Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Witam, jestem tu zupełnie nowa i mam lekką tremę...
Od jakiegoś czasu bezskutecznie usiłuję wyhodować paulownię cesarską. Problem polega na tym, że w żaden sposób nie mogę wykiełkować nasion (mam maleńką oranżerię przy domu i tam zazwyczaj udawało mi się sporo zdziałać, ale nie tym razem). Próbowałam z domową miniszklarenką, z takimi kuwetami do kiełkowania ziół. Nic nie urosło. Jak to zrobić? Macie jakiś pomysł?
Od jakiegoś czasu bezskutecznie usiłuję wyhodować paulownię cesarską. Problem polega na tym, że w żaden sposób nie mogę wykiełkować nasion (mam maleńką oranżerię przy domu i tam zazwyczaj udawało mi się sporo zdziałać, ale nie tym razem). Próbowałam z domową miniszklarenką, z takimi kuwetami do kiełkowania ziół. Nic nie urosło. Jak to zrobić? Macie jakiś pomysł?
miłego- Anka
Z miasta na wieś? prośba o Wasze historie.
Z miasta na wieś? prośba o Wasze historie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
KOCURKU- do wiosennego przykrycia warzyw mam między innymi włókninę o wymiarach 4 m. na 14 m., włókninę tę aby nie zniszczyć złożyłem kilka razy i gdy miała wymiar 1 metr na 3.50 metra, okręciłem nią moją paulownię. Hania pokazała że tego typu rośliny okrywa nakładając na pień piankową osłonkę rur centralnego ogrzewania odpowiedniej średnicy, ja mam niezbyt dobre wspomnienia okrycia roślin pianką, roślina przez piankę nie oddycha i o mało nie straciłem okrytej pianką rośliny. Przyjąłem zasadę że rośliny zimozielone okrywał gałązkami jedliny a rośliny bezlistne okrywam włókniną, jeżeli już okrywam zimozielone włókniną to robię im okrycie w formie namiotu by był obieg powietrza dookoła rośliny( patrz na moim ogrodzie okrycie sośnicy, czy pierisa).
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 821
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
Witam ponownie po długiej przerwie.
Moje zimowane w piwnicy paulownie mają się dobrze - części górne pędów im uschły, ale:
nr 1 i nr 2 odbijają od ziemi grubym pąkiem
nr 3 odbija kilka cm nad ziemią, tam, gdzie jest zdrowa gałązka (powyżej uschła).
Chyba będę mieć paulownie w tym roku w ogródku
Kiedy je wysadzić do gruntu? w maju? kiedy Wy swoje odkręcicie z włókniny?
Moje zimowane w piwnicy paulownie mają się dobrze - części górne pędów im uschły, ale:
nr 1 i nr 2 odbijają od ziemi grubym pąkiem
nr 3 odbija kilka cm nad ziemią, tam, gdzie jest zdrowa gałązka (powyżej uschła).
Chyba będę mieć paulownie w tym roku w ogródku
Kiedy je wysadzić do gruntu? w maju? kiedy Wy swoje odkręcicie z włókniny?