Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9423
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Daluniu Droga ;:167 melduję się w nowym wątku :wit
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Halinko, ;:196

Wiesiu, u mnie dzisiaj wraz z wiosną kalendarzową przyszła ta prawdziwa - było cieplutko i słonecznie ;:3

Aniu, tak, porządkuję ogród, ale jednocześnie tnę krzewy, których mam mnóstwo i tak mi się rozrosły, że za chwilę zawładną całym ogrodem ;:224 No i coś tam przesadzam, coś dzielę, coś sadzę...Tak się zastanawiam, czy nie zabrać się powolutku za sadzenie lilii - kupiłam kilkadziesiąt cebul i chciałabym wsadzać je w różnych terminach, żeby wydłużyć czas kwitnienia :P

Grażynko, to 21 marca fajny dzień na założenie wątku ogrodowego :lol:

Dorotko, dzisiaj oglądałam prognozę pogody i -niestety- na koniec tygodnia znowu szykuje się ochłodzenie :evil: Może tym razem synoptycy się pomylą ;:224

Danielu, witam Cię serdecznie w moim ogrodzie! I życzę dużo zdrówka - uważaj na siebie, bo jeśli jesteś chory chyba nie powinieneś wychodzić do ogrodu ;:78

Siberio, bardzo bliskie są mi takie postawy, bo z przerażeniem czytam, ogladam, słucham beztroskich opowieści ludzi, którzy na własne życzenie trują siebie, swoje zwierzęta, zatruwają swoje otoczenie...te hektolitry chemii do oprysków, te tony nawozów sztucznych :evil: A przy okazji, oprócz chorób i tzw. szkodników niszczy się i truje całe mnóstwo pożytecznych organizmów...Choćby pszczoły, które masowo wymierają :cry:

Ago, cebulki sadziłam pojedynczo, ale po latach rozrosły się właśnie w takie kępki :D

Ido, te śliczne krokusiki -białe, żółte, liliowe i fioletowe - filuternie czaruja swoją urodą w całym ogrodzie, jak malutkie kolorowe żaróweczki :wink:

Dawidzie, nie, krokusy zostawiam w spokoju, co roku dosadzam tylko kilkadziesiąt cebul, a one fajnie się mnożą :lol:

Oprócz kwitnących krokusów, o tej porze roku swoje pięć minut mają też iglaki, których akurat mam mało, bo za nimi nie przepadam oraz zimozielone, które uwielbiam:
Skimmia ładnie przezimowała i będzie obficie kwitła...Już się cieszę na ten zapach
Obrazek

Laurowiśnia w tym roku nie straciła zimą nawet jednego listka :heja I też ma już mnóstwo malutkich paczków

Obrazek

Z aukubą jest troszeczkę gorzej - kilka listków musiałam oberwać, inne nie wyglądają najlepiej, ale w czasie sezonu dojdzie do siebie

Obrazek
Awatar użytkownika
kamykkamyk2
500p
500p
Posty: 543
Od: 26 gru 2010, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witam :wit w nowym wątku i obiecuję że będę zaglądał tu regularnie. :lol:
Pozdrawiam kamyk

Ogród kamyka
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

dala pisze: "...już wiosna kalendarzowa, niedługo przyjdzie prawdziwa...
i tylko patrzeć, i tylko patrzeć jak chłopcy zaczną podrywać..."
Myślisz ? No to będzie się działo ! Choć u mnie chyba prędzej kij od miotły zakwitnie :;230

Widzę ,że masz w ogródku kępę pięknych Śnieżyc - wkleiłam w moim wątku zdjęcie z jedynego w Wielkopolsce naturalnego stanowiska tych wdzięcznych kwiatków w rezerwacie ŚNIEŻYCOWY JAR. Ale myślę sobie ,żeby jesienią rozejrzeć się za cebulkami. ŚNIEŻYCE są zdecydowanie bardziej dekoracyjne niż PRZEBIŚNIEGI .:)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Jaonna
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 mar 2011, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pogórze Łużyckie, Saksonia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

O, tak nie całkiem z nacka, w środku nocy wyłażę z żywopłotu, w który dłuuuugo siedziałam i Twój ogród obserwowałam.

Otrzepię się z ziemi tylko... Dalo, masz ogród Ponadczasowy. Inspirujący. Harmonijny i marzycielski, przytulny ale i kapryśny... bardzo subtelny, pełen powietrza i światła, impresjonistyczny jakoś taki. W skrócie - cacko.
Joanna, miło mi :)

Mam własny od 2 lat, z przyczyn niemiłych zajęłam się nim dopiero ubiegłej jesieni. Z przyjemnością odkryłam po wytrzebieniu gąszczu starych malin i pokrzyw - przebiśniegi i takie urocze, pulchne, o soczyście zielonych listkach, porcelanowo białe dzwoneczki - i to takie same śnieżyce (do dziś myślałam, sierota, że to jakieś zmutowane przebiśniegi).
Obym tak resztę rośliną nadgoniła ;)
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Piękna twoja skimia,nie widziałam jej jeszcze na żywo,ale zapisałam na listę chciejstw.Nie jest kapryśna jeżeli chodzi o mrozoodporność?
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2810
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

I ja się melduję :)

Pozdrawiam ciepło ;:196
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Daluś zachwycona jestem Twoją wiosną, tak jakbyśmy miały ogrody w zupełnie innej strefie klimatycznej. U mnie szaro jedynie kępka ranników koloruje odrobinę ogródek, u Ciebie wspaniała kolorowa wiosna, z mnóstwem kwiatów :D Nawet wrzosce już wspaniale ukwiecone :D
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12832
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu, cóż powiedzieć, pięknie jak zwykle. :lol:Myślę, że wyprzedzacie resztę kraju o dwa tygodnie. :lol:
Awatar użytkownika
repas200
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 12 mar 2011, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

P.Dalu Tak wiem nie powinienem wychodzić ale jak siedzę w domu i patrze za okno a tam słoneczko ;:3 pięknie świeci to nie mogę wytrzymać a w ogrodzie tyle do robienia :heja
My name is Daniel
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Igo, od kilku dni jest pięknie i cieplutko, więc roślinki szaleją :P Ale wiosna jest sprawiedliwa i -prędzej czy później- dotrze do całego kraju ;:108

Agnieszko, Ty się będziesz cieszyć nieco później urokami wiosny, ale na pewno niebawem przyjdzie ona i do Ciebie :D

Magdo, ;:7

Małgosiu, u mnie skimmia rośnie w zacisznym miejscu na rabacie z RH, pierisami i wrzosami i dotąd nie miałam z nią problemów. Po bardzo ostrej zimie może jej wypaść kilka listków...Dodatkowym jej atutem jest wspaniały, odurzający zapach :lol: :lol:

Joanno, witam Cię serdecznie! Ja też jestem stosunkowo młodą stażem ogrodniczką - jeszcze parę lat temu mieszkałam w kamienicy w wielkim mieście i ledwo odróżniałam goździka od frezji :;230 Ale szybko złapałam bakcyla ogrodowego, ogrodnictwo jest dzisiaj moja pasją i troszeczkę również sposobem na życie...Czego i Tobie życzę...Ale skoro trafiłaś na nasze forum, stałaś się jedną z nas - zielonozkręconych ;:79

Ewelinko, wiosną kobiety pięknieją bez wzgledu na wiek ;:224 Hormony buzują, słoneczko świeci, ptaszki śpiewają, natura budzi się do życia...
A powiem Ci na uszko, że pierwiosnków i śnieżyc nigdy w swoim ogrodzie nie sadziłam - rosną w nim "od zawsze" i co roku jest ich coraz więcej :lol: Śnieżycowy Jar widziałam i podziwiałam ;:108

Kamyku, trzymam Cię za słowo :P

Danielu, ale czujesz się już lepiej, mam nadzieję :?:

Dzisiaj był znowu piękny, ciepły, wiosenny dzień. Niestety, ja musiałam załatwić swoje sprawy i nie udało mi się nic zrobić w ogrodzie. Ale nie podarowałam sobie spaceru po budzącym sie do życia w ogrodzie, czyli codziennej "inspekcji"...Trochę martwią mnie niektóre azalie, zwłaszcza japońskie, które nie wygladają po zimie najlepiej, ale ciągle mam nadzieję, że dojdą do siebie :lol:

Mała, wiosenna fotka, żeby było też coś kolorowego
Obrazek
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witaj Dalu wiosennie
mówisz że kilka lat dopiero jesteś ogrodniczką...to wielkie gratulacje
znasz się już na rzeczy :wink:
cieszę się to JUŻ...ma być już tylko słonecznie i ciepło ;:3
Moja aucuba zimowała sobie w szklarni...w pracy więc wygląda OK
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5076
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Daluś. U mnie również azalie japońskie bardzo źle wyglądają. Aż się o nie boję, gdyż wyglądają jak nie żywe. Same suche listki na nich. Nawet skimie / w tym jedna od Ciebie, a ona przecież już była zahartowana / również dostały od mrozów, ale one jeszcze nie są najgorsze, chyba tylko nie zakwitną. Ty masz jednak ogród w zaciszu i dlatego u Ciebie roślinki lepiej zimują. No i dochodzi moc czakramu :D
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”