Wiosna w ogrodzie Doroty

[dodad]

Witajcie!
U nas dziś piekny dzień więc popracowałam w ogrodzie. Wszystko mnie teraz boli, ale jaka jestem szczęśliwa
Ach i dziś u mnie zakwitl pierwszy krokus!
Niestety zdjęcia nie ma, bo aparat wyjechał na narty

Grażynko oby jak najszybciej zrobilo się kolorowo.

Halinko, witaj

Małgosia i ja sie cieszę, że jeszcze do mnie zglądacie

Igorze, masz rację. ja już nawet nie zapędzam się w inne rejony.

Agunia tutaj zbyt wielu przyjaciół by znikać

Aneczko, tak będzie. Zapowiedzi pogodowe optymistyczne to i w ogrodzie wkrótce się zazieleni.

Aniu, tez dzis oglądnęłam róże. Niektóre wyglądają nad podziw dobrze

Justynko, wiosna juz za progiem, wkrótce dzieci utopią Marzannę będzie dobrze. Pamietam o naszym wiosennym spotkaniu

[aleb-azi]

Witaj, niespieszne wczesnowiosenne otwarcie... Zdjęłam włókninę z Elfa - buchnęło ze środka gorącem... Ale przemarzł... Nie wiem jak bardzo, bo dół jeszcze nie rozgrzebany...
Przebiśniegi, krokusy na pół centymetra nad ziemią.
Wszystko czeka... Ja też.. Jakoś tak... lodem wieje...

[majka411]

Dorotko, wiosna tuż, tuż. Pierwsze oznaki na zdjęciach widać
Oglądałam różyczki, wyglądają na zadowolone. Czekam kiedy będzie można kopce rozgarniać.

[lawenda]

U Ciebie już wiosna to i do nas dojdzie, przyznam że z zazdrością myślałam dzisiaj, że forumowicze z pewnością pracują w ogrodach, ja nie mogłam dziś pojechać, ale już niedługo...

[dodad]

Izuś, mam wrażenie, że dziś do słoneczka roślinki jakby drgnęły. Mam nadzieje, że po jutrzejszym mrocznym dniu wreszcie zrobi sie cieplej i coś ruszy w temacie wiosny
Elfik przemarzł Szkoda wielka.
Lód jest.... na oczku
U mnie za to dzis odkryty Degenhardt ziekloniutki jak szczypiorek, z paczkami i jednym kwiatkiem

Majeczko, różyce, zwlaszca te sadzone jesienia wiosnę czują, listeczki chcą wypuszczać.

Ula, wszyscy czekamy. Doczekamy się

[zeberka4]

Ale duże te kiełki!

[kogra]

Dorotko na pewno u wielu róże przemarzły po tej dzikiej zimie.
Ja też mam chyba 2 do kasacji, bo czarne aż pod kopcem.
Dostało się odmianom bardziej wrażliwym na mrozy.
Trzeba będzie na terminatorki postawić.

[ursulka]

Witaj Dorotko
Eh, zapatrzyłam się na te wasze róże, a tu czytam, że może nie przetrwały zimy... Czyli to też i dla mnie nauka, że na następną zimę będę się musiała przygotować z ochroną róż.

Dzisiaj też pracowałam w ogrodzie i dyskretnie zajrzałam pod kołderkę jeżowi. Jest! Żyje! Coś niesamowitego, że przetrwał te strasze mrozy, przykryty jedynie kupą liści i kory.
A jednak nie ma nic silniejszego od życia

pozdrówki - Ula

[Margo2]

Takie kiełki napawają optymizmem. Ja też u siebie je zobaczyłam.
Ciekawe jaka jutro będzie pogoda, ale chyba tez nie wyjdę, bo cos znowu mi z nosa kapie. Może mam uczulenie na te niedziele? Tydzień temu było to samo

[pisanka]

Witaj z wiosną Dorotko u nas roślinki na takim samym etapie jak i u ciebie . Pozdrawiam, Hanka

[semper]

Niewiele brakowało , a przeoczył bym Twój nowy wątek.Melduję się i Ja

[E@K66]

Cześć Dorotko,u ciebie wiosna szybciej przyszła,co prawda gdzieniegdzie tulipanki noski wystawiają ale ziemię jeszcze mam zamarzniętą.

[jdz11]

Hej Dorotko, miło mi, że pamiętasz o mnie
Ja pozamawiałam nowe roślinki, plany pozmieniałam i oj się będzie działo