Dracena sanderiana (Lucky bamboo) mylona z bambusem
- MiCz
- 200p
- Posty: 264
- Od: 15 cze 2007, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wschowa/lubuskie
Witam! Ale sie zdziwiłam, że mam dracenę. Zawsze myslałam, że dostałam bambusa w bukiecie, podobnie jak Ty.Prawie przez rok stał w wodzie, łodyga wypuściła korzonki a czubek urósł na ok. 15 cm, Drugi bambus stał w wodzie o cztery miesiące mniej, ale też wypuścił korzonki.Tego właśnie wsadziłam(sam czubek oczywiście) do doniczki i tam rośnie ale czubki listków są zasychające . Natomiast na łodydze pojawiła się nowa sadzonka
Pozdrawiam Mirka
Pozdrawiam Mirka
Mirko Twoja roślina to Lucky Bamboo inaczej dracena sanderiana i wszystko z nią w najlepszym porządku. Rośnie ładnie zarówno ten w wodzie jak i ten w doniczce. Troszkę o niej możesz poczytać tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... cky+bamboo
lub wpisując w wyszukiwarkę na głównej stronie forum jego nazwę. Pozdrawiam ciepło.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... cky+bamboo
lub wpisując w wyszukiwarkę na głównej stronie forum jego nazwę. Pozdrawiam ciepło.
dzien dobry
jestem tu nowa, wiec pozdrawiam wszystkich forumowiczów i od razu mam pytanko zwiazane z bambusem. Jestem jego wielka fanka, po rpostu szaleje na jego punkcie, mam bardzo duzo roznych ksztaltow i wielkosci w domu, ale mam pytanie: czy jezeli jeden z nich jest strasznie dlugi to moge go obciac? pusci nowe korzonki, czy raczej tej operacji nie przezyje? jak to jest? a i jeszcze jedno. dzisiaj kupilam kolejnego bambusika i troche mnie zainteresowal bo nie jest zielony tylko taki seledynowy, listki tez, na poczatku myslalam ze jest uschniety, ale jest jaknajbardziej zdrowy, dodam ze jest o wiele grunszy i mniejszy od takiego "standardowego", co to za odmiana?
jestem tu nowa, wiec pozdrawiam wszystkich forumowiczów i od razu mam pytanko zwiazane z bambusem. Jestem jego wielka fanka, po rpostu szaleje na jego punkcie, mam bardzo duzo roznych ksztaltow i wielkosci w domu, ale mam pytanie: czy jezeli jeden z nich jest strasznie dlugi to moge go obciac? pusci nowe korzonki, czy raczej tej operacji nie przezyje? jak to jest? a i jeszcze jedno. dzisiaj kupilam kolejnego bambusika i troche mnie zainteresowal bo nie jest zielony tylko taki seledynowy, listki tez, na poczatku myslalam ze jest uschniety, ale jest jaknajbardziej zdrowy, dodam ze jest o wiele grunszy i mniejszy od takiego "standardowego", co to za odmiana?
Mam L bambo już 4 lata i ma się dobrze, cały czas rośnie we wodzie w takim niskim podstaweczku.Mój bambusik wygląda bardzo podobnie jak ten w kształcie drzewka na pierwszym zdjęciu u agasty.
Trochę już z nim poeksperymentowałam ,zaczął mi marnieć więc odmłodziłam go.
Rozebrałam całe drzewko i tak:
-młode pędy które powyrastały w różnych miejscach (oprócz tych na wierzchołkach)podrywałam
- te bez korzonków włożyłam do wody i później posadziłam do ziemi
- grube pędy które były we wodzie(skróciłam je) ,ucięłam korzenie całkowicie o tyle ile zawsze były we wodzie
-wyrzuciłam te co do niczego się nienadawały
-ułożyłam od nowa drzewko i wstawiłam do wody tak jak było wcześniej
korzonki pojawią się bardzo szybko i bambo przestanie marnieć.
Następny eksperyment zrobiłam z tymi bambusikami które powsadzłam do ziemi,rosły szybko ale nie równo jedne były już wysokie drugie małe
-ucięłam bambusa przy ziemi(najwyższego)był dosyć długi więc przeciełam go na pół i włożyłam do wody wcisnęłam do tego drzewka co mam we wodzie
-wierzchołek ukorzenił się i rośnie pięknie
- dolna część też się ukorzeniła i właśnie zrobiła mi teraz niespodziankę przy górze wypuściła małego odrościka
Dzola moim zdaniem Bambo spokojnie możesz skrócić korzenie powinien wypuścić ,bardzo łatwo się ukorzenia.
Trochę już z nim poeksperymentowałam ,zaczął mi marnieć więc odmłodziłam go.
Rozebrałam całe drzewko i tak:
-młode pędy które powyrastały w różnych miejscach (oprócz tych na wierzchołkach)podrywałam
- te bez korzonków włożyłam do wody i później posadziłam do ziemi
- grube pędy które były we wodzie(skróciłam je) ,ucięłam korzenie całkowicie o tyle ile zawsze były we wodzie
-wyrzuciłam te co do niczego się nienadawały
-ułożyłam od nowa drzewko i wstawiłam do wody tak jak było wcześniej
korzonki pojawią się bardzo szybko i bambo przestanie marnieć.
Następny eksperyment zrobiłam z tymi bambusikami które powsadzłam do ziemi,rosły szybko ale nie równo jedne były już wysokie drugie małe
-ucięłam bambusa przy ziemi(najwyższego)był dosyć długi więc przeciełam go na pół i włożyłam do wody wcisnęłam do tego drzewka co mam we wodzie
-wierzchołek ukorzenił się i rośnie pięknie
- dolna część też się ukorzeniła i właśnie zrobiła mi teraz niespodziankę przy górze wypuściła małego odrościka
Dzola moim zdaniem Bambo spokojnie możesz skrócić korzenie powinien wypuścić ,bardzo łatwo się ukorzenia.