Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Szopka jest bezcenna. Wiem, bo sama nie mam
Strasznie ambitne masz plany Broń Boże się tym nie stresuj. Jak się trawa zazieleni i tak będzie super
Pamiętaj, że ludzkość wymyśliła donice Sadź, dołuj i będziesz miała jak znalazł do nowych kątów Mobilność to jest to
Strasznie ambitne masz plany Broń Boże się tym nie stresuj. Jak się trawa zazieleni i tak będzie super
Pamiętaj, że ludzkość wymyśliła donice Sadź, dołuj i będziesz miała jak znalazł do nowych kątów Mobilność to jest to
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Jak się zazieleni tego właśnie się obawiam... trawnik nigdy mi nie wychodził
Ale powoli... stare kąty okiełznałam, to i tu damy radę!
Na razie trochę borykam się z płynnym połączeniem obu części - ach... wszystko przez ten trawnik
Borykam się czysto teoretycznie... a w praktyce... udało mi się popołudniu oczyścić pas ziemi wzdłuż garażu: przekopać, wybrać rozłogi chwastów, darń i mech, nawieźć suszonym kurzym nawozem w granulkach (że niby bezzapachowy ) i wysypać korą...
Tam pójdą hosty, ze względu na zacienienie...
Od razu lepiej to wygląda... chyba... bo jak kończyłam, księżyc już świecił
A za dnia zdążyłam jeszcze uchwycić to i owo
Ale powoli... stare kąty okiełznałam, to i tu damy radę!
Na razie trochę borykam się z płynnym połączeniem obu części - ach... wszystko przez ten trawnik
Borykam się czysto teoretycznie... a w praktyce... udało mi się popołudniu oczyścić pas ziemi wzdłuż garażu: przekopać, wybrać rozłogi chwastów, darń i mech, nawieźć suszonym kurzym nawozem w granulkach (że niby bezzapachowy ) i wysypać korą...
Tam pójdą hosty, ze względu na zacienienie...
Od razu lepiej to wygląda... chyba... bo jak kończyłam, księżyc już świecił
A za dnia zdążyłam jeszcze uchwycić to i owo
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Gosia, ty weź nie przesadzaj. Na prace przy księżycu to chyba jeszcze za wcześnie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Nieee... jeszcze nie przesadzam
A do księżyca fajnie się wyje... jak się na przykład w ciemności nastąpi na grabie...
Ale bez obaw
A do księżyca fajnie się wyje... jak się na przykład w ciemności nastąpi na grabie...
Ale bez obaw
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
gorzata76 pisze:Nieee... jeszcze nie przesadzam
A do księżyca fajnie się wyje... jak się na przykład w ciemności nastąpi na grabie...
Ale bez obaw
No a irysków to zazdraszczam takie juz okazy u Ciebie No to w ciepłym kraju mieszkasz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Oooo, Goś, Twoje reticulata już kwitną , jednak jestem do tyłu.
I wiesz, co Ci powiem? małe jest piękne :P
Masz szczęście, że do zagospodarowania są te dodatkowe wielokąty,
bo chyba energia by Cię rozniosła.
Jakby co, to mam cały rozrzutnik popieczarkowego złota zrzucony przy płocie,
gdybyś chciała to jest tak na miesiąc rozwożenia w różne cz. ogrodu a dobrą taczkę mam.
Wspaniałą odkopię niedługo, coś jeszcze???
I wiesz, co Ci powiem? małe jest piękne :P
Masz szczęście, że do zagospodarowania są te dodatkowe wielokąty,
bo chyba energia by Cię rozniosła.
Jakby co, to mam cały rozrzutnik popieczarkowego złota zrzucony przy płocie,
gdybyś chciała to jest tak na miesiąc rozwożenia w różne cz. ogrodu a dobrą taczkę mam.
Wspaniałą odkopię niedługo, coś jeszcze???
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Agata... podobno u Was jakaś zima się ostatnio błąkała?
Wiesz... nie dmuchaj na wschód tej pani już dziękujemy!
Elu... nocny marku z kijkami
Energia roznosi mnie... w pewnych odstępach czasowych, dziś na przykład ścięło mnie popołudniu ale też pogoda niesprzyjająca: szaro i wietrznie, a pod wieczór również deszczowo...
Wspaniałą będę zachwycona... niczego więcej nie pragnę
A że małe jest piękne... wiem nie od dziś ( i przez dekolt nie wypada )
Tiaa... wpadłam do Carrefoura po zeszyt w trzy linie... i dwie sztuki White New Dawn się do mnie przyczepiły
Na drugi łuk lidlowy...
Zeszyt też kupiłam, jakby co
Wiesz... nie dmuchaj na wschód tej pani już dziękujemy!
Elu... nocny marku z kijkami
Energia roznosi mnie... w pewnych odstępach czasowych, dziś na przykład ścięło mnie popołudniu ale też pogoda niesprzyjająca: szaro i wietrznie, a pod wieczór również deszczowo...
Wspaniałą będę zachwycona... niczego więcej nie pragnę
A że małe jest piękne... wiem nie od dziś ( i przez dekolt nie wypada )
Tiaa... wpadłam do Carrefoura po zeszyt w trzy linie... i dwie sztuki White New Dawn się do mnie przyczepiły
Na drugi łuk lidlowy...
Zeszyt też kupiłam, jakby co
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Da sie ujarzmićgorzata76 pisze:( i przez dekolt nie wypada )
Tiaa... wpadłam do Carrefoura po zeszyt w trzy linie... i dwie sztuki White New Dawn się do mnie przyczepiły
Na drugi łuk lidlowy...
Zeszyt też kupiłam, jakby co
Wpadły na Ciebie normalnie, czy mają klejące wąsy, jak niektóre pnącza Skąd ja to znam
Ale, ale muszę się pochwalić pojechałam dzisiaj po ziemię i przywiozłam tylko dwa worki ziemi
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5076
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
To dobrze, że o zeszytach nie zapomniałaś, bo ja bym chyba zapomniała.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Krysiu... dzieci szkolnych mnie masz... na co Ci zeszyty?
Jola... kolcami się czepiły, zarazy jedne najgorsze to, że bardzo towarzyskie się okazały i nie chciały też odczepić się od koleżanek na regale...
Ostatecznie zgodziły się oddalić parami
Jola... kolcami się czepiły, zarazy jedne najgorsze to, że bardzo towarzyskie się okazały i nie chciały też odczepić się od koleżanek na regale...
Ostatecznie zgodziły się oddalić parami
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Tiaaa spryciule jedne Dobrze, że nie trójkami , ale tu już chyba zdrowy rozsądek pozwolil Ci zdecydować, wszak pergola ma da końcegorzata76 pisze:..
Ostatecznie zgodziły się oddalić parami
Ale zakup udany , pięknie pachnie, wielokrotnie powtarza kwitnienie i co nie mniej istotne bardzo mrozoodporna
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Zdrowy rozsądek? A co to takiego?
Klasyczną ND mam już w starych kątach i doceniam jej zalety... a z jedyną wadą łatwiej będzie sobie poradzić: płatki tym razem będą się osypywały na trawnik...
Deszcz nie deszcz... trzeba będzie jutro zadołować...
Klasyczną ND mam już w starych kątach i doceniam jej zalety... a z jedyną wadą łatwiej będzie sobie poradzić: płatki tym razem będą się osypywały na trawnik...
Deszcz nie deszcz... trzeba będzie jutro zadołować...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Jakby do wspaniałych dołączyły pyszne głowy czerwone? - tak pomyślałam, bo przycinałam dziś
Z tym nocnym łażeniem - to masz rację, wróciłam przed godziną, narzuciłyśmy takie mocne tempo powrotne,
bo wiało w oczy i chciałyśmy szybko schować się za zabudowaniami. Włosy już wysuszyłam, ale jeszcze "płonę".
Nie dokuczaj mi z tym dekoltem .
Jak mają na imię te kolczaste???
Z tym nocnym łażeniem - to masz rację, wróciłam przed godziną, narzuciłyśmy takie mocne tempo powrotne,
bo wiało w oczy i chciałyśmy szybko schować się za zabudowaniami. Włosy już wysuszyłam, ale jeszcze "płonę".
Nie dokuczaj mi z tym dekoltem .
Jak mają na imię te kolczaste???
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety