Różany ogród Moniki

[Alania]

Maju, Olu - stwierdzam, że czas zacząć chodzić do pracy na nogach, a zdrugiej strony wiem, że w mojej pracy to nierealne, bo czasami "na już" muszę być w innym miejscu oddalonym sporo od stacjonarnego miejsca pracy.
Reniu - podziwiam, podziwiam Moja praca nie pozwala mi na jazdę do niej na rowerze, więc takie rozwiązanie nie wchodzi w grę Mimo wszystko jestem pełna uznania dla Ciebie
Ewciu, masz rację, nie sadzę żółtych,czerwonych i pomarańczowych kolorów. Oczywiście kuszą mnie te kolorki niesamowicie, ale staram się powstrzymywać. Myślę jednak nad stworzeniem części ogrodu w tych ognistych kolorach. Możliwe, że będzie to na samym końcu ogrodu, gdzie jeszcze nie ma kwiatów, a sam trawnik i kilka krzewów.

[Elizabetka]

Moniś i ja przybiegłam...póki mam czas.
Oczywiście zazdroszczę śniegu bo u mnie wszystkie roślinki na wierzchu a zimny wiatr hula.
Nowy sezon przed nami i ciekawe co przyniesie.....na pewno będziemy podziwiać Twój rozrastający i kwitnący ogród.

[Alania]

Elizabetko, nie zazdroszczę tego braku pierzyny śniegowej. U nas przez ten mróz jakoś skurczył się nieco śnieg i wyparował czy co , ale zawsze jednak jest. Mniej niż na fotkach sprzed kilku dni, ale biało wszędzie i ... lodowato. Mróz dzisiaj rano wynosił -20'C. Potwornie zimno, a przy tym wietrznie - nie do wytrzymania dla niezahartowanego człowieka jak ja.
Bardzo się martwię o różyczki, zwłaszcza te, które co roku wymarzają do samego szczepienia W tym roku jest wyjątkowo niekorzystnie, bo cały grudzień był ciepły, nawet za ciepły i nagle takie mroziska

[edulkot]

Tak ten grudzień i roślinki i nas rozhartował i wiosna może przynieść niemiłe niespodzianki.

[kasia_rom]

Moniś, dawno mnie nie było a tu nowy wąteczek

Zazdroszczę śniegu , aż oczom nie mogę uwierzyć , u nas ani płateczka, a mrozisko ogromne, około -20 w nocy
A już myślałam ,że obejdzie się bez strat w roślinach

Zdjęcia cuuudne , zaklinaj zimę,wszyscy mamy już jej dość
Piszesz ,że masz dużo chwastów, ale przy takim sąsiedztwie to chyba nie będzie inaczej, chyba że miałabyś pełen płot,wysoki żywopłot, one pewnie by ograniczyły wysiewanie .

[Alania]

Tak, zaklinam zimę
Zostawiam Wam fajny film od Austina
http://www.youtube.com/watch?v=oCEWmKv9r4Y&feature=fvsr

[an-ka]

Porownując zdjęcia zdajemy sobie sprawę jaką metamorfozę przechodzi ogród.Gdyby nie dokumentacja zupełnie nie bylibyśmy świadomi tych zmian.Twój ogród pod śnieżną pierzynką wygląda na ogromny.
Nowe rabatki będziemy już wiosną podziwiać a ta pistacjowo-biało-zielona to z pewnością będzie cudo.
Floksy i ja kocham ale na jeżówki już nie mam miejsca.Moniś, filmik z przyjemnością obejrzalam jak rownież te wszystkie na marginesie .Dzięki.

[Alania]

Aniu, jeżówki są świetne, długo kwitną, kwiaty są trwałe, ładnie wyglądają na rabacie. Może gdzieś wciśniesz? Są teraz takie piękne nowe odmiany
Ogród wygląda na ogromny, bo spory jest. Ja pokazuję tylko jego połowę, bo druga połowa jest jeszcze nie w pełni zagospodarowana.

[an-ka]

Moniaczku podobają mi sie bardzo ale już taki tłok mam na rabatkach ,ze mało co wejdzie.Ale kto wie, może nie kupię osteospermum a postawię na jeżówki.Wiesz dużo zamowilam pelnych bodziszkow,anemonów,dwonków liliowców ,lilii.Będzie tłoczno.
Pozdrawiam.

[Alania]

Oooo, to się będzie działo w tym sezonie u Ciebie Ja też zamówiłam bardzo dużo bylin, lilii, liliowców, irysów. Nie mogę się doczekać na ich kwitnienie. No i róże - tyle nowych odmian, a tu takie mrozy. Dzisiaj rano u mnie -26'C Bardzo się boję o róże

[justi177]

Tu jesteś Moniko.....
Strasznie z tym mrozem.....u nas -21, nie -26...ale czy to cos zmienia? Zasadniczo raczej nie....
brama się nie domknęła, ale dziecko wzięło sprzet jakis i własnie naprawiło...auto nie chciało zapalić, takie tam.....

Pierwszy raz zobaczyłam Twój przedogródek....! Masz wiecej zdjęć?

Mnie to właśnie wzięło choróbsko i juz......wykluwało się dziadostwo od soboty i jednak..... , od trzech lat nie biorę żadnych antybiotyków....a jednak odporności nie ma.....

Trzeba jakoś przetrwać tę zimę.....juz bliżej niż dalej....

Zapodaj sobie herbatkę z prądem na rozgrzewkę...na mojego ślubnego działa....teraz żałuję, ze wczoraj wieczorem nie zastosowalam

[Wanda7]

Ja już też mam róże pozamawiane i opłacone. Tylko zastanawiam się, co z nimi zrobię, jak mi je za wcześnie przyślą. A ja mam jeszcze nie wszystkie rabaty przygotowane. Można będzie wsadzić w donice na przeczekanie, a potem wysadzić do gruntu? Nie zaszkodzi im to? A może lepiej wszystkie razem w dole zadolować do czasu wysadzenia? Poradzisz mi?

[_ninetta_]

U mnie rano -23 a śniegu brak. Też się boję o róże bo nie wszystkie zakopczykowałam
Floksy bardzo lubię ale u mnie coś ostatnio chorują, chyba na mączniaka i mam zamiar albo się ich pozbyć albo przesadzić daleko od róż.
Moni, masz piękny ogród i widać, ze dużo pracy i serca wkładasz w jego pielęgnację.