300 m2 frajdy
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: 300 m2 frajdy
Witam
Zaczynam zwiedzać wątki klubowiczek, tym bardziej że nie mam swojego
W swojej dość burzliwej historii, w zamierzchłej przeszłości, mieliśmy też działeczkę w ROD. Była to jednak domena M.
A Ty się pięknie rozwijasz. Słuszna decyzja, że na początek grill Później już z górki.
Wychodzę, z założenia, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń. Powodzenia
pozdrawiam - Helena
Zaczynam zwiedzać wątki klubowiczek, tym bardziej że nie mam swojego
W swojej dość burzliwej historii, w zamierzchłej przeszłości, mieliśmy też działeczkę w ROD. Była to jednak domena M.
A Ty się pięknie rozwijasz. Słuszna decyzja, że na początek grill Później już z górki.
Wychodzę, z założenia, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń. Powodzenia
pozdrawiam - Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- imer
- 1000p
- Posty: 1430
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: 300 m2 frajdy
Witaj Mariolu
Cieszę się bardzo, że jednak zdecydowałaś się na swój własny wątek. A pisałaś, że nie masz co pokazywać, a widzę kawał "dobrej roboty". Napracowaliście się dużo i jest ładnie, a będzie coraz piękniej. Ach zazdroszczę tego grilla cały czas myślę, żeby u siebie zrobić, ale.. jakoś kompletnie na tym się nie znam, będzie trzeba się nauczyć, żeby nie było wstydy przed rodziną. Ale będzie to musiało poczekać, aż mi podłączą prąd (istnieje nadzieja że w przyszłym sezonie będzie, ale pewnie pod koniec ). Współczuję Ci walki ze starymi porzeczkami, ja u siebie musiałem wykarczować zaledwie 4 krzaczki (2x czerwona porzecza + 2x agrest) też stary już był i owoce były mikroskopijne - odwrotnie proporcjonalne do korzeni. Teraz idzie zima, także pora na przemyślenia działań na przyszły sezon, ciekawe czy to tylko ja mam tak że do wiosny zmienię pomysły z 20x a w końcu i tak wyjdzie coś całkiem innego?
Będę zaglądał, by się uczyć i szukać inspiracji. Ja też dopiero zaczynam. I dziękuję za odwiedziny, zapraszam od czasu do czasu.
Ps.
Ach, miałem spytać o to miejsce na ognisko - nie masz z tym problemu? U nas w ROD jest zakaz palenia czegokolwiek (oczywiście z wiadomych względów średnio przestrzegany). Też myślałem o zrobieniu takiego miejsca, ale przez to zrezygnowałem (i jest tylko mała dziura w ziemi... ).
Cieszę się bardzo, że jednak zdecydowałaś się na swój własny wątek. A pisałaś, że nie masz co pokazywać, a widzę kawał "dobrej roboty". Napracowaliście się dużo i jest ładnie, a będzie coraz piękniej. Ach zazdroszczę tego grilla cały czas myślę, żeby u siebie zrobić, ale.. jakoś kompletnie na tym się nie znam, będzie trzeba się nauczyć, żeby nie było wstydy przed rodziną. Ale będzie to musiało poczekać, aż mi podłączą prąd (istnieje nadzieja że w przyszłym sezonie będzie, ale pewnie pod koniec ). Współczuję Ci walki ze starymi porzeczkami, ja u siebie musiałem wykarczować zaledwie 4 krzaczki (2x czerwona porzecza + 2x agrest) też stary już był i owoce były mikroskopijne - odwrotnie proporcjonalne do korzeni. Teraz idzie zima, także pora na przemyślenia działań na przyszły sezon, ciekawe czy to tylko ja mam tak że do wiosny zmienię pomysły z 20x a w końcu i tak wyjdzie coś całkiem innego?
Będę zaglądał, by się uczyć i szukać inspiracji. Ja też dopiero zaczynam. I dziękuję za odwiedziny, zapraszam od czasu do czasu.
Ps.
Ach, miałem spytać o to miejsce na ognisko - nie masz z tym problemu? U nas w ROD jest zakaz palenia czegokolwiek (oczywiście z wiadomych względów średnio przestrzegany). Też myślałem o zrobieniu takiego miejsca, ale przez to zrezygnowałem (i jest tylko mała dziura w ziemi... ).
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m2 frajdy
Fridko,Marzenko, Helenko-
Teraz już jesień, częściej siedzę z książką czy przy kompie ale opowiadała będę dalej. Opowiadanko nie za długie, bo to jeden deszczowy sezon, ale...
Teraz już jesień, częściej siedzę z książką czy przy kompie ale opowiadała będę dalej. Opowiadanko nie za długie, bo to jeden deszczowy sezon, ale...
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m2 frajdy
Nadszedł lipiec. Wiadomo, w lipcu musi trochę popadać. Ale przecież nie za dużo - pamiętamy 2010 ( upał,upał, upał )
Niech sobie popada - myślałam. Pojechałam sobie na urlop. W czasie, gdy oczami kwadratowymi jak telewizory chłonęłam piękno świata :
To wiadomo - Paryż - wieża Eiffla
To jest wyspa If oraz zamek d'If ( to tu więziony był Edmund Dantes - późniejszy Hrabia Monte Christo )
Nicea -
Monte Carlo
Moja działkę zalewały coraz to nowe ulewy.
Gdy wróciłam do Warszawy po kwiatkach zostało wspomnienie i woda po kostki. Rzecz jasna nie na całej powierzchni ale prawie
Niech sobie popada - myślałam. Pojechałam sobie na urlop. W czasie, gdy oczami kwadratowymi jak telewizory chłonęłam piękno świata :
To wiadomo - Paryż - wieża Eiffla
To jest wyspa If oraz zamek d'If ( to tu więziony był Edmund Dantes - późniejszy Hrabia Monte Christo )
Nicea -
Monte Carlo
Moja działkę zalewały coraz to nowe ulewy.
Gdy wróciłam do Warszawy po kwiatkach zostało wspomnienie i woda po kostki. Rzecz jasna nie na całej powierzchni ale prawie
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m2 frajdy
Działka pod koniec lipca wyglądała niby normalnie. Nie można było jednak wejść bo buty ślizgały się w błocie, kląskały i taplały.
Niektóre rośliny jednak " dały ciała ".
Forsycje widoczne po prawej stronie po prawej stronie furtki zaczęły gubić liście i uschły. Została jedna
Także wiciokrzew - liście żółte, opadły. A taki był fajny , chociaż rachityczny
Clematisek dał radę i młodziutkie Hebe także
-- 24 paź 2011, o 20:54 --
W sierpniu i wrześniu robiłam to, co inni działkowicze - kosiłam, pieliłam, uciekałam przed deszczem, grillowałam z rodziną.
Przełożyłam kompost
Moje eksperymenty z różami wypuściły listki. To oczywiście nic nie znaczy ale......tak fajnie
Niektóre rośliny jednak " dały ciała ".
Forsycje widoczne po prawej stronie po prawej stronie furtki zaczęły gubić liście i uschły. Została jedna
Także wiciokrzew - liście żółte, opadły. A taki był fajny , chociaż rachityczny
Clematisek dał radę i młodziutkie Hebe także
-- 24 paź 2011, o 20:54 --
W sierpniu i wrześniu robiłam to, co inni działkowicze - kosiłam, pieliłam, uciekałam przed deszczem, grillowałam z rodziną.
Przełożyłam kompost
Moje eksperymenty z różami wypuściły listki. To oczywiście nic nie znaczy ale......tak fajnie
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 300 m2 frajdy
Mariolu ukorzenione badylki samodzielnie najbardziej cieszą, mnie dwa lata temu udało się jedną różyczkę ukorzenić, kwitła w tym roku.
Jak miło Cię widzieć, fajna, pogodna kobitka
Jak miło Cię widzieć, fajna, pogodna kobitka
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m2 frajdy
Prawda Dorotko ?
Nie mam wielkiej nadziei, że uda mi się, ale sam widok takich maleńkich listeczków sprawia, że serce rośnie
Pusto na razie u mnie jak.....na pustyni ale powoli zaczynam od nowa
Rabaty przygotowane. Poszłam na żebry do sąsiadów, dostałam kilka bylinek, pozbierałam nasiona kosmosów, nagietków, coś się dzieje.
No i moja duma. Kupiłam na Allegro krzaczki. Dwie różyczki pnące i jaśminowiec i pigwowiec ( będę kiedyś tam robiła pigwowcówkę o ile coś takiego się robi agrest i winogron. aha i jeszcze złotokap. Wszystko to tak " od radajca " jak mawiała Babcia na coś kompletnie odjechanego. Ale co tam, moja działka.... małpy też moje
Koło śmietnika ogólnego znalazłam niezły kawałek faceta. Wykorzystam go ......................jako kwietnik
Nie mam wielkiej nadziei, że uda mi się, ale sam widok takich maleńkich listeczków sprawia, że serce rośnie
Pusto na razie u mnie jak.....na pustyni ale powoli zaczynam od nowa
Rabaty przygotowane. Poszłam na żebry do sąsiadów, dostałam kilka bylinek, pozbierałam nasiona kosmosów, nagietków, coś się dzieje.
No i moja duma. Kupiłam na Allegro krzaczki. Dwie różyczki pnące i jaśminowiec i pigwowiec ( będę kiedyś tam robiła pigwowcówkę o ile coś takiego się robi agrest i winogron. aha i jeszcze złotokap. Wszystko to tak " od radajca " jak mawiała Babcia na coś kompletnie odjechanego. Ale co tam, moja działka.... małpy też moje
Koło śmietnika ogólnego znalazłam niezły kawałek faceta. Wykorzystam go ......................jako kwietnik
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: 300 m2 frajdy
Mariolu
Widzę, że gril budujecie tak jak my, masz nawet tą samą kratkę, bardzo dobrze się sprawuje. My na niej grilujemy już ładnych parę lat 5-7 nie pamiętam.
Zakupy piękne. Ciekawa jestem jak będzie Ci się sprawował Złotokap bo on raczej preferuje stanowiska przepuszczalne a u Ciebie w czasie deszczów grząsko.
Widzę, że gril budujecie tak jak my, masz nawet tą samą kratkę, bardzo dobrze się sprawuje. My na niej grilujemy już ładnych parę lat 5-7 nie pamiętam.
Zakupy piękne. Ciekawa jestem jak będzie Ci się sprawował Złotokap bo on raczej preferuje stanowiska przepuszczalne a u Ciebie w czasie deszczów grząsko.
- imer
- 1000p
- Posty: 1430
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: 300 m2 frajdy
Brawo, super zakupy, coraz piękniej u Ciebie będzie, już widzę te krzaczki kwitnące biało i różowo. Powiedz mi proszę, co to za Clemek u Ciebie? Coraz bardziej mi się podobają i na wiosnę muszę poszukać coś dla siebie, co by u mnie przetrwało i kwitło. Mam 2 lokalizacje, ale na tej lepszej dla mnie (przy altance) boje się że będzie za sucho dla niego (wystający daszek powodowałby, że mało deszczu by dostawał) .
Ach, i pamiętaj że złotokap jest mocno trujący, podobno nawet pyłek może być szkodliwy dla pszczół
Ach, i pamiętaj że złotokap jest mocno trujący, podobno nawet pyłek może być szkodliwy dla pszczół
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: 300 m2 frajdy
Robisz postępy, nie ma co!
Początkowo ogród wydaje się pusty, wystarczą dwa sezony i staje się za mały. Niestety, forum, a ściślej forumowe ogrody, przewracają w głowie, wprawiają w zachwyt i budzą żądzę posiadania coraz to więcej gatunków i odmian roślin. Nagle ogród jest za mały, zarośnięty nie tym co trzeba, nic się już nie mieści, a jeszcze tyle by się chciało mieć.
Clematis na płocie - uroczy.
A z pigwowca robi się pigwowcówkę, natomiast pigwówkę robi się z pigwy. Za dwa lata będziesz miała pierwsze zbiory.
Pozdrawiam, Danuta
Początkowo ogród wydaje się pusty, wystarczą dwa sezony i staje się za mały. Niestety, forum, a ściślej forumowe ogrody, przewracają w głowie, wprawiają w zachwyt i budzą żądzę posiadania coraz to więcej gatunków i odmian roślin. Nagle ogród jest za mały, zarośnięty nie tym co trzeba, nic się już nie mieści, a jeszcze tyle by się chciało mieć.
Clematis na płocie - uroczy.
A z pigwowca robi się pigwowcówkę, natomiast pigwówkę robi się z pigwy. Za dwa lata będziesz miała pierwsze zbiory.
Pozdrawiam, Danuta
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m2 frajdy
zwkwiat - dla mnie ten grill to jedyny sposób na zebranie do kupy całej rodziny od czasu do czasu Kochają grillowane mięsko ( nie wiem, co w tym widzą ) i bywają na działce.
Remi clematisek dostałam " na zasiedliny" od znajomych. Bez karteczki z nazwą toteż nie wiem, co mam Żeby było śmieszniej, te clematisy są dwa w kupie. Obydwa zostały pożarte " do gleby" przez ślimaki. Przesadziłam kupkę nieszczęścia pod altankę i odbił jeden, zakwitł a po dwu miesiącach odbił drugi. Clematisy są śliczne - nie wahaj się - sadź. Złotokapem mnie zmartwiłeś ( Ach tam , może się nie przyjmie, albo co )
Danusiu oczywiście masz rację Mam pigwowca ( chyba.... ) a nie pigwę. Za dwa lata już może będą jabłuszka ? Jak fajnie Tymczasem popijała będę drugi składnik pigwowcówki czyli..........spirytus
W okolicach grilla są u mnie miejsca, gdzie mech zagłusza trawę. Rozsypałam popiół - może pomoże ( czuję, że rymuję )
Działeczki wyglądają wciąż milutko, wierzyć się nie chce, ze niedługo śnieg i te sprawy....
Zieloniutko, kwitną Marcinki......ja już tęsknię do wiosny.....
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: 300 m2 frajdy
Czuj i rymuj.
Nie pij samego spirytusu, wszak nie jesteś żołnierzem w okopach. Zajrzyj do mojego wątku kulinarnego, mam nadzieję, że znajdziesz inspirację. W sprawie spirytusu.
Działka bardzo, bardzo ... Masz dużo pracy, ale tyleż samo możliwości.
Pozdrawiam, Danuta
Nie pij samego spirytusu, wszak nie jesteś żołnierzem w okopach. Zajrzyj do mojego wątku kulinarnego, mam nadzieję, że znajdziesz inspirację. W sprawie spirytusu.
Działka bardzo, bardzo ... Masz dużo pracy, ale tyleż samo możliwości.
Pozdrawiam, Danuta
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m2 frajdy
Roślinki zasadzone, podlane ( następnego dnia woda została zamknięta - ale miałam szczęście )
pigwowiec ( już cieszę się na te kwiatuszki i na jabłuszka )
winorośl ( winogron )...., no, to, co daje białe winogrona - Iza Zaliwska, podobno stara, polska odmiana.
róża pnąca czerwona ( jaka rasa......zobaczymy)
a tu krzewuszka a obok jaśminowiec, będzie biało-czerwona kompozycja
a tu nieszczęsny złotokap...
pigwowiec ( już cieszę się na te kwiatuszki i na jabłuszka )
winorośl ( winogron )...., no, to, co daje białe winogrona - Iza Zaliwska, podobno stara, polska odmiana.
róża pnąca czerwona ( jaka rasa......zobaczymy)
a tu krzewuszka a obok jaśminowiec, będzie biało-czerwona kompozycja
a tu nieszczęsny złotokap...