W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Halinko melduję się w nowym wątku
Ale u Ciebie wiosna na całego. Jakie nabrzmiałe pąki na drzewku.
Ale u Ciebie wiosna na całego. Jakie nabrzmiałe pąki na drzewku.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5443
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Wiecie co, nie lubię tego słowa, a muszę używaćMargo2 pisze:Jakie nabrzmiałe pąki na drzewku.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Basiu - basjak pięknie dziękuję za miłe powitanie
Ewelinko tak sobie wymyśliłam, żeby w pierwszy dzień wiosny, otworzyć nowy wątek
Masz rację, "ogrodnik najlepiej wypoczywa...przy pracy !"
Wczoraj cały dzień pracowałam na działeczce, wróciłam padnięta, ale jaka szczęśliwa
Zenku pięknie dziękuję
Byłam zaskoczona, że już coś kwitnie w moim ogrodzie, mimo, że gdzie, nie gdzie, śnieg jeszcze leży.
Aduniu ślicznie dziękuję
Izuniu - isek pięknie dziękuję
Jakże mi miło powitać w moim ogrodzie moją krajankę
Siemianowice Śląskie, to bardzo blisko Chorzowa Batorego, mojego rodzinnego miasta
Isiu bardzo dziękuję
Ewelinko tak sobie wymyśliłam, żeby w pierwszy dzień wiosny, otworzyć nowy wątek
Masz rację, "ogrodnik najlepiej wypoczywa...przy pracy !"
Wczoraj cały dzień pracowałam na działeczce, wróciłam padnięta, ale jaka szczęśliwa
Zenku pięknie dziękuję
Byłam zaskoczona, że już coś kwitnie w moim ogrodzie, mimo, że gdzie, nie gdzie, śnieg jeszcze leży.
Aduniu ślicznie dziękuję
Izuniu - isek pięknie dziękuję
Jakże mi miło powitać w moim ogrodzie moją krajankę
Siemianowice Śląskie, to bardzo blisko Chorzowa Batorego, mojego rodzinnego miasta
Isiu bardzo dziękuję
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Małgosiu - malgocha1960 dziękuję
Grażynko - grazynarosa22 miło mi
Tajeczko ślicznie dziękuję
Olu - aleksandra odwazna jak, zobaczyłam kwitnące krokusy i przebiśniegi, to byłam bardzo szczęśliwa
Zdziwiona byłam, że podbiał nie zakwitł, a dereń jadalna nie była jeszcze obsypana tymi żółtymi pomponikami, bo zwykle, już pod koniec lutego była w pełni kwitnąca.
Ranniki posadziłam jesienią 2008 roku i w tamtym roku ładnie kwitły, nawet się rozsiały, a teraz ich nie widać
Mama nadzieję, że jeszcze pokażą swoje łepki, ale jakby tak nornice je zjadły, to ... na wszelki wypadek zarezerwuj dla mnie cebuleczki
Karinko pięknie dziękuję
Cudne te Twoje iryski
W tamtym roku nakupiłam ich sporo, w różnych kolorach, tylko nie wiem, czy one wszystkie kwitną wiosną, czy są też kwitnące jesienią, tak np. jak, zimowity
Grażynko - grazynarosa22 miło mi
Tajeczko ślicznie dziękuję
Olu - aleksandra odwazna jak, zobaczyłam kwitnące krokusy i przebiśniegi, to byłam bardzo szczęśliwa
Zdziwiona byłam, że podbiał nie zakwitł, a dereń jadalna nie była jeszcze obsypana tymi żółtymi pomponikami, bo zwykle, już pod koniec lutego była w pełni kwitnąca.
Ranniki posadziłam jesienią 2008 roku i w tamtym roku ładnie kwitły, nawet się rozsiały, a teraz ich nie widać
Mama nadzieję, że jeszcze pokażą swoje łepki, ale jakby tak nornice je zjadły, to ... na wszelki wypadek zarezerwuj dla mnie cebuleczki
Karinko pięknie dziękuję
Cudne te Twoje iryski
W tamtym roku nakupiłam ich sporo, w różnych kolorach, tylko nie wiem, czy one wszystkie kwitną wiosną, czy są też kwitnące jesienią, tak np. jak, zimowity
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Krysiu - goryczka143 pięknie dziękuję
Mariolko - Mariolas cieszę się
Grażynko - ksiegowa dziękuję pięknie i wzajemnie
Daluniu jakie to szczęście , że pierwszy dzień kalendarzowej wiosny na dworze tak cudnie się zaprezentował
Majeczko - majka300 pięknie dziękuję
Dorotko - korzo_m dziękuję ślicznie
Dla Ciebie, w nowym wątku, kalendarz na ten tydzień
Kalendarz "Rok w ogrodzie" na TYDZIEŃ 13
Gabrysiu miło mi dziękuję
Danusiu - dwostr dziękuję ślicznie
Mariolko - Mariolas cieszę się
Grażynko - ksiegowa dziękuję pięknie i wzajemnie
Daluniu jakie to szczęście , że pierwszy dzień kalendarzowej wiosny na dworze tak cudnie się zaprezentował
Majeczko - majka300 pięknie dziękuję
Dorotko - korzo_m dziękuję ślicznie
Dla Ciebie, w nowym wątku, kalendarz na ten tydzień
Kalendarz "Rok w ogrodzie" na TYDZIEŃ 13
Gabrysiu miło mi dziękuję
Danusiu - dwostr dziękuję ślicznie
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Dominiko pięknie dziękuję
Ma-Do w tym wątku zamierzam już dodawać tylko aktualne zdjęcia iii mam nadzieję, że będzie co pokazać
Ewuniu - gloriadei witam cieplutko
Ewuniu - ewamon baaardzo dziękuję
Gosiu - Margo2 ślicznie dziękuję
Kochani, relacje z sobotniego pobytu na działeczce będą jutro
W niedzielę balowałam - imprezka rodzinna - wróciłam bardzo późno, ale nie mogłam tutaj nie zaglądnąć ... to jest, to uzależnienie od Forum
Ma-Do w tym wątku zamierzam już dodawać tylko aktualne zdjęcia iii mam nadzieję, że będzie co pokazać
Ewuniu - gloriadei witam cieplutko
Ewuniu - ewamon baaardzo dziękuję
Gosiu - Margo2 ślicznie dziękuję
Kochani, relacje z sobotniego pobytu na działeczce będą jutro
W niedzielę balowałam - imprezka rodzinna - wróciłam bardzo późno, ale nie mogłam tutaj nie zaglądnąć ... to jest, to uzależnienie od Forum
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Ja muszę zawsze rano i potem wieczorem zajrzeć na forum.
A na działkę trzeba teraz chodzić każdego dnia bo co chwilę coś nowego zakwita.
Miłego i owocnego tygodnia Ci życzę
A na działkę trzeba teraz chodzić każdego dnia bo co chwilę coś nowego zakwita.
Miłego i owocnego tygodnia Ci życzę
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Halinko czekam z niecierpliwością na fotki z soboty , bardzo jestem ciekawa co słychać na Twojej działeczce Mam nadzieję, że rodzinna imprezka udana
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Halinko ja też chętnie zobaczę wiosnę na twojej działeczce
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Witaj Halinko ! I ja trafiłam do Twojego nowego wątku. Piękne, słonecznikowe powitanie ! I na wstępie ustawiłaś nam robotę na wiosenne miesiące... Jak cieszą te wczesne kwiatuszki, prawda?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Witaj, Halinko
Jak ten czas leci...już piąta część Dobrze to, czy źle
Pozdrawiam Cię serdecznie
Jak ten czas leci...już piąta część Dobrze to, czy źle
Pozdrawiam Cię serdecznie
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13085
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Halinko i co tam słychać na działce, nie trzymaj nas w napięciu pokaż
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5
Oluniu jeszcze trochę, a ja, będę tu zaglądać tylko wieczorem, bo rano szybciutko, na działeczkę, hihihi
Olu, jutro jadę na działeczkę, i się okaże, czy zajączki były ?
Zastanawiam się, czy poodkrywać już wszystkie roślinki
Agnieszko fotki będą świeżutkie w środę
W sobotę zrobiła kilka i zaraz dodam
Majeczko myślę, że będzie dużo więcej zdjęć kwiatuszków z mojego ogrodu niż w tamtym roku, bo sporo ich w tamtym roku nasadziłam
Tamaryszku ojjj, bardzo cieszą te maleńki, pierwsze kwiatuszki
Ja, jeszcze bardzo uwielbiam, te sterczące noski, tylko, że jeszcze nie rozpoznaję ... czyje one
Moniko ojjj, leci ten czas bardzo szybciutko
Pięknie dziękuję, że do mnie zaglądasz
Taruniu już się robi
Kochani, nooo, to, teraz, relacja z sobotniego pobytu w moim ogródeczku
Pogoda dopisała, więc całą sobotę spędziłam na działeczce.
W pierwszej chwili, to czułam się, jak piesek spuszczony ze smyczy. Latałam, jak głupia i wszystko na raz chciałam zobaczyć szybciutko, bo przecież czekała mnie robota - malowanie drzewek pogryzionych przez zające.
Drzewka pomalowałam specjalną maścią
Dwa opakowania wystarczyły. Deszczyk nie padał, cały czas go (czytaj: deszczyk) o to prosiłam, bo zapowiadali opady iii wysłuchał mnie.
Wszystkie zabezpieczenia z drzewek pozdejmowałam iii wyniosłam na strych, nooo i nie wiem, czy znowu nie będzie problemu z podgryzieniem, jak zajączki zechcą wrócić do mojego sadu.
Potem posprzątałam po moim Małżonie, wyniosłam poobcinane przez niego konary drzew.
Poszłam sprawdzić, co słychać w warzywniaku, cyknęłam fotkę
Wbiłam łopatę iii ... okazało się, że ziemia jest bardzo mokra iiii bardzo ciężka !!!
Obadałam, to miejsce, w którym planowałam przekopać trawę, żeby posiać jednoroczne kwiaty iii stwierdziłam z całą stanowczością, że to nie na moje siły.
Kwiatuszki wysieję w donicach !!!
Kiedy zdjęłam kartony, które zabezpieczały drzewka przed zającami, okazał się, że mrówek u mnie zatrzęsienie, będę musiał coś z tym zrobić !!!
Do domu wróciłam bardzo zmęczona, obolała - kręgosłup się odezwał, ale bardzo, bardzo szczęśliwa ... jak, to dobrze, że już wiosna na dworze !!!
Oferta tygodniowa Biedronki lecę zobaczyć, hihihi ...
Olu, jutro jadę na działeczkę, i się okaże, czy zajączki były ?
Zastanawiam się, czy poodkrywać już wszystkie roślinki
Agnieszko fotki będą świeżutkie w środę
W sobotę zrobiła kilka i zaraz dodam
Majeczko myślę, że będzie dużo więcej zdjęć kwiatuszków z mojego ogrodu niż w tamtym roku, bo sporo ich w tamtym roku nasadziłam
Tamaryszku ojjj, bardzo cieszą te maleńki, pierwsze kwiatuszki
Ja, jeszcze bardzo uwielbiam, te sterczące noski, tylko, że jeszcze nie rozpoznaję ... czyje one
Moniko ojjj, leci ten czas bardzo szybciutko
Pięknie dziękuję, że do mnie zaglądasz
Taruniu już się robi
Kochani, nooo, to, teraz, relacja z sobotniego pobytu w moim ogródeczku
Pogoda dopisała, więc całą sobotę spędziłam na działeczce.
W pierwszej chwili, to czułam się, jak piesek spuszczony ze smyczy. Latałam, jak głupia i wszystko na raz chciałam zobaczyć szybciutko, bo przecież czekała mnie robota - malowanie drzewek pogryzionych przez zające.
Drzewka pomalowałam specjalną maścią
Dwa opakowania wystarczyły. Deszczyk nie padał, cały czas go (czytaj: deszczyk) o to prosiłam, bo zapowiadali opady iii wysłuchał mnie.
Wszystkie zabezpieczenia z drzewek pozdejmowałam iii wyniosłam na strych, nooo i nie wiem, czy znowu nie będzie problemu z podgryzieniem, jak zajączki zechcą wrócić do mojego sadu.
Potem posprzątałam po moim Małżonie, wyniosłam poobcinane przez niego konary drzew.
Poszłam sprawdzić, co słychać w warzywniaku, cyknęłam fotkę
Wbiłam łopatę iii ... okazało się, że ziemia jest bardzo mokra iiii bardzo ciężka !!!
Obadałam, to miejsce, w którym planowałam przekopać trawę, żeby posiać jednoroczne kwiaty iii stwierdziłam z całą stanowczością, że to nie na moje siły.
Kwiatuszki wysieję w donicach !!!
Kiedy zdjęłam kartony, które zabezpieczały drzewka przed zającami, okazał się, że mrówek u mnie zatrzęsienie, będę musiał coś z tym zrobić !!!
Do domu wróciłam bardzo zmęczona, obolała - kręgosłup się odezwał, ale bardzo, bardzo szczęśliwa ... jak, to dobrze, że już wiosna na dworze !!!
Oferta tygodniowa Biedronki lecę zobaczyć, hihihi ...