To fakt, trawa do koszenia na sobotę ;-) Mój M. już cały szczęśliwy
Dalu, na tej rabatce bardzo dużo, wbrew pozorom, rośnie - są tam trzy róże (Parade, Aspirin, i taka parkowa czerwona z białymi środkami), jest wiąz Wredei, dwa bukszpany, ze trzy rrózne liliowce, dzwoneczki dwuletnie, serduszka, tawułki, rozchodnik, piwonia "Ursyn Niemcewicz" i jesze troszkę miejsca na jednoroczne - myślę, że tam posadzę kleomy i lwie paszcze
Co jeszcze z dzisiaj...doba za krótka, wciąż za krótka...przerobiłam ścieżkę, osadziłam wreszcie moją malowniczą ;-) podporę dla róży, przytargałam z ogrodniczego Palibina
i dwie odmiany borówki - Patriot i Bluecrop, jedna troszkę wcześniejsza, druga późniejsza. Posadzić już nie zdążyłam
Aha, i szukam inspiracji nt. co zrobić z kamieniem. U sąsiadów sie znalazł przy równaniu terenu ;-) - nie chcieli, dziwne ;-) - kamień odrzucony przez budujących zapakowałam na taczkę i przywiozłam pod dom. Mąż tak osłabł, że nawet nie zaprotestował. No to teraz będziemy siezastanawiać, gdzie toto upchać