Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Ewelinko same cuda pokazałaś!
I kąciki prześliczne i pojedyńcze kwiatuszki co jeden to ładniejszy! Wszystkie zdrowe i dorodne.
Bardzo mi się wszystkie podobają.
I kąciki prześliczne i pojedyńcze kwiatuszki co jeden to ładniejszy! Wszystkie zdrowe i dorodne.
Bardzo mi się wszystkie podobają.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Ewelinko ale spory i piękny pandan
I Albicja jaka okazała
I Albicja jaka okazała
- misia
- 500p
- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Piękne rośliny
Przepiekna zielistka - jeszcze takiej nie widziałam.
Szczególnie urzekła mnie Schefflera arboricola "Green Gold"
Zdradzisz sekret jak Ty to robisz, że masz takie piekne CYPRYSIKI?
Ja miałam swego czasu ALBICJE. Wyrzuciłam ją gdy zrzuciła liście
Teraz tego żałuje patrząc na twoją.
Pozdrawiam
--
Beata
Przepiekna zielistka - jeszcze takiej nie widziałam.
Szczególnie urzekła mnie Schefflera arboricola "Green Gold"
Zdradzisz sekret jak Ty to robisz, że masz takie piekne CYPRYSIKI?
Ja miałam swego czasu ALBICJE. Wyrzuciłam ją gdy zrzuciła liście
Teraz tego żałuje patrząc na twoją.
Pozdrawiam
--
Beata
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Cieszę się,że Ci się podobają moje roślinki , ale z tym ich "zdrowiem" " dorodnością" to różnie bywa. Staram się zapewniać im optymalne warunki, ale jest jak jest - jedne rosną jak szalone , inne nie chcą , bo coś im nie pasuje...elcia1974 pisze:Ewelinko same cuda pokazałaś!
I kąciki prześliczne i pojedyncze kwiatuszki co jeden to ładniejszy! Wszystkie zdrowe i dorodne.
Bardzo mi się wszystkie podobają.
Tak , PANDAN jest rzeczywiście udany A na dodatek zupełnie samoobsługowy . Wystarczy mu niewielka ilość wody raz na długi czas... Dlatego polecam tę roślinę wszystkim osobom, które lubią zielone , ale nie mają za dużo czasu na pielęgnację.Andziax007 pisze:Ewelinko ale spory i piękny pandan
I Albicja jaka okazała
ad, ALBICJI - odpowiadam poniżej .
Beatko, CYPRYSIKI potrzebują światła i sporo wody. Nie należy dopuścić do przesuszenia bryły korzeniowej. U mnie stoją w osłonkach , do których wlewam wodę tak, by na dnie było ok. 1 cm. Co kilka dni zraszam je , co chyba też im odpowiadamisia pisze: Zdradzisz sekret jak Ty to robisz, że masz takie piękne CYPRYSIKI?
Ja miałam swego czasu ALBICJE. Wyrzuciłam ją gdy zrzuciła liście
Teraz tego żałuję patrząc na twoją.
Beata
Natomiast , gdy ich przyrastające gałązki za bardzo się "rozczapierzą" , to po prostu przycinam je , żeby miały zwarty,stożkowaty pokrój.
Co do ALBICJI - sadzę ,że ... pośpieszyłaś się z wyrzuceniem tej rośliny Ona okresowo gubi liście , ale niemal natychmiast wypuszcza nowe - to chyba naturalne o tej porze roku. U mnie też tak się teraz dzieje,że część liści żółknie i spada , ale stale wyrastają nowe - zieloniutkie.W swoim naturalnym środowisku ALBICJA jest drzewkiem wiecznie zielonym.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
A to moje ECHMEE WSTĘGOWATE (Aechmea fasciata).Lubię tę dziwną i dość oryginalną roslinę gdy kwitnie , ale podoba mi się także przed kwitnieniem , gdy ma już dostatecznie dużą , wyrośniętą rozetę z szaro- białym , paskowanym "nalotem" na liściach. Po kwitnieniu i oddzieleniu rozetek potomnych zostawiam sobie zwykle 2 lub 3, a resztę wydaję.Na zdjęciach poniżej Echmea w różnych fazach wzrostu i rozwijania kwiatu.
Tak wyglądają rośliny mateczne przed oddzieleniem przyrostów widocznych u podstawy:
To około dwu letnie rozety , które niebawem zakwitną:
W głębi rozety pojawia się kwiat...
ECHMEA w pełni rozkwitu
A poniżej całe towarzystwo:
Dla zainteresowanych -poniżej garść informacji o uprawie i pielęgnacji :
***AECHMEA FASCIATA ( Echmea wstęgowata) jest bardzo łatwa w uprawie ! Po przekwitnięciu (a kwitnie ok.3-4 miesięcy !) rozeta mateczna stopniowo obumiera , ale w u podstawy pojawiają się odrostowe rozetki, które łatwo się ukorzeniają . Zanim taka młoda roślina zakwitnie mogą jednak upłynąć 2-3 lata. Jednak można na to spokojnie poczekać, bo, jak widać, liście tego ananasowatego epifitu też są dekoracyjne, a o pielęgnacji można właściwie zapomnieć...Rośnie w każdej lekkiej glebie ( piasek z torfem), zresztą gleba służy w zasadzie jedynie do " trzymania" rośliny w pozycji pionowej. Może również rosnąć na kawałku kory. Niepotrzebne jej dokarmianie, choć ja doglebowo odrobinkę nawożę. Wodę w niewielkiej ilości podaje się przede wszystkim do lejka rozety, ziemia lekko wilgotna ale znosi nawet kilkutygodniowe przesuszenie.Jeśli rozeta jest już duża a nie kwitnie , można do lejka włożyć niewielki kawałek jabłka - gazy wytwarzane przez fermentujący owoc pobudzają Aechmeę do zakwitnięcia.To się sprawdza. Sama tak już robiłam i skutkowało.
Niestety, jak wszystkie ananasowate kwitnie tylko raz w życiu... Ale za to jak ! ***
Tak wyglądają rośliny mateczne przed oddzieleniem przyrostów widocznych u podstawy:
To około dwu letnie rozety , które niebawem zakwitną:
W głębi rozety pojawia się kwiat...
ECHMEA w pełni rozkwitu
A poniżej całe towarzystwo:
Dla zainteresowanych -poniżej garść informacji o uprawie i pielęgnacji :
***AECHMEA FASCIATA ( Echmea wstęgowata) jest bardzo łatwa w uprawie ! Po przekwitnięciu (a kwitnie ok.3-4 miesięcy !) rozeta mateczna stopniowo obumiera , ale w u podstawy pojawiają się odrostowe rozetki, które łatwo się ukorzeniają . Zanim taka młoda roślina zakwitnie mogą jednak upłynąć 2-3 lata. Jednak można na to spokojnie poczekać, bo, jak widać, liście tego ananasowatego epifitu też są dekoracyjne, a o pielęgnacji można właściwie zapomnieć...Rośnie w każdej lekkiej glebie ( piasek z torfem), zresztą gleba służy w zasadzie jedynie do " trzymania" rośliny w pozycji pionowej. Może również rosnąć na kawałku kory. Niepotrzebne jej dokarmianie, choć ja doglebowo odrobinkę nawożę. Wodę w niewielkiej ilości podaje się przede wszystkim do lejka rozety, ziemia lekko wilgotna ale znosi nawet kilkutygodniowe przesuszenie.Jeśli rozeta jest już duża a nie kwitnie , można do lejka włożyć niewielki kawałek jabłka - gazy wytwarzane przez fermentujący owoc pobudzają Aechmeę do zakwitnięcia.To się sprawdza. Sama tak już robiłam i skutkowało.
Niestety, jak wszystkie ananasowate kwitnie tylko raz w życiu... Ale za to jak ! ***
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Piękny ten kwiat echmei Czy naprawdę jest na początku różowo niebieski?
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Ewelinko zachęciłaś mnie do kupna Pandan Jak tylko spotkam to wraca ze mną do domciu
Ale niesamowita kolekcja Gratuluję
Ale niesamowita kolekcja Gratuluję
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Ewelinko, zajrzałam tu i padłam! Masz prześliczne rośliny, takie wielkie i zdrowe. Twoje rośliny muszą mieć wiele lat, skoro są takie duże. Zachwycił mnie parapet kaktusowy i kompozycje w misie. Jak to robisz, że roślinki masz co jedna to ładniejsza?
Zachorowałam na Echmeę!
Zachorowałam na Echmeę!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Baryczko- niektóre okazy kupowałam już spore, ale niektóre mają po kilka , a nawet kilkanaście lat.
KarinkoTak, na zdjęciach są naturalne kolory i liści , i kwiatów.
Andziu- na pewno nie pożałujesz zakupu PANDANA
A oto kolejna moja roślinka - UKOŚNICA , czyli BEGONIA KRÓLEWSKA o ozdobnych liściach (Begonia rex, odm."Fairy")
Ma niezwykły rysunek na liściach.
KarinkoTak, na zdjęciach są naturalne kolory i liści , i kwiatów.
Andziu- na pewno nie pożałujesz zakupu PANDANA
A oto kolejna moja roślinka - UKOŚNICA , czyli BEGONIA KRÓLEWSKA o ozdobnych liściach (Begonia rex, odm."Fairy")
Ma niezwykły rysunek na liściach.
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Teraz to oniemiałam z wrażenia A ja tak kocham begonie
Jest po prostu cudna
Jest po prostu cudna
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Andziu , a rozmnażałaś przez dzielenie i ukorzenianie liścia ? Chętnie skorzystałabym z czyjegoś doświadczenia.
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Ewelinko tak. Można odłamać kawałek i do wody....puszcza wtedy ładnie korzonki
Niektóre odmiany można ukorzenić tak jak fiołki czyli listek z ogonkiem....mnie się udało z trzema begoniami
Można też jeszcze w trzeci sposób a mianowicie tak...próbowałam ale mnie się nie udało
Niektóre odmiany można ukorzenić tak jak fiołki czyli listek z ogonkiem....mnie się udało z trzema begoniami
Można też jeszcze w trzeci sposób a mianowicie tak...próbowałam ale mnie się nie udało
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zielone zakątki w moim domu - Ewelina cz. II
Ewelinko ja od zawsze zachwycam się Twoimi kwiatami! Mam malutką nadzieję, że kiedyś dochowam się takich okazów.