Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
O jak miło - ktoś mnie czyta
Izo, to ja nie wiedziałem, że jest taki licznik wyświetleń
Dziękuję Halinko
Nalewko, dzięki Jestem ciekaw, jak smakowała ta kasza na słono Kolejne przepisy będą.
Witaj Aniu Zawstydzasz mnie No, ja gotuję, bo trzeba jakoś żyć i coś jeść. Skoro lubię kuchnię i ogród to w połowie drogi tych zainteresowań są zioła A poza tym to takie fajne zajęcia I tu na forum nie jestem "Pan"
Izo, to ja nie wiedziałem, że jest taki licznik wyświetleń
Dziękuję Halinko
Nalewko, dzięki Jestem ciekaw, jak smakowała ta kasza na słono Kolejne przepisy będą.
Witaj Aniu Zawstydzasz mnie No, ja gotuję, bo trzeba jakoś żyć i coś jeść. Skoro lubię kuchnię i ogród to w połowie drogi tych zainteresowań są zioła A poza tym to takie fajne zajęcia I tu na forum nie jestem "Pan"
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Jacku, zerknij tu http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=9
W przedostatniej rubryce jest licznik wyświetleń
W przedostatniej rubryce jest licznik wyświetleń
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Jacku......czytamy, czytamy
Mnie bardzo zaciekawiły te włoskie gnocchi .
Nietety na razie mam remont i posiłki ograniczają się do chińskich , zupek i chińszczyzny na wynos
Jak tylko koszmar się skończy , ruszam do kuchni
Jacku, czy masz jeszcze jakieś fajne włoskie przepisy
Mnie bardzo zaciekawiły te włoskie gnocchi .
Nietety na razie mam remont i posiłki ograniczają się do chińskich , zupek i chińszczyzny na wynos
Jak tylko koszmar się skończy , ruszam do kuchni
Jacku, czy masz jeszcze jakieś fajne włoskie przepisy
Pozdrawiam słonecznie - Baśka
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Iza, dziękuję
Basiu, to współczuję kłopotów z gotowaniem, ale sam przez to przechodziłem jeszcze niedawno więc rozumiem. Co do potraw włoskich to oczywiście mam, ale wiesz, lubię kuchnie różnorodne, czyli styl kulinarny fusion więc nie mam zdjęć do potraw włoskich Będę wkrótce robił carbonadę (może na święta), to na pewno podam przepis
Basiu, to współczuję kłopotów z gotowaniem, ale sam przez to przechodziłem jeszcze niedawno więc rozumiem. Co do potraw włoskich to oczywiście mam, ale wiesz, lubię kuchnie różnorodne, czyli styl kulinarny fusion więc nie mam zdjęć do potraw włoskich Będę wkrótce robił carbonadę (może na święta), to na pewno podam przepis
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
To dziś coś z kuchni węgierskiej
POTRAWKA WĘGIERSKA
składniki:
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 30dag kapusty włoskiej
- 10dag fasolki szparagowej
- 2 papryki zielone
- 10dag pieczarek
- 2 pomidory
- 3łyżki oleju
- 0,5łyżeczki majeranku
- 2szklanki soku pomidorowego
- 2łyzki sosu sojowego
- koperek
- sól
- 2łyżki mąki
sposób wyk.:
- posiekać cebulę, rozgnieść czosnek
- podgrzać olej i dusić cebulę i czosnek
- dodać pokrojone papryki
- posiekać marchewki, kapustę
- dodać do warzyw wraz z majerankiem i podlać wodą
- dusić ok 5 min.
- dodać posiekane pieczarki, pomidory, fasolkę i sól
- gotować jeszcze 5 min.
- na końcu dodać sok pomidorowy i sos sojowy
- zagęścić mąką
rada: jak będziemy bardzo wolno gotować, to w zasadzie woda niepotrzebna i wystarczy podlewać sokiem pomidorowym; z tym zagęszczaniem mąką to też jak kto lubi - ja nie zagęszczam
POTRAWKA WĘGIERSKA
składniki:
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 30dag kapusty włoskiej
- 10dag fasolki szparagowej
- 2 papryki zielone
- 10dag pieczarek
- 2 pomidory
- 3łyżki oleju
- 0,5łyżeczki majeranku
- 2szklanki soku pomidorowego
- 2łyzki sosu sojowego
- koperek
- sól
- 2łyżki mąki
sposób wyk.:
- posiekać cebulę, rozgnieść czosnek
- podgrzać olej i dusić cebulę i czosnek
- dodać pokrojone papryki
- posiekać marchewki, kapustę
- dodać do warzyw wraz z majerankiem i podlać wodą
- dusić ok 5 min.
- dodać posiekane pieczarki, pomidory, fasolkę i sól
- gotować jeszcze 5 min.
- na końcu dodać sok pomidorowy i sos sojowy
- zagęścić mąką
rada: jak będziemy bardzo wolno gotować, to w zasadzie woda niepotrzebna i wystarczy podlewać sokiem pomidorowym; z tym zagęszczaniem mąką to też jak kto lubi - ja nie zagęszczam
- Greta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 872
- Od: 4 mar 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Hamburg/DE
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Dzięki za przepis - po pracy biegnę do sklepu po prodykty i szykuję pyszna obiado-kolację.
Super przepisy i co dla mnie najważniejsze bez mięsa , którego nie jadam.
Super przepisy i co dla mnie najważniejsze bez mięsa , którego nie jadam.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Greto, miło mi to czytać Życzę smacznego
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 24 sty 2010, o 23:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Jacku,miły u mnie jutro potrawka węgierska na późny obiad.
A jeśli chodzi o kuchnię węgierską, czy przyrządzasz dania jednogarnkowe w ogrodzie? Jeśli tak, poproszę o jakiś oryginalny przepis.Ania
A jeśli chodzi o kuchnię węgierską, czy przyrządzasz dania jednogarnkowe w ogrodzie? Jeśli tak, poproszę o jakiś oryginalny przepis.Ania
- Greta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 872
- Od: 4 mar 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Hamburg/DE
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Potrawka wyszła mi wspaniale. Dziękuję.
Dzięki Jacka przepisom , nie muszę mysleć co dzis zrobie na obiad , bo wystarczy , że do Niego zajrze i mam gotowca.
Dzięki Jacka przepisom , nie muszę mysleć co dzis zrobie na obiad , bo wystarczy , że do Niego zajrze i mam gotowca.
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Witaj Jacku!
Węgierska potrawka wygląda bardzo apetycznie, podobnie jak i ta hinduska
I muszę się zgodzić z Gretą, że fajne również z powodu bezmięsności.
Więc zaraz skoczę do kuchni coś z tego przyrządzić i czekam na więcej ciekawych przepisów
Węgierska potrawka wygląda bardzo apetycznie, podobnie jak i ta hinduska
I muszę się zgodzić z Gretą, że fajne również z powodu bezmięsności.
Więc zaraz skoczę do kuchni coś z tego przyrządzić i czekam na więcej ciekawych przepisów
Kuba
- ulina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1716
- Od: 15 mar 2007, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Dzisiaj zrobiłam, dla mnie pychotka. DziękujęGreta pisze:Potrawka wyszła mi wspaniale. Dziękuję.
Pozdrawiam, Halina
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Miałem tylu gości a "0" powiadomień Dziękuję za Wasze odwiedziny i wpisy - Aniu, Greto, Kubo, Ulino
Aniu, dania jednogarnkowe w ogrodzie Nie bardzo rozumiem . Wszytstkie potrawy przyrządzam w kuchni; jednogarnkowe też. Zresztą preferuję ten sposób gotowania i przepisów takich będzie sporo.
Greto, Kubo, cieszy mnie Wasza opinia choć niestety będą i dania mięsne Na pw. mogę podawać, jak zastąpić mięso, chyba że sami to wiecie Ja mam wypracowane zamienniki.
Aniu, dania jednogarnkowe w ogrodzie Nie bardzo rozumiem . Wszytstkie potrawy przyrządzam w kuchni; jednogarnkowe też. Zresztą preferuję ten sposób gotowania i przepisów takich będzie sporo.
Greto, Kubo, cieszy mnie Wasza opinia choć niestety będą i dania mięsne Na pw. mogę podawać, jak zastąpić mięso, chyba że sami to wiecie Ja mam wypracowane zamienniki.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Dziś kolejne danie jednogarnkowe
TAŻIN Z MARAKESZU (z kuchni marokańskiej)
składniki:
2 cebule
1 bakłażan
4 ziemniaki
2 papryki
6 serc karczochów
125g fasolki szparagowej
4 pomidory
2łyżki rodzynek
10 moreli suszonych
0,5łyżeczki pieprzu
1łyżeczka kminku rzymskiego
0,5łyżeczki kurkumy
0,5łyżeczki cynamonu
garść zielonej pietruszki
garść liści kolendry
przecier lub sok pomidorowy
sól
olej do smażenia
sposób wyk.:
- cebulę pokroić w plasterki i wrzucić na rozgrzany olej
- paprykę pokroić w paski i dodać do cebuli
- ziemniaki i bakłażan pokroić w kostkę dodać do warzyw
- pociąć fasolkę i karczochy w cząstki i wrzucić do całości
- dodać wszystkie przyprawy i smażyć bardzo wolno, by nie przypalić
- podlewać przecierem/sokiem pomidorowym
- na końcu dodać rodzynki, pokrojone morele i pomidory
- posiekać natkę pietruszki i kolendry i wrzucić na końcu
rady: - szczerze powiedziawszy robię bez karczochów, bo są trudno dostępne
- jak nie macie natki kolendry (ja dla niej zakładałem ogródek ziołowy ), można dodać 0,5łyżeczki zmielonych nasion kolendry
- najlepsza i polecana w przepisie cebula czerwona
- kminek najlepiej mielony (ale ja wolę ziarnka)
- no i rada, od której powinienem zacząć - w zasadzie jest to potrawa późnego lata i jesieni, na co wskazują składniki, ale może Wam się przyda
TAŻIN Z MARAKESZU (z kuchni marokańskiej)
składniki:
2 cebule
1 bakłażan
4 ziemniaki
2 papryki
6 serc karczochów
125g fasolki szparagowej
4 pomidory
2łyżki rodzynek
10 moreli suszonych
0,5łyżeczki pieprzu
1łyżeczka kminku rzymskiego
0,5łyżeczki kurkumy
0,5łyżeczki cynamonu
garść zielonej pietruszki
garść liści kolendry
przecier lub sok pomidorowy
sól
olej do smażenia
sposób wyk.:
- cebulę pokroić w plasterki i wrzucić na rozgrzany olej
- paprykę pokroić w paski i dodać do cebuli
- ziemniaki i bakłażan pokroić w kostkę dodać do warzyw
- pociąć fasolkę i karczochy w cząstki i wrzucić do całości
- dodać wszystkie przyprawy i smażyć bardzo wolno, by nie przypalić
- podlewać przecierem/sokiem pomidorowym
- na końcu dodać rodzynki, pokrojone morele i pomidory
- posiekać natkę pietruszki i kolendry i wrzucić na końcu
rady: - szczerze powiedziawszy robię bez karczochów, bo są trudno dostępne
- jak nie macie natki kolendry (ja dla niej zakładałem ogródek ziołowy ), można dodać 0,5łyżeczki zmielonych nasion kolendry
- najlepsza i polecana w przepisie cebula czerwona
- kminek najlepiej mielony (ale ja wolę ziarnka)
- no i rada, od której powinienem zacząć - w zasadzie jest to potrawa późnego lata i jesieni, na co wskazują składniki, ale może Wam się przyda