Ogródek Berry
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Berry
Witaj ,
Masz niesamowite możliwości w takim fajnym miejscu i troszkę zaoszczędzonego czasu,
że nie musisz czekać chociażby na cień.
Będę zaglądać i kibicować bo zapowiada się naprawdę pysznie!
Rozsada w jajcarniach - superaśna
Masz niesamowite możliwości w takim fajnym miejscu i troszkę zaoszczędzonego czasu,
że nie musisz czekać chociażby na cień.
Będę zaglądać i kibicować bo zapowiada się naprawdę pysznie!
Rozsada w jajcarniach - superaśna
Re: Ogródek Berry
Witaj Jagódko cieszę się ,że jesteś z nami.Ogród masz duży i piękne duże drzewa.Pytałaś o cięcie dereni,ja przycinam na wiosnę wtedy są ładniejsze.Natomiast derenie o czerwonych łodygach po cięciu mają bardziej intensywny kolor.Masz wielki zapał i chęci do pracy w ogrodzie a to się ceni. Pozdrawiam Hania
______________
ZapraszamMojOgrod
______________
ZapraszamMojOgrod
Zapraszam
Moj Ogrod
Moj Ogrod
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogródek Berry
Witam Jagodo. Ale pole do popisu...Podziwiam. Wspaniałe drzewa już masz, trochę roślin i będzie czarodziejski ogród. Pozdrawiam. Pomysł Eli na ślimaki cudny. Na pewno wykorzystam.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ogródek Berry
Przychodzę z rewizytą i zachwycam się . Super, że masz drzewa. Drzewa to podstawa (a raczej rama ogrodu). Niektórzy jeszcze wieki będą czekać na swoje .
Agata
- Berry
- 100p
- Posty: 127
- Od: 22 lip 2010, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolica Sochaczewa
Re: Ogródek Berry
Witam serdecznie u mnie agatka123, asia0809, kajbar, klarysa, riane, ale sie ruch zrobił
Ellap75 - genialny pomysł na ślimaki
Agatko123 - też jestem zauroczona kolorem winobluszczu, choć zanim posadzę może jeszcze mi coś zmienić, wczoraj w ostatniej chwili rozmyśliłam się z pięknego parzydła leśnego Dziś znów dokupiłam kilka nasionek - bób, groch, rzodkiewkę, sałatę lodową i w ogóle zrobiłam zakupy ogrodnicze ufff, roślinki się będą cieszyć, nawozy, ziemia, doniczki
Asiu0809 - tak, cienia u mnie pod dostatkiem zwłaszcza od domu i orzecha, jest gdzie się schować w lato
Kajbar - dzięki za info, dziś mi się nie udało bo miałam pracowity dzień, ale może jutro będę miała jeszcze siłę chwycić za sekator
Klarysa - troszkę jest też innych, ale ukryte na razie, więcej pokarzę na bieżąco
Riane - czas szybko leci, a przyroda nie śpi, wszystko urośnie nim się obejrzymy Ehh szkoda, że chwasty najszybciej
Dziś częściowo przekopaliśmy warzywniak (ogromna część zasługi M ) - bo jeszcze ziemia zmarźnięta jeszcze, cały ma ok 200 m, więc ok połowę się udało, uprzątneliśmy w większości królikarnię, podsypałam rabarbar nawozem, opryskałam nektarynkę, kawałek moreli i inne owocowe Miedzianem, podcięłam drzewka i wysmarowałam je maścią ogrodową, widziałam wychodzące listki tulipanów , a teraz lecę do mojej rozsady.
Ellap75 - genialny pomysł na ślimaki
Agatko123 - też jestem zauroczona kolorem winobluszczu, choć zanim posadzę może jeszcze mi coś zmienić, wczoraj w ostatniej chwili rozmyśliłam się z pięknego parzydła leśnego Dziś znów dokupiłam kilka nasionek - bób, groch, rzodkiewkę, sałatę lodową i w ogóle zrobiłam zakupy ogrodnicze ufff, roślinki się będą cieszyć, nawozy, ziemia, doniczki
Asiu0809 - tak, cienia u mnie pod dostatkiem zwłaszcza od domu i orzecha, jest gdzie się schować w lato
Kajbar - dzięki za info, dziś mi się nie udało bo miałam pracowity dzień, ale może jutro będę miała jeszcze siłę chwycić za sekator
Klarysa - troszkę jest też innych, ale ukryte na razie, więcej pokarzę na bieżąco
Riane - czas szybko leci, a przyroda nie śpi, wszystko urośnie nim się obejrzymy Ehh szkoda, że chwasty najszybciej
Dziś częściowo przekopaliśmy warzywniak (ogromna część zasługi M ) - bo jeszcze ziemia zmarźnięta jeszcze, cały ma ok 200 m, więc ok połowę się udało, uprzątneliśmy w większości królikarnię, podsypałam rabarbar nawozem, opryskałam nektarynkę, kawałek moreli i inne owocowe Miedzianem, podcięłam drzewka i wysmarowałam je maścią ogrodową, widziałam wychodzące listki tulipanów , a teraz lecę do mojej rozsady.
Re: Ogródek Berry
Witaj Jagódko jak tam praca w ogrodzie ja dziś posiałam szpinak,napowietrzyłam kompostownik.Jutro a właściwie dziś jak będzie ładnie będę obcinać wrzosy, tuje.Derenie czerwone w tym roku obcięłam wyjątkowo mocno. Pozdrawiam Hania
______________
Zapraszam
MojOgrod
______________
Zapraszam
MojOgrod
Zapraszam
Moj Ogrod
Moj Ogrod
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Berry
Derenie można ciąć prawie przy ziemi. Pieknie odrastają i zagęszczają się.
Na północna ściane nadaje się także hortensja pnąca i wiciokrzew. Tylko im potrzebne sa podpórki. Poszukaj w necie informacji o pnączach. Wszyscy piszą, że pnacze wcale nie szkodzi elewacji, a nawet pomaga utrzymać odpowiedni mikroklimat.
Może m. jednak zgodzi się ma zainstalowanie kratownicy na ścianie. Wtedy miałabys większe pole do popisu.
No i możesz kupić kratki i postawić w niewielkiej odległości od ściany.
Na północna ściane nadaje się także hortensja pnąca i wiciokrzew. Tylko im potrzebne sa podpórki. Poszukaj w necie informacji o pnączach. Wszyscy piszą, że pnacze wcale nie szkodzi elewacji, a nawet pomaga utrzymać odpowiedni mikroklimat.
Może m. jednak zgodzi się ma zainstalowanie kratownicy na ścianie. Wtedy miałabys większe pole do popisu.
No i możesz kupić kratki i postawić w niewielkiej odległości od ściany.
- Berry
- 100p
- Posty: 127
- Od: 22 lip 2010, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolica Sochaczewa
Re: Ogródek Berry
Witajcie!
Witaj Haniu i Margo2
Jednak dereń na razie ocalał, od poniedziałku mnie rozłożyła choroba-przeziębienie, ale jest już dobrze. Dereń jest naprawdę duży, ma piękny kulisty pokrój. Na razie niech zostanie. Jedynie domowe roślinki pielęgnowałam w tym czasie. Posiane pory (wykiełkowały) i selery (kiełkują właśnie), sałaty, no i we wtorek pomidory Kozulowe (częściowo już wczoraj wykiełkowały) i papryki posiane. Kalafiory i kalarepy oraz wcześniej siane pomidory karłowe puszczaja liście właściwe i powoli przystosowywują się do pikowania. Lobelia nowo siana prawie dorównała poprzedniej, a tamta się zatrzymała, zdjęcia mi różnie wychodzą więc na razie nie wstawiam.
Czekamy z M na narodziny sianej przez niego Pasiflory, aż 20 nasionek było w opakowaniu, moczone przez 24 h w rumianku wg rady z Roku w ogrodzie (podpatrzonej przez M).Oby urosła choc jedna.
Dracena z jednego pnia puszcza dzidziusia po cięciu i jedna juka też coś odbija zielonego, jedna z wsadzonych do doniczki po ścięciu (ta której został sam zarodek liścia) się podniosła i wygląda jakby się rozwijała, może coś z nich będzie, martwi mnie fikus dębolistny, może owinę go wacikiem mokrym i może coś puści (takie rady znalazłam tu na forum).
Co do pnączy mój M raczej nie zgłasza w tym temacie sprzeciwów, na razie heheh.
Do gruntu dopiero 2 kwietnia wysieję szpinak, bób i groch. No i zobaczę co tam jeszcze mam. No i akasamietk jeszcze nie posiałam, a to już najwyższa pora...a miejsca na parapetach co raz mniej.
Witaj Haniu i Margo2
Jednak dereń na razie ocalał, od poniedziałku mnie rozłożyła choroba-przeziębienie, ale jest już dobrze. Dereń jest naprawdę duży, ma piękny kulisty pokrój. Na razie niech zostanie. Jedynie domowe roślinki pielęgnowałam w tym czasie. Posiane pory (wykiełkowały) i selery (kiełkują właśnie), sałaty, no i we wtorek pomidory Kozulowe (częściowo już wczoraj wykiełkowały) i papryki posiane. Kalafiory i kalarepy oraz wcześniej siane pomidory karłowe puszczaja liście właściwe i powoli przystosowywują się do pikowania. Lobelia nowo siana prawie dorównała poprzedniej, a tamta się zatrzymała, zdjęcia mi różnie wychodzą więc na razie nie wstawiam.
Czekamy z M na narodziny sianej przez niego Pasiflory, aż 20 nasionek było w opakowaniu, moczone przez 24 h w rumianku wg rady z Roku w ogrodzie (podpatrzonej przez M).Oby urosła choc jedna.
Dracena z jednego pnia puszcza dzidziusia po cięciu i jedna juka też coś odbija zielonego, jedna z wsadzonych do doniczki po ścięciu (ta której został sam zarodek liścia) się podniosła i wygląda jakby się rozwijała, może coś z nich będzie, martwi mnie fikus dębolistny, może owinę go wacikiem mokrym i może coś puści (takie rady znalazłam tu na forum).
Co do pnączy mój M raczej nie zgłasza w tym temacie sprzeciwów, na razie heheh.
Do gruntu dopiero 2 kwietnia wysieję szpinak, bób i groch. No i zobaczę co tam jeszcze mam. No i akasamietk jeszcze nie posiałam, a to już najwyższa pora...a miejsca na parapetach co raz mniej.
- ellap75
- 200p
- Posty: 232
- Od: 5 lip 2010, o 13:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Berry
Hej, jak chorować to teraz a nie wiosną Nic nie straciłaś, paskudnie było.
Polecam hortensję, jest przepiękna i spokojnie poradzi sobie bez podpory. Podobna jest przywarka japońska, ma (IMO) mniej urodziwe kwiaty za to ładniejsze liście.
Też muszę obciąć juki, masz patent na uzyskanie więcej niz jednej czuprynki z pnia? Zalewałaś czymś cięcia?
Pozdrawiam
Polecam hortensję, jest przepiękna i spokojnie poradzi sobie bez podpory. Podobna jest przywarka japońska, ma (IMO) mniej urodziwe kwiaty za to ładniejsze liście.
Też muszę obciąć juki, masz patent na uzyskanie więcej niz jednej czuprynki z pnia? Zalewałaś czymś cięcia?
Pozdrawiam
Ela
Moje bagno
Moje bagno
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Ogródek Berry
Witam bardzo ciekawy wstęp.Zapowiada się ciekawie.Widać,że dużo masz już posianych nasionek .Poproszę o więcej zdjęć.Zapraszam z rewizytą.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Berry
No i co teraz dzieje się u Ciebie?
Jakieś oznaki wiosny?
Jakieś oznaki wiosny?
- Berry
- 100p
- Posty: 127
- Od: 22 lip 2010, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolica Sochaczewa
Re: Ogródek Berry
Oooo jaka miła niespodzianka, zaglądam aby w końcu wkleić jakieś zdjęcia
Witam
Andrzejek - dziękuję za zainteresowanie, zdjęcia mi różnie wychodzą i nie wszystkie nadają się do publikacji, przez co mnie troszkę zniechecają, ale mam nadzieje to zmienić, między innymi dzięki Waszej ciekawości i zainteresowaniu
Eukomis - dziękuję za słowa wsparcia, mam taką nadzieję, własnie pracuję na programie do projektowania ogrodów, aby zobaczyć czy to co wymyśliłam będzie OK.
Witaj Margo! Oj dzieje dzieje!!!
Trochę będzie widać na zdjęciach, a jeszcze więcej pracy i przygotowań. Mam zamiar w najbliższych dniach jeszcze sfotografować troszkę mój ogródek bo wyszedł mi mikrusek żonkila (taki sklepowy miniaturkowy, zapomniany w ogrodzie) fiołeczki pięknie sie ścielą przy skalniaku, fioletowe krokusy się już przygotowały, no i coś białego się pojawiło na skalniaku i chyba jakieś małe kłącze barwinka zakwitło, mały kielich niebieskiego kwiatu wczoraj widziałam za skalniakiem.
Mam kilka zagadek, na zdjęciach widocznych
1. Listki jakby krokusa z białym paseczkiem wzdłuż, w różnych miejscach ogrodu mi się pojawiają czasem zbite w kępki, nie kwitły jeszcze, myślę aby je wykopać póki wiem gdzie są zlokalizowane i trawa nie zarosła, rozdzielić, przetrzymać do jesieni i wtedy wsadzić w przyzwoite miejsce i czekać....
2. Pod drzewkiem w "małym ogródku" odkryłam w gąszczu ozdobnej trawy jakieś liście zielone - miękkie, szerokie na ok 2 cm, długie na powyżej 15 cm, ciemno zielone, do korzenia się nie dokopałam po 15 cm się poddałam, jakby łodyga (lekko zdrewniała)była pod ziemią
3. W gąszczu barwinka którego wykastrowałam w niedzielę znalazłam coś jakby jukę, ma zielone liście i dosyć ostre, sztywne, ale jest chyba zagłuszona przez niego
Iglaki podsypane nawozem 100 dni cisy (u których jeszcze nie widziałam ani jednego owocka) i dwa duże świerki i sosna (bonasi - taka powyginana biedna, chyba złe miejsce jej dali), odczekam aby podsypać siarczanem magnezu, róże zasilone nawozem, warzywniak z opóźnieniem, ale w trakcie przygotowywania, bo groch i bób nagli, a i reszta czeka w kolejce, truskawki wczoraj ratowałam, sadzonki jesienią zadołowałam jak się okazało prosto pod okapem dachu letniaka.... ale jakoś przeżyły, dziś może czosnek między nie wsadzę, M kupił 1 główkę podobno polskiego, wczoraj jeszcze posadzona litara fioletowa na skalniaku 10 cebulek, ale nie wiem czy coś z nich będzie jeszcze, bo chyba je źle przechowywałam jakby się zaschły w sobie i lekko zielonkawy nalot się pojawił, no i 1 mieczyk z moich kilku, doradzono mi abym sadziła co tydzień to sobie będą stopniowo kwitły i tak zrobię, bo mam tylko te, piękne czerwone z pomarańczowymi przebarwieniami, moje pierwsze mieczyki, doniczki zakupione pod nastrucje pnącą na taras, no i mam chroniczny brak ziemi do rozsady co kupię to brakuje. Ach no i zasiliłam moje cebulki, liliowce i krokusy i szafirki na skalniaku nawozem do kwitnących, okazało się, że w zeszłym roku przy zmianie miejsca tulipanów ostało się trochę na starym miejscu, z 10 cebulek wtedy naliczyłam ok 30 a tu jeszcze zostało z 26...
W rozsadzie przepikowamny kalafior - nie mam dużych nadzieji bo blady był i zaczął zamierac nim pojawił się 2 liść, i kalarepa też podobnie, pomidorki miniaturki to moja duma, ciemne, krępe, ładne listeczki wczoraj przepikowane, no i odmiany duże tez już czekają na nowe domki,a tu i doniczek i ziemi brak, lobleia czeka, oregano, pietruszka i majeranek.
Mam pytanie czy ziemie ogrodniczą pod rozsade (nie mam na myśli taj specjalnej do rozsady) miesza się z piachem dla rozluźnienia, bo ona mi się za ciężka wydaje?
Witam
Andrzejek - dziękuję za zainteresowanie, zdjęcia mi różnie wychodzą i nie wszystkie nadają się do publikacji, przez co mnie troszkę zniechecają, ale mam nadzieje to zmienić, między innymi dzięki Waszej ciekawości i zainteresowaniu
Eukomis - dziękuję za słowa wsparcia, mam taką nadzieję, własnie pracuję na programie do projektowania ogrodów, aby zobaczyć czy to co wymyśliłam będzie OK.
Witaj Margo! Oj dzieje dzieje!!!
Trochę będzie widać na zdjęciach, a jeszcze więcej pracy i przygotowań. Mam zamiar w najbliższych dniach jeszcze sfotografować troszkę mój ogródek bo wyszedł mi mikrusek żonkila (taki sklepowy miniaturkowy, zapomniany w ogrodzie) fiołeczki pięknie sie ścielą przy skalniaku, fioletowe krokusy się już przygotowały, no i coś białego się pojawiło na skalniaku i chyba jakieś małe kłącze barwinka zakwitło, mały kielich niebieskiego kwiatu wczoraj widziałam za skalniakiem.
Mam kilka zagadek, na zdjęciach widocznych
1. Listki jakby krokusa z białym paseczkiem wzdłuż, w różnych miejscach ogrodu mi się pojawiają czasem zbite w kępki, nie kwitły jeszcze, myślę aby je wykopać póki wiem gdzie są zlokalizowane i trawa nie zarosła, rozdzielić, przetrzymać do jesieni i wtedy wsadzić w przyzwoite miejsce i czekać....
2. Pod drzewkiem w "małym ogródku" odkryłam w gąszczu ozdobnej trawy jakieś liście zielone - miękkie, szerokie na ok 2 cm, długie na powyżej 15 cm, ciemno zielone, do korzenia się nie dokopałam po 15 cm się poddałam, jakby łodyga (lekko zdrewniała)była pod ziemią
3. W gąszczu barwinka którego wykastrowałam w niedzielę znalazłam coś jakby jukę, ma zielone liście i dosyć ostre, sztywne, ale jest chyba zagłuszona przez niego
Iglaki podsypane nawozem 100 dni cisy (u których jeszcze nie widziałam ani jednego owocka) i dwa duże świerki i sosna (bonasi - taka powyginana biedna, chyba złe miejsce jej dali), odczekam aby podsypać siarczanem magnezu, róże zasilone nawozem, warzywniak z opóźnieniem, ale w trakcie przygotowywania, bo groch i bób nagli, a i reszta czeka w kolejce, truskawki wczoraj ratowałam, sadzonki jesienią zadołowałam jak się okazało prosto pod okapem dachu letniaka.... ale jakoś przeżyły, dziś może czosnek między nie wsadzę, M kupił 1 główkę podobno polskiego, wczoraj jeszcze posadzona litara fioletowa na skalniaku 10 cebulek, ale nie wiem czy coś z nich będzie jeszcze, bo chyba je źle przechowywałam jakby się zaschły w sobie i lekko zielonkawy nalot się pojawił, no i 1 mieczyk z moich kilku, doradzono mi abym sadziła co tydzień to sobie będą stopniowo kwitły i tak zrobię, bo mam tylko te, piękne czerwone z pomarańczowymi przebarwieniami, moje pierwsze mieczyki, doniczki zakupione pod nastrucje pnącą na taras, no i mam chroniczny brak ziemi do rozsady co kupię to brakuje. Ach no i zasiliłam moje cebulki, liliowce i krokusy i szafirki na skalniaku nawozem do kwitnących, okazało się, że w zeszłym roku przy zmianie miejsca tulipanów ostało się trochę na starym miejscu, z 10 cebulek wtedy naliczyłam ok 30 a tu jeszcze zostało z 26...
W rozsadzie przepikowamny kalafior - nie mam dużych nadzieji bo blady był i zaczął zamierac nim pojawił się 2 liść, i kalarepa też podobnie, pomidorki miniaturki to moja duma, ciemne, krępe, ładne listeczki wczoraj przepikowane, no i odmiany duże tez już czekają na nowe domki,a tu i doniczek i ziemi brak, lobleia czeka, oregano, pietruszka i majeranek.
Mam pytanie czy ziemie ogrodniczą pod rozsade (nie mam na myśli taj specjalnej do rozsady) miesza się z piachem dla rozluźnienia, bo ona mi się za ciężka wydaje?