)
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: drzewka owocowe - odległość
Nie przejmuj się. Metr odstępu i będzie. Prędzej Ci się rura zamuli niż drzewo ją zatka
Mam na wsi drenaż rolniczy, pakowali kiedyś wszędzie taki po polach, rurki ceramiczne w 20 cm kawałkach wrzucane byle jak. Najchętniej bym to zatkał, żeby woda nie uciekała Drzewa na tym rosną, a woda ucieka ...
Drenaż domu i tak zrobisz porządnie podczas budowy, żwirek do obsypania i to geowłókniną owinięty, a dalej do rowu rurą normalną, kanalizacyjną - nie warto inaczej, szkoda pieniędzy.
Mam na wsi drenaż rolniczy, pakowali kiedyś wszędzie taki po polach, rurki ceramiczne w 20 cm kawałkach wrzucane byle jak. Najchętniej bym to zatkał, żeby woda nie uciekała Drzewa na tym rosną, a woda ucieka ...
Drenaż domu i tak zrobisz porządnie podczas budowy, żwirek do obsypania i to geowłókniną owinięty, a dalej do rowu rurą normalną, kanalizacyjną - nie warto inaczej, szkoda pieniędzy.
Re: drzewka owocowe - odległość
Tylko, żeby był tylko metr, to będę musiał dwa rzędy przesadzać, a tak myślałem nad przesadzaniem tylko jednego. Z drugiej strony tego jednego nie mam już gdzie przesadzać by zachować te metry..... ech, ciężkie jest życie durnego ogrodnika, co to zamiast pomyśleć a potem robić, robi zupełnie na odwrót
Jedna rura drenażu idzie mi w poprzek działki pod skosem, więc robiąc drenaż domu i tak na nią wejdę idą do rowu, więc planowałem po prostu się pod nią podłączyć z wodą z domu.
No nic, będę miał nad czym rozmyślać.
edit: a nie, najpierw też trochę myślałem i pytałem o korzenie tu na forum, jednak nikt mi nie odpowiedział.
Jedna rura drenażu idzie mi w poprzek działki pod skosem, więc robiąc drenaż domu i tak na nią wejdę idą do rowu, więc planowałem po prostu się pod nią podłączyć z wodą z domu.
No nic, będę miał nad czym rozmyślać.
edit: a nie, najpierw też trochę myślałem i pytałem o korzenie tu na forum, jednak nikt mi nie odpowiedział.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: drzewka owocowe - odległość
A tam, rzędy i rzędy posadź w zygzaki, aby się mieściło, nawet bardziej malowniczo będzie
Jabłonki i wiśnie na antypce można stłoczyć, nawet co 2 metry jak będziesz ciął, czereśni i moreli daj jednak ze 4.
Jeśli rur jest kilka to może którąś bardziej na straty weź - wcale nie powiedziane że drzewa ją uszkodzą, to tylko jakieś tam ryzyko. W obrębie zbitej gliny juz grubszych korzeni miec nie będą.
Jak drzewka urosną to wodę wypiją i drenaż nie taki ważny będzie; zresztą za ileśtam lat i tak się coś zatka - to kopareczka na działkę (teraz takie malutkie są) i nowe rowki wykopiesz, mniej z tym kłopotu niż z sadzeniem drzewek Albo dziurę tylko kopnąć by się dostać i przepchać rury...
Należycie priorytet ustawić, ot co. Działka jest po to by drzewa rosły - czy aby drenaż był drożny?
Jabłonki i wiśnie na antypce można stłoczyć, nawet co 2 metry jak będziesz ciął, czereśni i moreli daj jednak ze 4.
Jeśli rur jest kilka to może którąś bardziej na straty weź - wcale nie powiedziane że drzewa ją uszkodzą, to tylko jakieś tam ryzyko. W obrębie zbitej gliny juz grubszych korzeni miec nie będą.
Jak drzewka urosną to wodę wypiją i drenaż nie taki ważny będzie; zresztą za ileśtam lat i tak się coś zatka - to kopareczka na działkę (teraz takie malutkie są) i nowe rowki wykopiesz, mniej z tym kłopotu niż z sadzeniem drzewek Albo dziurę tylko kopnąć by się dostać i przepchać rury...
Należycie priorytet ustawić, ot co. Działka jest po to by drzewa rosły - czy aby drenaż był drożny?
Re: drzewka owocowe - odległość
No u mnie te rzędy to właśnie nie idą równo, tylko drugi zaczyna się pośrodku jakby pierwszego co by niby było dalej między drzewkami ;)
Optymistyczne podejście do sprawy masz.... czekaj, czekaj, zrobię jak radzisz, a za parę lat będę Cię ścigał ;)
Jutro jadę na działkę i będę myślał co dalej, biorąc pod uwagę między innymi i Twoje rady
Optymistyczne podejście do sprawy masz.... czekaj, czekaj, zrobię jak radzisz, a za parę lat będę Cię ścigał ;)
Jutro jadę na działkę i będę myślał co dalej, biorąc pod uwagę między innymi i Twoje rady