Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)

[emalia112]

Wystarczy parę razy przejechać po nich ręką, co suche wykruszy się, a reszta będzie dalej rosła.

[beatazg]

Czyli nie ścina się ich . Nie pamiętam tych sadzonek kupionych tutaj na forum , ale już raz tak przycięłam roślinę, że było po niej .Był to wilczomlecz z kolorowymi listkami i na wiosnę coś mnie podkusiło ,żeby go przyciąć to może się zagęści .
Beata

[jarha]

Witam, czy ktoś może podpowiedzieć co dolega mojej margaretce? Przesadzałam ją w ubiegłym roku po przekwitnięciu gdyż przenosiłam rabatkę. Wiosną było wszystko w porządku, była zieleniutka, a teraz coraz bardziej zółknie Na wiosnę była zasilana rozcieńczoną gnojówką zrobioną z obornika bydlęcego, później dwa razy podlałam ją słabym nawozem do roślin balkonowych, jak wszystkie moje kwiaty. Czyżby nie lubiła nawozów?
A wszędzie piszą, że złocienie to rośliny bardzo łatwe w uprawie.

[jarha]

Nikt nic nie wie?

[JustynaK]

Powiem Ci, że moje margaretki wiosną zasilałam gnojówką z pokrzyw a niedawno podsypałam jeszcze nawozem w granulacie i wszystko jest ok, zaczynają rozbijać pąki...więc wydaje mi się że to nie kwestia przenawożenia. Moje rosną w pełnym słońcu i to im pasuje, może Twoje nie mają dobrego stanowiska?

[beatazg]

To pewnie jakaś choroba , tyle teraz tej zarazy . Ja nasiałam kilka odmian rok temu a teraz mogę podziwiać piękne kwiaty między różami .
Beata

[jarha]

Myślę, że mają dobre stanowisko jeśli chodzi o nasłonecznienie - cień tylko 2-3 godziny przed południem.
Beata, skąd miałaś nasiona?

[beatazg]

Dwa złocienie kupiłam na forum , ale marnie kwitły rok temu ,Wirral supreme i Aglaia ,ale ziemia byle jaka i Aglaia albo uschła albo choroba ją zjadła . Nasiona kupiłam chyba czterech odmian i w sklepie i na allegro .Miał być niski ,wysoki ,Aglaia i coś jeszcze . Chyba tylko nie ma niskiego.Najlepiej wysiał się Aglaia
Beata

[cyma2704]

Moje NN z nasion.

[pull]

Mój, całkiem spory, zagonek:

[ZbigniewG]

[viola123]

Ciekawe te poszarpańce. Moje wszystkie jeszcze w paczkach.

[bietka1964]

Fakt cudne te powyższe.Moje posadzone kwitnące w ubiegłym roku obecnie też bardzo marnie wyglądają.Łodyżki ledwo widać nad ziemią a były wysokie na ok 30 cm.Szpecą a nie zdobią.