Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Awatar użytkownika
ljlj100
100p
100p
Posty: 186
Od: 1 paź 2008, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kamień Pomorski

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Rodzaj Adromischus jest piękny nawet bez kwiatów. Dla mnie wszystkie sukulenty mogą nie kwitnąć, są tak ozdobne z liści, że to wystarcza.

------------------------
Pozdrawiam. Bożena
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Bardzo podoba mi się ta kolekcja haworsji. Na wiosnę przesadzę swoje w "ziemię" Twojego przepisu. Fenestratie zamordowałam, więcej nie będę próbować, ale za to muszę sprawić sobie kolejne adromischusy. Mam już dwie odmiany, ale inne niż Twoje.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Mirabilis pisze: Mam już dwie odmiany, ale inne niż Twoje.
Jak jest możliwość to proszę o fotki, lub nazwę tych Twoich roślinek. W rodzaju Adromischus wyodrębniono około 28 odmian. Ja wolę te odmiany, które tworzą zwarty przyziemny pokrój i nie rosną do góry.
IjIj pisze:Dla mnie wszystkie sukulenty mogą nie kwitnąć, są tak ozdobne z liści, że to wystarcza.
Święta racja, dlatego nastawiam się na zbieranie tych pięknych, dość wolno rosnących roślinek. Drugi powód dla którego je zbieram to "odporność = tolerancja" na popełnianie pewnej ilości błędów przez "opiekunów". Nie lubią nadopiekuńczych właścicieli, są przyzwyczajone do "spartańskich" warunków bytowania.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Świetna kolekcja, nareszcie będę wiedziała gdzie przyjść po radę jak zajmować się sukulentami sporo się dowiedziałam czytając twój wątek. Fajnie że w jednym miejscu jest tyle podpisanych roślin, w jakim substracie powinny rosnąć, na pewno nie jedna osoba skorzysta z Twoich rad bo ja na pewno. Sukulent z rodzaju Adromischus też mam napity ale posadzony jest w złym substracie postaram się przesadzić ale dopiero na wiosnę.
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Mam problemy z wsadzeniem zdjątek adromischusów na priv. Są za to tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=10227
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=112

Ten pierwszy rośnie jako drzewko, raczej wysoko. Ten drugi zdecydowanie przybiera jedynie wszerz.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Mirabilis pisze: Ten drugi zdecydowanie przybiera jedynie wszerz.

Obrazek

Obrazek
Dziękuję za fotki. Ten na drugiej fotce bardzo mi się podoba, ale nie wiem jaką ma nazwę.

W sieci znalazłem coś takiego:

Obrazek

pod nazwą Adromischus alveolatus. Fotka znajduje się na stronie http://www.picsearch.com/search.cgi?q=A ... 4%3D&nav10 - ostatni rząd na samym dole - druga z lewej strony. To są chyba te same rośliny i właściwa nazwa tej Twojej roślinki, tak mi się wydaje, proszę sprawdzić.
Teraz już chyba ładnie się rozrosły te roślinki ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Wysłałam Ci wiadomość na priv. ;:7
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Krzysztof N
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 16 lut 2009, o 18:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

:wit zaczęły mi się podobac sukulenty :wit
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Nadchodzą najtrudniejsze dni dla roślin, które lubią "opalać się" w słoneczku. Moje titanopsisy, jak do tej pory dzielnie znoszą niedobór oświetlenia może dlatego, że stoją na parapecie południowego okna. Jednak pochmurna pogoda jaką jesteśmy obdarowywani w listopadzie ogranicza dostęp światła słonecznego do roślin.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przez ostatnie dwa dni były doświetlane przez słońce, ale przydało by się im więcej tego "rarytasu".
Najbardziej zadowolony jestem w tym roku z przyrostów pierwszych dwóch roślinek. Otrzymałem je jako małe roślinki o dwóch wyrośniętych liściach. Przez lato rozrosły się do takich, jak na fotkach. Roślinki na fotce drugiej były bardzo "wyciągnięte", dlatego tak troszkę dziwnie są posadzone, przez lato nabrały ładnego pokroju. Na przyszłą jesień, jak wszystko będzie szło jak do tej pory przesadzę w normalnej pozycji i głębiej w podłożu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Troszkę zapomniany, ale to tylko dlatego, że jest na "zimowisku" i stoi na parapecie w innym pokoju mile zaskoczył mnie dzisiaj rano jeden z moich lithopsów. Ostatnio podlewałem lithopsy 9 października (dlatego trochę zapomniany i mniej odwiedzany, a to błąd :!: :( ) i od tego czasu są nie podlewane aż do wiosny.
A tak wygląda ta niespodzianka ;:138 :

Obrazek

Niestety nie znam dokładnej nazwy. Teraz będzie doglądany, żeby uwiecznić na fotkach jak całkowicie rozwinie kwiat.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
xzc
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 1 wrz 2009, o 15:43
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Witaj! Piękne roślinki posiadasz ;:63 Sczególnie te hawortie... musze sobie kiedys sprawic jedna 8-)
Czy mógłbyś podzielić się tajnikami uprawy roślinek?? Szczególnie Titanopsis'a.
Mam jednego i mu sie takie brązowe młode listki zrobiły, albo po prostu wypuszcza pąka :) Możesz rzucić okiem??

Obrazek
Kaktusiarski żółtodziób :D
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

xzc pisze: Czy mógłbyś podzielić się tajnikami uprawy roślinek?? Szczególnie Titanopsis'a.
Mam jednego i mu sie takie brązowe młode listki zrobiły, albo po prostu wypuszcza pąka :)
Ja przy moich Titanopsisach nie spotkałem się w czasie ich wzrostu, żeby młode listki były w takim kolorze. Zawsze wyłaniające się młode listki były troszeczkę jaśniejsze od starszych i w miarę wzrostu, pod wpływem promieni słonecznych, nabierały barwy starszych liści. Z Twojej fotki widzę, że uprawiamy te rośliny w skrajnie różnych podłożach. Ja moje uprawiam w podłożu prawie czysto mineralnym, takie jakie jest na fotce kilka wypowiedzi wyżej. Całkowicie zrezygnowałem z dodawania czystego torfu do podłoża. Do podłoża dla Titanopsis calcarea dodałem trochę dolomitu żeby podłoże miało odczyn obojętny lub bardzo słabo zasadowy. Każda doniczka ma około 2 - 3 cm drenaż w moim przypadku jest to keramzyt. Rośliny rośną w doniczkach 9x9x10 cm. Latem podlewałem rośliny deszczówką (tylko i wyłącznie) przeciętnie co dwa tygodnie po 2 - 3 dniach, po całkowitym przeschnięciu podłoża przez podsiąkania, stoją na zewnętrznym parapecie okna południowego. Ostatnio podlewałem 9 października w ilości około 20 do 40 ml w zależności od wielkości rośliny. Stoją obecnie na parapecie (wewnętrznym) okna południowego z tym, że temperaturę mam za wysoką w zależności od pogody 16 - 22 st C.
W Twoim przypadku, nie wydaje mi się, że są to pąki kwiatowe (a chciałbym się mylić), a raczej świadczy o jakiejś chorobie wynikłej z błędu w opiece nad roślinami. Jeżeli jeszcze podlewasz rośliny, to moja rada natychmiastowe zaprzestanie podlewania i nie wiem czy nie byłoby wskazane przesadzenie (sprawdzenie jak wyglądają korzenie) roślin do innego bardziej przepuszczalnego podłoża.
Może jeszcze ktoś z Uczestników tego Forum, ma w swoich zbiorach te rośliny i wypowie się na interesujący Ciebie temat.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2320
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Masz fantastyczną kolekcję sukulentów. Mam identycznego lithopsa i tylko on mi przeżył zimę. Inne kamyki po zimowaniu padły :( Także mi kwitł w tamtym roku, w tym już nie zechciał.
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”