rapunzel - zielono mi :)

[rapunzel]

dzięki, u mnie w pracy, tzn w szkole ktoś z rodziców zrobił w jednej z sal takie fajne kompozycje w misach i wtedy uznałam, że fajnie się tak kwiaty prezentują. Trzeba tylko pamiętać, żeby rośliny miały podobne upodobania, a nie sadzić peperomię z bluszczem i fitonią, jak ja to zrobiłam wcześniej, na szczęście po szybkim odsadzeniu póki co sobie radzi i siedzi na kwietniku
Dziewczyny pytam ponownie, po czym poznać, że liść fiołka afrykańskiego się ukorzenił?

[doromichu]

na pewno po tym,ze beda malutenkie listeczki obok.A jak dlugo jest w ziemi?Wstaw zdjecie,to bardziej zafiolkowani wypowiedza sie moze w tym temacie

[rapunzel]

Tak właśnie podejrzewałam, Ze coś wypuszczą nowego.
Zdjęcia nie wstawię , bo te listki dostałam od sąsiadki i tylko trzy miały ogonki, więc wsadziłam je w miarę typowo do ziemi. Pozostałe sąsiadka mi zaleciła przycisnąć do ziemi za pomocą druta, a skoro nie miały ogonków, to tak zrobiłam. Tak więc wygląda to dość makabrycznie, zwłaszcza, ze z braku drutu użyłam drewnianych wykałaczek. Wsadziłam je dopiero wczoraj, więc na razie bez zmian

[mniodkowa]

na fiołeczki z liści trzeba poczekać i to nie tak mało, zależy też jak głęboko ogonek wepchnięty, zazwyczaj ponad 2-mce mijają zanim cokolwiek się pojawi, a że nie zdycha to widać po sztywnym listku
ale jak już zabierasz się za fiołki to ostrzegam ;:57 , że możesz zapaść na fiołkoholizm to bardzo łatwo złapać, szczególnie jak uda się wyhodować coś samemu

a więc życzę cierpliwości teraz no i na koniec pochwalę kwietniczek - i dobrze wyczytałam, że na parapecie też chcesz upchnąć kolejny kwietnik...? no to to chętnie zobaczę

[rapunzel]

mniodkowa, z tym kwietnikiem na parapecie to się chyba wstrzymam, bo po długim marudzeniu małż mi obiecał fajne półeczki na kwiaty w przedpokoju naprzeciwko okna, a parapet się przyda i tak do przechowania balkonowych. Aczkolwiek ma ten parapet chyba z 70 cm głębokości, a może więcej, więc kwietnik by się zmieścił na bank.
Fajnie, że wiem o tych zwrotach i wymianie w Empiku, bo oni się tym nic a nic nie chwalą. Ta druga jak dla mnie o wiele ciekawsza i przydatna się na szczęście okazała.
Co do fiołeczków, to żyję na razie na luzie i może dzięki temu, że mi niespecjalnie zależy, bo gdzie ja to postawię, to mogą złośliwie się wszystkie ukorzenić Jutro wstawię fotkę obu fiołeczków u dzieciaczków w pokoju, bo drugi kwietnik doczekał się zamontowania.
A to fiołek w nowej oprawie.

I jeszcze najnowszy nabytek z biedronki


A to mój sierociniec

[nowika]

oooooo widzę ze się rozkręcasz - bardzo ładnie ,pozdrawiam

[Stokrotkania]

Oj rozkręca się..
Widzę, że lucky bamboo jest w takiej samej doniczce jak moje kwiatuchy.
Lubię te doniczki, bo są trwał i dość tanie, a nie stać mnie na wystrzałowe osłonki..
Ogólnie te doniczki szybko schodzą w sklepach, bo co nowa dostawa to za chwilę wykupione, więc jak tylko je widzę to od razu wykupuje na zaś.

[mniodkowa]

nie wiem tylko czy dla dracenki nie za duża ta doniczka... ona teraz pójdzie w korzenie zamiast w liście

a pokazane roślinki prezentują się

[Stokrotkania]

A miał w ogóle korzonki, bo zapomniałam się spytać ?
Jeśli nie to raczej proponuje wyciągnąć i włożyć na razie do wazonika.

[aga111]

Witam serdecznie.
Co do dracenki,to ja swoją wyciągnęłam z doniczki,bo coś jej nie pasowało i włożyłam do wody.Posłużyło jej i liściory rosną jak szalone,no i z podlewaniem spokój.
Pozdrawiam.

[agarow78]

Jeśli chodzi o "bambusika" to u mnie stoi cały czas w wodzie

[rapunzel]

cześć, zasadziłam do mniej więcej takiej rozmiarowo doniczki, o jakiej pisał chyba Czarodziej w stosownym wątku. Korzonki były, nie ukrywam, że wybrałam z korzonkami, bo były i bez nich:)
Sporo czytałam o tym lucky bamboo i większość ludzi pisała, że zasadniczo ziemia im służy, ano zobaczymy. O żółknięcie liści nie muszę się przynajmniej obawiać, bo stoi w pokoju północnym więc słońca wiele nie uświadczy.
Aha, podlewam wodą mineralną póki co, też podobno służy, zraszam namiętnie i na wierzchu ziemi dałam keramzyt, bo dodatkowo parują, a przy okazji przytrzymują roślinkę, bo jest dość wysoka, a korzonki na razie nieduże.
Wojtku, Stokrotkaniu, doniczkę kupiłam w tesco, były naprawdę za grosze, bo 50% taniej.

[Stokrotkania]

Ja też kupuję je albo w te.co, albo w bric.march.e