Głóg (Crataegus) choroby i szkodniki
Re: Choroba głogu Paul`s Scarlet
Głóg rzeczywiście wygląda na porażony zarazą ogniową. W takim stadium to już żadne opryski nie pomogą. Oprysk miedzianem zabezpiecza przed zarazą ogniową, ale nigdy nie jest to zabezpieczenie 100%. Trzeba poza tym pryskać wiosną kilka razy. Parch na jabłoniach nie ma tu nic do rzeczy. Parch to grzyb, a zaraza ogniowa to choroba bakteryjna. Porażone drzewko trzeba usunąć i spalić żeby choroba nie roznosiła się dalej. Jeśli pozostala jakaś widocznie żywa część można spróbować wyciąć część uschniętą z zapasem żywej tkanki, opryskać miedzianem i liczyć na to, że odbije z jakiegoś niższego pączka.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Szkodniki na głogu
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Głóg (Crataegus) choroby i szkodniki
Halo halo Może jednak ktoś wie...
Re: Głóg (Crataegus) choroby i szkodniki
Po pierwsze witam wszystkich - to mój pierwszy post na tym forum
Tydzień temu wysadziłam głóg dwuszyjkowy Paul?s Scarlet zakupiony w szkółce ogrodniczej. Większość listków jest zielona ale zauważyłam, że część zaczyna czernieć. Kilka pąków kwiatów jest uschnięta. Załączam zdjęcia.
Na drzewku zauważyłam sporo mrówek ale nie znalazłam mszyc. Drzewko jest regularnie podlewane.
Czy to jakaś choroba? I przede wszystkim ? jak mogę pomóc drzewu? Zastanawiam się czy sama bytność mrówek jakoś nie szkodzi.
Tydzień temu wysadziłam głóg dwuszyjkowy Paul?s Scarlet zakupiony w szkółce ogrodniczej. Większość listków jest zielona ale zauważyłam, że część zaczyna czernieć. Kilka pąków kwiatów jest uschnięta. Załączam zdjęcia.
Na drzewku zauważyłam sporo mrówek ale nie znalazłam mszyc. Drzewko jest regularnie podlewane.
Czy to jakaś choroba? I przede wszystkim ? jak mogę pomóc drzewu? Zastanawiam się czy sama bytność mrówek jakoś nie szkodzi.
Re: Głóg (Crataegus) choroby i szkodniki
Spowodowane zmianą warunków.Podlewaj w czasie suszy, w przyszłym sezonie będzie lepiej.Można opryskać czymś na mszyce, bo często na głogu są one w niewielkich ilościach w zwiniętych listkach, mało widoczne, a skoro są mrówki to o czymś świadczy.
Re: Głóg (Crataegus) choroby i szkodniki
Raczej na pewno są mszyce
U mnie są wszędzie, na różach, wiśniach, jaśminie, akacji
U mnie są wszędzie, na różach, wiśniach, jaśminie, akacji
Re: Głóg (Crataegus) choroby i szkodniki
Prosiłbym o identyfikację choroby, jaka zaatakowała moją roślinę.
Głóg o dość marnym wyglądzie posadziłem 2 miesiące temu w ogrodzie. Po posadzeniu roślina odżyła, wypuściła nowe, świeże pędy. Niestety od 3 tygodni zaobserwowałem niepokojące zjawisko, które zaprezentowałem na zdjęciach. Roślina na pewno nie narzeka na brak wody.
Głóg o dość marnym wyglądzie posadziłem 2 miesiące temu w ogrodzie. Po posadzeniu roślina odżyła, wypuściła nowe, świeże pędy. Niestety od 3 tygodni zaobserwowałem niepokojące zjawisko, które zaprezentowałem na zdjęciach. Roślina na pewno nie narzeka na brak wody.
Re: Głóg (Crataegus) choroby i szkodniki
Czy jest jakiś sposób na plamistość liści głogu? Po ostatnich deszczach i teraz w wysokich temperaturach drzewo straciło już prawie połowę liści.Opryski w większej ilości nie wchodzą w grę, bo drzewko spore, ma ok. 20 lat.Myślę o usunięciu, bo tydzień kwitnienia nie rekompensuje mi śmietnika wokół latem i jesienią Choroba w mniejszym lub większym stopniu występuje co roku.
Re: Głóg (Crataegus) choroby i szkodniki
Witam,
Na moich starych juz drzewach głogu (głóg szkarłatny), pojawiała się jakaś choroba, która całkowicie ogołaca gałęzie z liści. Kwiaty całkowicie obumierają, a liście robią się czerwonawe. Choroba ta, przechodzi z gałęzi na gałęzie i progresywnie niszczy drzewo.
Załączam cztery zdjęcia:
1. Chore liście na gałęzi - widać czerwonawy kolor liści, brak kwiatów.
2. Chore liscie - czerwonawy kolor listków, całkowicie zniszczony kwiat.
3. Zdrowa gałąź - tak jak powinna wyglądać, białe kwiaty, zielone liście.
4. Drzewo z suchą już gałęzią.
Proszę o pomoc w identyfikacji choroby oraz sposobu jej zatrzymania.
Pozdrawiam,
Na moich starych juz drzewach głogu (głóg szkarłatny), pojawiała się jakaś choroba, która całkowicie ogołaca gałęzie z liści. Kwiaty całkowicie obumierają, a liście robią się czerwonawe. Choroba ta, przechodzi z gałęzi na gałęzie i progresywnie niszczy drzewo.
Załączam cztery zdjęcia:
1. Chore liście na gałęzi - widać czerwonawy kolor liści, brak kwiatów.
2. Chore liscie - czerwonawy kolor listków, całkowicie zniszczony kwiat.
3. Zdrowa gałąź - tak jak powinna wyglądać, białe kwiaty, zielone liście.
4. Drzewo z suchą już gałęzią.
Proszę o pomoc w identyfikacji choroby oraz sposobu jej zatrzymania.
Pozdrawiam,
Re: Głóg (Crataegus) choroby i szkodniki
Dzień dobry, na wiosnę zasadziłem w ogrodzie głóg dwuszyjkowy Paul's Scarlet. Drzewo zakwitło i wypuściło pędy. Od pewnego czasu zauważam wysychanie liści. Wygląda to na zarazę ogniową. Czy ktoś z forumowiczów może potwierdzić?
https://photos.app.goo.gl/wu4Mqd84dGbBP1J99
https://photos.app.goo.gl/wu4Mqd84dGbBP1J99
Głóg dwuszyjkowy Paul's Scarlet - co mu dolega?
Witam wszystkich fachowców!
Zwracam się z pytaniem do bardziej doświadczonych ogrodników i działkowców z pytaniem, co może dolegać moim głogom. Już w poprzednim sezonie wyglądały podobnie kiepsko, aczkolwiek wtedy zwaliłem to na upalne i suche lato oraz to, że mało je podlewałem.
Niestety w tym roku sytuacja się powtarza. Wiosną było sporo kwiatów, ładnie kwitły, ale później było coraz gorzej. Staram się je w tym sezonie podlewać oraz zwykle robiąc oprysk różom preparatem "SUBSTRAL RÓŻA 2w1 KOMPLEKSOWA OCHRONA". Zawsze to co mi zostanie z róż, opryskuję głogi. Niedawno dość mocno poprzycinałem je, aby miały więcej "siły" na odbudowę i walkę.
Czytałem inne posty dotyczące chorób głogów, ale ciężko jednoznacznie stwierdzić co się dzieje. Albo mszyca, albo zaraz ogniowa, rdza?
Proszę o porady, diagnozę choroby. Jak będę wiedział co im jest, łatwiej będzie mi poczytać jak mam działać.
Poniżej fotki
Jeden z głogów:
Drugi, w gorszym stanie:
Zwracam się z pytaniem do bardziej doświadczonych ogrodników i działkowców z pytaniem, co może dolegać moim głogom. Już w poprzednim sezonie wyglądały podobnie kiepsko, aczkolwiek wtedy zwaliłem to na upalne i suche lato oraz to, że mało je podlewałem.
Niestety w tym roku sytuacja się powtarza. Wiosną było sporo kwiatów, ładnie kwitły, ale później było coraz gorzej. Staram się je w tym sezonie podlewać oraz zwykle robiąc oprysk różom preparatem "SUBSTRAL RÓŻA 2w1 KOMPLEKSOWA OCHRONA". Zawsze to co mi zostanie z róż, opryskuję głogi. Niedawno dość mocno poprzycinałem je, aby miały więcej "siły" na odbudowę i walkę.
Czytałem inne posty dotyczące chorób głogów, ale ciężko jednoznacznie stwierdzić co się dzieje. Albo mszyca, albo zaraz ogniowa, rdza?
Proszę o porady, diagnozę choroby. Jak będę wiedział co im jest, łatwiej będzie mi poczytać jak mam działać.
Poniżej fotki
Jeden z głogów:
Drugi, w gorszym stanie:
Re: Głóg dwuszyjkowy Paul's Scarlet - co mu dolega?
Plamistość liści spowodowana przez grzyb http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=513
Rozwojowi sprzyja wysoka temperatura po opadach deszczu.Podatna na chorobę jest odmiana o różowych kwiatach.
Rozwojowi sprzyja wysoka temperatura po opadach deszczu.Podatna na chorobę jest odmiana o różowych kwiatach.