Kwiatki u koziolka
- koziolek
- 50p
- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
Dziekuje Ale to pewne, ze sie rozkrzewi?? Nie zmarnuje sie??
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Re: Kwiatki u koziolka
Ja tak zrobiłam uciety wierzchołek ukorzeniłam moja gwiazda po zimie była cała łysa tylko na górze miała 4 listki to obciełam i się udalo
- koziolek
- 50p
- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
Ok dziekuje
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Re: Kwiatki u koziolka
Za nim podejmiesz się ciecia poczytaj na temat
znalazłam cos
Co jednak zrobić, żeby z rośliny jednorocznej stała się poinsecja wieloletnią? Na przełomie lutego i marca, gdy roślina traci barwę, należy stopniowo ograniczyć podlewanie. Gdy ziemia w doniczce jest już sucha, przenosimy donicę do chłodnego (optymalnie 10°C, ale niektóre źródła podają wyższą temperaturę, nawet do 18°C) pomieszczenia. Pod koniec kwietnia przycinamy pędy na wysokości ok. 10 cm od ziemi i przesadzamy roślinę do świeżego podłoża. Przenosimy ją także w nasłonecznione miejsce w ogrodzie lub na tarasie. W miarę rozwoju podlewamy rośliny coraz obficiej. Jeżeli roślina jest w ogrodzie, możemy donicę wkopać do ziemi - łatwiej jest wówczas utrzymać odpowiednią wilgotność. Gdy tylko młode pędy osiągną 10 cm długości, warto je uszczykiwać (usuwać pąki szczytowe). W ten sposób uzyskamy mocniejszą i bardziej rozkrzewioną roślinę. Gdy nadejdą chłody, roślinę trzeba zacząć przyzwyczajać do roli mieszkańca domu. Hartujemy ją wnosząc najpierw na dwie lub trzy noce, by wreszcie wnieść ją do domu na stałe. Ponieważ roślina ta nie znosi nadmiaru wody, poinsecję należy podlewać dwa razy na tydzień pozwalając ziemi przeschnąć. Należy chronić ją zarówno przed zimnymi przeciągami, jak i suchym, gorącym powietrzem z urządzeń grzewczych. Jeżeli chcemy, by poinsecja zakwitła na Święta, musimy z początkiem września sztucznie skrócić długość dnia, nakrywając roślinę czarnym materiałem na 14 godzin dziennie. Po ośmiu tygodniach należy zaprzestać dręczenia rośliny, można nawet zacząć ją sztucznie doświetlać. Jeżeli tego nie zrobimy, roślina zakwitnie dopiero pod koniec stycznia.
znalazłam cos
Co jednak zrobić, żeby z rośliny jednorocznej stała się poinsecja wieloletnią? Na przełomie lutego i marca, gdy roślina traci barwę, należy stopniowo ograniczyć podlewanie. Gdy ziemia w doniczce jest już sucha, przenosimy donicę do chłodnego (optymalnie 10°C, ale niektóre źródła podają wyższą temperaturę, nawet do 18°C) pomieszczenia. Pod koniec kwietnia przycinamy pędy na wysokości ok. 10 cm od ziemi i przesadzamy roślinę do świeżego podłoża. Przenosimy ją także w nasłonecznione miejsce w ogrodzie lub na tarasie. W miarę rozwoju podlewamy rośliny coraz obficiej. Jeżeli roślina jest w ogrodzie, możemy donicę wkopać do ziemi - łatwiej jest wówczas utrzymać odpowiednią wilgotność. Gdy tylko młode pędy osiągną 10 cm długości, warto je uszczykiwać (usuwać pąki szczytowe). W ten sposób uzyskamy mocniejszą i bardziej rozkrzewioną roślinę. Gdy nadejdą chłody, roślinę trzeba zacząć przyzwyczajać do roli mieszkańca domu. Hartujemy ją wnosząc najpierw na dwie lub trzy noce, by wreszcie wnieść ją do domu na stałe. Ponieważ roślina ta nie znosi nadmiaru wody, poinsecję należy podlewać dwa razy na tydzień pozwalając ziemi przeschnąć. Należy chronić ją zarówno przed zimnymi przeciągami, jak i suchym, gorącym powietrzem z urządzeń grzewczych. Jeżeli chcemy, by poinsecja zakwitła na Święta, musimy z początkiem września sztucznie skrócić długość dnia, nakrywając roślinę czarnym materiałem na 14 godzin dziennie. Po ośmiu tygodniach należy zaprzestać dręczenia rośliny, można nawet zacząć ją sztucznie doświetlać. Jeżeli tego nie zrobimy, roślina zakwitnie dopiero pod koniec stycznia.
- koziolek
- 50p
- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
Ok dziekuje pomoglo mi to w podjeciu decyzji
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Re: Kwiatki u koziolka
Ale jeszcze poczytaj i najlepiej sadzonke w ukorzeniaczu zanużyć na pewno sie uda
- koziolek
- 50p
- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
- koziolek
- 50p
- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Re: Kwiatki u koziolka
Koziołku jak twoja gwiazda betlejemska ładne na balkonie masz kwiatuszki a te żółciutkie drobne jak sie nazywaja
- koziolek
- 50p
- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
Gwiazdeczka bardzo dobrze, stwierdzilam , ze juz ja troche poprzycinam mimo, ze moze do konca nie jst to odpowiedni czas i o dziwo bardzo szybko nowe listki zaczela wypuszczac, pozniej wstawie zdjecia A te zolte to niby million bells (surfinia). Tak sie tu dowiedzialam na forum a biale to werbena.
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
- mirror
- 50p
- Posty: 98
- Od: 19 lip 2012, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Re: Kwiatki u koziolka
Witam, czy teraz mozna rozmanazac gwiazde betlejemska z pedow? jak je ukorzenic? ukorzeniaczem czy lepiej w wodzie ?
- koziolek
- 50p
- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
Ja zrobilam to w wodzie a pozniej wsadzilam do ziemii i owinelam podziurkowanym woreczkiem foliowym no i sie udalo:) Ale mysle, ze ukorzeniacz ulatwi caly proces:)
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*