Wiewiórki są pod ochroną!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Wiewiórki - Pomocy
Wracając do dzików , to po tym jak przedostały się do sąsiadki pod siatką (ja mam ogrodzenie z paneli z ocynkowanych pręcików, teraz dostępne już powszechnie w marketach budowlanych o różnych wysokościach. kiedyś musiałem sprowadzać) - zaproponowałem w zeszłym roku wspólne obsadzenie od strony nieużytków dziką jeżyną ( z kolcami). W tym roku wyrosły takie gąszcze że pies sie nie prześliźnie a dziki obchodzą nasze posesje szerokim łukiem. Pilnuje jedynie by gałęzie nie przerastały na moją stronę, a czasami poskubię w sezonie smacznych jagód
A wiewiórki chętnie importuję, bo orzechów mam sporo
A wiewiórki chętnie importuję, bo orzechów mam sporo
Re: Wiewiórki - Pomocy
Dziękuję za pomoc. Jestem tu nowy i jeszcze poruszam się trochę niezdarnie...gienia1230 pisze:Acer, nie mogę już edytować poprzedniego postu.
A to o cięciu leszczyny http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... a#p2533806
Lubię wiewiórki, ale bardzo się rozbisurmaniły. Początkowo przychodziła tylko Baśka (pewnie ta z reklamy TV), w następnym roku przyprowadziła rodzinę. W tym roku do poza rodziną zjawili się jej znajomi. Boję się, że w przyszłym znajomi Baśki przyprowadzą swoje rodziny, oj będzie bal... Bardzo im się u mnie spodobało, bawią się z pieskami prowokując je do szczekania, a stołówkę mają nie tylko w ogrodzie ale również w garażu, który latem w ciągu dnia jest otwarty. Z całej skrzynki orzechów w garażu zostało tylko kilkadziesiąt i kilka okruchów skorupek. Są orzechy jest impreza!
Pozdrawiam
Jerzy
-
- 200p
- Posty: 274
- Od: 12 wrz 2008, o 13:24
Re: Wiewiórki - Pomocy
Ja bym zostawiła już te orzechy wiewiórkom. O ile nie broją w całym ogrodzie to niech już mają te orzechy. Ja mam na szkółce 6 jeży, też potrafią w nocy rozkopać jakąś doniczkę, bo wywąchały robaka i się na niego uwzięły. Wybaczam im. Tylnej części ogrodu też nie pryskam i mają tam mały gąszczyk.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 6 lut 2014, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Wiewiórki - Pomocy
Mam działkę podobnie- w pobliżu lasu , przywykłam do gości. Wiewióry częstują się czereśniami - niesamowicie wygląda kiedy plują pestkami, na szczęście wystarcza dla nich i dla naszej rodziny , przylatują nawet dzięcioły. Najgorsze dla mnie jest to , że w każdym kącie "sadzą" dęby i orzechy , które bardzo chętnie kiełkują i wyrastają (chyba mają dobrą "rękę" do sadzenia , mnie tak wszystko pięknie nie wschodzi). Ja je polubiłam mimo wszystko. Dziki przestały się przedzierać , kiedy znajomy leśnik podpowiedział , żeby siatkę ogrodzeniową wymienić na leśną (podobno zwierzęta lepiej dostrzegają linie poziome i pionowe) , na razie działało , na jak długo jeszcze się okaże.
Pozdrawiam, Monika.
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Wiewiórki - Pomocy
Biegający pies po terenie ogródka skutecznie odstrasza wiewiórki pod warunkiem że zlikwidowane są nadziemne przejścia na orzechy (płoty, gałęzie), no i pies musi być aktywny. Wiewiórki kursują od świtu wynosząc orzechy do okoła i zakopują je płytko więc dużo kiełkuje jak jest nadmiar pokarmu. Niektóre są bardzo uparte i pracowite opróżniając szybko "źródełko".
Wiem to bo dokarmiamy wiewiórki już 6 rok. Na początku są bardzo nieufne ale przyzwyczajają się mocno do miejsca i przy stopniowym oswajaniu nie rozróżniają kto je karmi.
Choć w tym roku nie zjadłem prawie żadnego orzecha z leszczyny to cieszy mnie to że codziennie w zimie budziły mnie te dranciuchy skakajac po oknie i domagajac się orzechów zaraz o świcie. A już hitem było jak siedziała na poręczy z kromką chleba porwaną z karmnika i ją obgryzała. Cała ta obserwacja tego co wyprawiają...
I takie powinno być podejście do wiewiórek a nie odstrzał czy pułapki czego wam życzę.
Wiem to bo dokarmiamy wiewiórki już 6 rok. Na początku są bardzo nieufne ale przyzwyczajają się mocno do miejsca i przy stopniowym oswajaniu nie rozróżniają kto je karmi.
Choć w tym roku nie zjadłem prawie żadnego orzecha z leszczyny to cieszy mnie to że codziennie w zimie budziły mnie te dranciuchy skakajac po oknie i domagajac się orzechów zaraz o świcie. A już hitem było jak siedziała na poręczy z kromką chleba porwaną z karmnika i ją obgryzała. Cała ta obserwacja tego co wyprawiają...
I takie powinno być podejście do wiewiórek a nie odstrzał czy pułapki czego wam życzę.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22158
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Wiewiórki - Pomocy
Super Marcinie... piękna sprawa - wiewiórka jedząca z ręki czy pozwalająca się dotykać to aż niewyobrażalne
ale super.
Zazdroszczę Ci tych spotkań z nimi
ale super.
Zazdroszczę Ci tych spotkań z nimi
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Wiewiórki - Pomocy
To jest i moim zdaniem prawidłowe podejście
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wiewiórki - Pomocy
Ja niestety nie mam na tak bliskie spotkania co Marcin okazji, bo psy szaleją na ich widok.
Jednak one są sprytniejsze
Udało mi się zrobić jednej małą sesję
Jednak one są sprytniejsze
Udało mi się zrobić jednej małą sesję
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- bogdanm
- 200p
- Posty: 319
- Od: 29 kwie 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Wiewiórki - Pomocy
Moja działka też znajduje się blisko lasu i na działce mam zasadzone dwa orzechy ale to z myślą o wiewiórkach bo widzę ,że są bardzo aktywne , w pobliżu jest kilka leszczyn i jeszcze nigdy nie doczekałem się na nich orzecha bo wiem ,że to dla nich stołówka .
Orzechy włoskie są jeszcze małe i nie ma na nich nic do zjedzenia ale w perspektywie pewnie wszystkie orzechy będą dla nich i nic na to nie poradzę , niech sobie żyją i mieszkają obok są takie ładne ,że nie mogę się napatrzeć.
Orzechy włoskie są jeszcze małe i nie ma na nich nic do zjedzenia ale w perspektywie pewnie wszystkie orzechy będą dla nich i nic na to nie poradzę , niech sobie żyją i mieszkają obok są takie ładne ,że nie mogę się napatrzeć.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Wiewiórki - Pomocy
Leśniczy mówił mi, że to szkodnik leśny, wyjada jaja i pisklaki z gniazd ptaków.Space99 pisze: I takie powinno być podejście do wiewiórek a nie odstrzał czy pułapki czego wam życzę.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- bogdanm
- 200p
- Posty: 319
- Od: 29 kwie 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Wiewiórki - Pomocy
A to mnie zaskoczyłeś z tym szkodnikiem leśnym , wiem ,że sójka zresztą bardzo ładny ptak i pod ochroną tak się odżywia ale wiewiórka
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wiewiórki - Pomocy
Na pocieszenie powiem, że któregoś roku było tak dużo orzechów, że wystarczyło dla:
wiewiórek, sójek, popielic i w końcu dla mnie
wiewiórek, sójek, popielic i w końcu dla mnie
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Wiewiórki - Pomocy
Dla leśników każda zwierzyna leśna ,która nie przedstawia wartości handlowo-konsumpcyjnej jest szkodnikiem.Zapomina się o równowadze biologicznej.Osobiście nazbierałam 2 średniej wielkości woreczki orzechów laskowych i włoskich.Będę dokarmiać wiewiórki w parku miejskim, kiedy nadejdą trudne czasy w zdobyciu pokarmu.
Wiele osób tak robi-u nas.
Wiele osób tak robi-u nas.