Znalazłam Cię po wątku zwierzaczkowym, gdzie rozmawiałyśmy o kotach.
W porównaniu z Twoim ogrodem, to u mnie dzikość i buszowatość... - Ula
więc trochę bałaganu tez jest ale chwilowo 
no bo jak się nie zakochać wz takiej mnogości kolorów i przepięknych liści 
a że tak zapytam to ile iglaczków pomieściła ta Twoja ogromna rabata którą przedstawiłaś na zdjęciu, po prostu coś niebywałego... cudeńka z najwyższej półki 
Ale cuda! Jakbyś nie miała pomysłu na zdjęcia do wątku to ja bardzo poproszę o demonstrację tych okazów 
Nigdy nie kończ ogrodu! To taka wspaniała zabawa! A ja czekam na zapowiadane hostowe i żurawkowe rabaty co prawda tak duża nie będzie ale też całkiem spora.... nie tylko żurawkowe i hostowe ....
a miałam udać się na spoczynek i już dzisiaj zamykać 
jakbyś zobaczyła mój 
Życzę wytrwałości w tworzeniu oazy. i po drugie, tak jak pisała Marta, takiego ogrodu nigdy się nie kończy Wow ,ale bogactwo gatunków !!!!!!!Pięknie!Pozdrawiam Dana wpadne znowu zobaczyć nowe dzieła 
