Moja folia z pomidorami
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Piękne pomidorki! Chętnie podczytam, bo i u mnie pierwszy raz foliak.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Ja zapylam betoksonem. Staram się to robić 2 razy w tygodniu.stachs pisze:wow nieźle nieźle.. jaki sposób zapylania stosujesz? naturalny czy może betakson?
Zobaczymy co z tego wyjdzie Jak na razie efekt jest widoczny
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
- grosik
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat cieszyński
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Ałła piękna szklarnia , jak ją masz dużą i ile tam jest pomidorasów? ja sadze do swojej dzisiaj pomidorki...
Pozdrawiam ciepło, Gosia ;)
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9765
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Ja swoją folię na dzisiejszą noc zostawiłam otwartą,rano nie ma zaduchu,ściany folii suche,rośliny w dobrej kondycji,nie zawilgocone,polecam wietrzyć,grzyb nie będzie się rozwijał.
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
romaszka super masz tą szklarnię.
Moja ma wymiary (folia) ok 4m na 2m wysokość 2-2,5m . posadziłem w niej 19 krzaków pomidorów.
Ja na noc dzisiaj też zostawiłem ją już otwartą. To też jest moja pierwsza przygoda z folią
Moja ma wymiary (folia) ok 4m na 2m wysokość 2-2,5m . posadziłem w niej 19 krzaków pomidorów.
Ja na noc dzisiaj też zostawiłem ją już otwartą. To też jest moja pierwsza przygoda z folią
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Dziękuje! Też niezmiernie się ciesze z nowego lokum Zawdzięczam to mojemu M, napracował się, bidulka.
Rozmiar 5X12, troszkę taki parowóz wyszedł ale tak podwaliny się układały. Pomidorów 75 szt, papryki 48 szt, bakłażanów 14 szt no i trochę rzodkiewki, porów, koperek, parę ogórków i rządek marchewki wczesnej. A i między pomidorami wysadziłam śmierdziuchy-aksamitki, ponoć odganiają jakieś zarazy
Rozmiar 5X12, troszkę taki parowóz wyszedł ale tak podwaliny się układały. Pomidorów 75 szt, papryki 48 szt, bakłażanów 14 szt no i trochę rzodkiewki, porów, koperek, parę ogórków i rządek marchewki wczesnej. A i między pomidorami wysadziłam śmierdziuchy-aksamitki, ponoć odganiają jakieś zarazy
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Witam ponownie
Właśnie wróciłem z pod folii przed chwilą i ku mojemu zaskoczeniu "karuzela :/" - pomidorowy zawrót głowy
Podlałem je zwykłą wodą z beczki (temperatura wody neutralna) co prawda beczki musiałem napełnić wodą z sieci bo dawno nie padało.
I oto co jest 2 godziny po podlewaniu . Jedne liście się wykręciły spodami do góry, inne zawinęły się pod spód jeszcze inne stanęły dęba.
Hmm i bądź tu mądry.
Czytałem że do sporządzenia gnojowicy nie można stosować metalowych wiader.
Może ma to wpływ !!!
Woda do beczek spływa z dachu przez metalową rynnę. Rynna sięga do 1/2 beczki w chwili obecnej beczka jest pełna. Może w jakiś sposób żelazo (rdza) "wnika" w wodę????
Może ŻELAZO powoduje to zawirowanie pod moją folią.
Pomocy
Arek
Właśnie wróciłem z pod folii przed chwilą i ku mojemu zaskoczeniu "karuzela :/" - pomidorowy zawrót głowy
Podlałem je zwykłą wodą z beczki (temperatura wody neutralna) co prawda beczki musiałem napełnić wodą z sieci bo dawno nie padało.
I oto co jest 2 godziny po podlewaniu . Jedne liście się wykręciły spodami do góry, inne zawinęły się pod spód jeszcze inne stanęły dęba.
Hmm i bądź tu mądry.
Czytałem że do sporządzenia gnojowicy nie można stosować metalowych wiader.
Może ma to wpływ !!!
Woda do beczek spływa z dachu przez metalową rynnę. Rynna sięga do 1/2 beczki w chwili obecnej beczka jest pełna. Może w jakiś sposób żelazo (rdza) "wnika" w wodę????
Może ŻELAZO powoduje to zawirowanie pod moją folią.
Pomocy
Arek
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Arku, nie sądzę by rynna miała tu jakikolwiek wpływ. Pokrzywianki nie robi się w metalu bo podczas procesu fermentacji zachodzą "jakieś tam" reakcje.... Poproś na pw Kozulę by tu zajrzała.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Może dostały szoku termicznego? O której podlewałeś, czy lałeś po liściach? Jaka temperatura była w szklarni? Mam za mało doświadczenia ale stawiałam na różnicę temperatur miedzy powietrzem a wodą. Ale niech wypowiedzą się bardziej doświadczeni
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Podlewałem ok 19:30 folia była otwarta cały dzień.
O tej porze było ok 20 'C zawsze podlewam pod krzak (do cylindra).
O tej porze było ok 20 'C zawsze podlewam pod krzak (do cylindra).
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Arku, a czy one nie są czasem przenawożone? Pisz tu, jak na spowiedzi, czym i kiedy lałeś przez ostatni tydzień.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Dwa dni temu podlałem je biohumusem 1 nakrętka / litr. Średnio pod jeden krzak leje 1 litr wody codziennie wieczorem.
Biohumusem podlewam je średnio 1/tydzień w sklepie powiedzieli mi że mogę go stosować codziennie , ale tak to nie szaleje.
Biohumusem podlewam je średnio 1/tydzień w sklepie powiedzieli mi że mogę go stosować codziennie , ale tak to nie szaleje.