Zakładamy ogród warzywny Cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Wiolu!
Gratuluję nabytków! Ja też mam wiele nasion z PlantiCo! To mój pierwszy sezon! Mam nadzieję, że podzielisz się tu swoimi doświadczeniami w uprawie! Bardzo mnie to interesuje, bo też mam niewielki ogródek, a warzywniak o podobnym areale co Ty!
Nie wiem czy gdzieś trafisz, ale są niekiedy nasionka Boćwiny- buraka liściowego, Botwinkę można robić-zupę z tych liści na wiosnę-słodką i kolorową, dzieci ją lubią.
Pozdrawiam,
aga
Zbyszek444
100p
100p
Posty: 161
Od: 30 sty 2009, o 19:41

Post »

Nie bardzo widzę sens siania takiej "bocwinki"?
Oczywiście, że można tak samo jak seler naciowy lub pietruszkę. Tylko jeszcze raz zapytam po co???
Lepiej posiać normalne buraczki, z których na wiosnę można robić botwinkę (zupę) a później mieć normalne buraczki i to samo z selerem czy pietruszką/
Trzeba umieć wykorzystać te swoje kawałeczki warzywnika. :lol:
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Rzeczywiście, bez sensu... mną kierował sentyment, bo moja ś.p. Mama zawsze robiła mi taką zupę z buraka liściowego, jak byłam mała i bardzo mniei innym dzieciakom smakowała, a tu była mowa o tym, co mogą lubić dzieci... Ale masz rację, jak ktoś ma mało miejsca- to to się nie opłaca...Sorry, nie pomyślałam... :oops:
Awatar użytkownika
wwwiola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 10 sie 2007, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Ja sieję zwykłe buraki, staram się, że nie były zbyt gęsto, ale i tak wychodzi za gęsto :lol: , tak więc przerywam i zjadamy, jest ich na tyle sporo, że czasami rozdaję innym. W sumie rządki buraków mają jakieś 4mb.

Fasola w tym roku tyczna z oszczędności miejsca. Mój mąż obiecał mi postawić taką "bramkę" z drewna, a od tego w dół siatkę, żeby ta fasola miała gdzie się piąć.

Co do małego ogródka i moich doświadczeń, to u mnie są to ciągłe eksperymenty. Fasola będzie w kierunku południe-północ. Pietruszki, selery, pory, zioła - będą w jednym miejscu. W tym roku wywalam truskawki, bo i tak mamy inne źródło :lol: bardzo blisko.
Sieję poziomki żeby zasadzić pod drzewkami.

Znowu będę zmieniać miejsce lubczykowi, bo mi na ścieżkę wchodzi. Chrzan mam w takim ceramicznym czymś :roll: , taki walec bez góry i spodu.
Zamierzam okiełznać miętę w podobny sposób.
Awatar użytkownika
wwwiola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 10 sie 2007, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Dzięki :lol: , słoneczko świeci, oj będzie się działo niedługo :lol:

A sadził ktoś dynię bezłupinową, co to za wynalazek, jak ją zjeść :lol: , czy rzeczywiście taka rewelacja :roll:

I jeszcze karczoch mnie ciekawi :roll:
olgat
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 16 sie 2009, o 17:05

Post »

ja mam mały balkonik i bardzo chciałabym mieć troche warzyw lub ziół w doniczkach ale żeby nie były trudne w utrzymaniu i nie zajmowały za dużo miejsca pomużcie co mogło by u mnie rosnąć
vega
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 24 wrz 2009, o 16:39

Zakładam warzywnik. Krok pierwszy.

Post »

Witam. Chcę założyć warzywnik. Teren pod jego uprawe jest dzisiaj pokrzywiskiem mojego wzrostu. Jak pozbyć sie skutecznie tak ogromnych i ekspansywnych roślin? Od czego zaczać? Chemia czy mechaniczne działania? Chcę w przyszłym roku mieć pierwsze uprawy. Co robić?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2810
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Odpowiedz jest prosta. Jesienią jak wszystko zetnie mróz lub wczesną wiosną przekopać wybierając wszystkie wieloletnie chwaściska ;) tak ja zrobiłam to ja w tym roku na wiosną ---> odsyłam do mojego wątku :)
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Wg mnie nie ma sensu czekanie na mróz, tylko już należy zacząć kopać, starannie wybierając kłącza pokrzywy. Gratuluję! :) Występowanie pokrzywy świadczy o urodzajności gleby. W pierwszych latach, nawet bez nawozów, powinny być piękne plony.
Kopać należy nie łopatą, tylko widłami amerykańskimi, lżej i nie będziesz przecinać i rozdrabniać korzeni pokrzyw, lepiej będzie je wyciągać.
Waleria
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2810
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

jeśli posłuchasz rad Walerii to radzę wykosić najpierw pokrzywy :)
vega
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 24 wrz 2009, o 16:39

Post »

Dziękuję bardzo za poradę. Skorzystam z obu. Skoszę pokrzywy przed przekopywaniem a do pracy wezmę się jeszcze jesienią. Napiszcie proszę jeszcze czy właściwe byłoby potraktować pozostałości po skoszeniu jakims środkiem chwastobójczym. Tak radzą mi miejscowi działkowicze. Co na to autorytety?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5152
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

To chyba najgorszy pomysł z możliwych. Chwasty zawsze rosną, rozsiewane przez wiatr, przez zwierzęta, wydobywane z ziemi na powierzchnie. Jedynym środkiem na chwasty jest wylanie betonem - inaczej nie pozbędziesz się ich. Walka z chwastami w ogrodzie jest walką nieustającą.
Zastosowanie herbicydów zniszczy chwasty doraźnie, ale spowoduje skażenie gleby. A Ty przecież chcesz tam mieć warzywa. Zdrowe warzywa, prawda?
Pokrzywa łatwo wychodzi z miękkiej ziemi, bo jej kłącza są długie i silne.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ja zawsze działam widłami amerykańskimi! Chwastobójcze środki używam tylko tam, gdzie sadzić i siać nie będę (chodniczki, murki). Co roku wyrywam darń z wszystkim (mam łąkę zamiast trawnika) pod nowe uprawy ozdobne i warzywnicze. Widły są najskuteczniejsze i kocham to narzędzie!!!

Tak oczyściłam mój teren wiosną z mieszaniny traw, jasnoty, pokrzywy itp.

Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”