Driakiew purpurowa (Scabiosa atropurpurea)
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Driakiew purpurowa (Scabiosa atropurpurea)
Oj nie wiem Kupiłam nasionka - na opakowaniu pisało "wdówka".
Oczywiście torebka po nasionach się nie zachowała..
Oczywiście torebka po nasionach się nie zachowała..
Re: Driakiew purpurowa (Scabiosa atropurpurea)
A wiecie może czy można ją zasuszyć? I czy zachowuje kolory?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Driakiew purpurowa (Scabiosa atropurpurea)
Marne po suszy, ale coś jednak kwitnąć zaczyna?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Driakiew purpurowa (Scabiosa atropurpurea)
Kupiłam nasiona mieszanki kolorystycznej driakwii purpurowej. Roślina debiutuje w moim ogrodzie. Kwiaty ładnie wyglądają jako składnik bukietów. Jakie są wasze doświadczenia z wysiewem? Lepiej w pojemnikach i wysadzić na zewnątrz w maju, gdy minie ryzyko przymrozków, czy od razu do gruntu na stałe miejsce?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Driakiew purpurowa (Scabiosa atropurpurea)
Ja zawsze siałem do gruntu, choć nie mogę powiedzieć, że zawsze odnosiłem sukcesy? W tym roku na przykład ładnie wyrosły, ale jak do tej pory nie zakwitły? Ale były też lata, gdy kwitły bardzo ładnie.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Driakiew purpurowa (Scabiosa atropurpurea)
Tak jak uwielbiam niesamowicie driakwie, tak nie mam do nich szczęścia w uprawie z nasion - słabo kiełkują, bardzo podatne na zgorzel (mimo bardzo przepuszczalnego podłoża) ale może po prostu mam do nich pecha Za to kupowane sadzonki dają ładnie radę.
Niewiele pomogę, ale podczepiam się pod pytanie, może ktoś tu ma złotą rękę do siewu tych piękności
Niewiele pomogę, ale podczepiam się pod pytanie, może ktoś tu ma złotą rękę do siewu tych piękności
Kuba
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Driakiew purpurowa (Scabiosa atropurpurea)
U mnie zawsze rosną z nasion, choć w zależności od roku są ładniejsze lub brzydsze? Te posiane w zeszłym roku wprawdzie nie zakwitły, ale przezimowały, więc liczę na kwiatki w roku bieżącym?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Driakiew purpurowa (Scabiosa atropurpurea)
Wspomniane już dwuletnie wdówki zaczynają właśnie kwitnąć:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI