Jakie zło przepychane jest pod wytrychem słowa "wolność" ?

[Karolina__]

Otóż to...
Tylko nie każdy ma możliwość wyboru w tym wypadku.

[Administrator]

Jeśli nie zrozumiałeś, to wytłumaczę Ci raz jeszcze: "jestem jej przeciwny i pokazuję, że są siły propagujące prostytucję jako coś dobrego" a szokuje mnie, że i te kilka głosów "za tym procederem" nawet na naszym forum się znalazło, choć przestaje mnie to dziwić...

[Tomek-Warszawa]

Prostytucja to nic dobrego nie ma z niej żadnej korzyści. Uprawianie sexu za pieniądze jest obrzydliwe. Oczywiście wybór drogi życiowej należy do nas i trzeba pamiętać że: Dobro i zło musi istnieć obok siebie a człowiek musi dokonać wyboru.

[Jerome]

Kurcze Tomek, a skäd ty to wiesz? Nie za mlody jestes na tego typu sädy? Akurat zgadzam sie z tobä co do meritum, ale zaskoczony jestem ogromnie twoim obeznaniem w tym temacie.
Swiat sie konczy, dzieci uczä doroslych jak zyc. Pewnie na podstawie cytatöw z internetu, bo chyba nie z doswiadczenia.
Ale w sumie tyle sie czyta.
Ech ta stolica, jak powiem znajomym na nastepnym Woodstock, ze dzieci warszawskie majä tak ogromnä wiedze na temat prostytucji, to chyba zaden na wycieczke do Stolicy dzieciaka nie pusci.

[kety]

Zrozumiałam bardzo dobrze

Jak jest cisza, nikt się chwilowo nie chwali, to zawsze się znajdzie ktoś,kto temat wygrzebie.
Może ludziom potrzebne jest do szczęścia babranie się w czyichś brudach?

Też tak właśnie myślę .

Kwestii wychowania dzieci nie poruszam bo to zupełnie inna sprawa.
Ale jeżeli nikomu nie dzieje się krzywda i wszystkie strony "układu" go akceptują to nie interesuje mnie czy Kowalski sypia z Kowalską czy może z Nowakową albo z Nowakiem (tak wiem, to się w głowie nie mieści, jestem niemoralna itd).

Mam też kilka słów do Tomka z Warszawy. Jesteś jeszcze bardzo młody, o czym piszesz wprost i co widać w Twoich wypowiedziach. Otóż drogi Tomku życie nie jest czarno-białe. Ta rodzina, jak piszesz, mama+tata+dziecko to nie zawsze równa się szczęście. Rozejrzyj się wkoło. Dla niektórych szczęście zaczyna się właśnie wtedy gdy taka ww rodzina się rozpada.
Bardzo mnie zaskakują Twoje posty, w których z taką łatwością oceniasz innych czy dajesz im dobre rady. Czasem mam wrażenie, że tylko czekasz na okazję.
Ja polecam wstać zza biurka czy sprzed telewizora i wyjść w miasto, między ludzi. Zobaczyć życie z bliska, dotknąć go. To uczy pokory i szacunku do człowieka. Może gdzieś z boku jest staruszka, której trzeba zrobić zakupy albo dziecko, któremu nie ma kto pomóc odrobić zadanie domowe.

I to jest szersze spojrzenie na problem .

[Tomek-Warszawa]

Nie trzeba być dorosłym żeby wiedzieć że miłości i szczęścia nie kupi się za pieniądze. Uprawianie sexu z prostytutką to nie żadna miłość, przyjemność może i tak ale czy trzeba płacić za przyjemność? Nie lepiej mieć darmowo z żoną? Co ma się z prostytucji? trochę pieniędzy, szybki zarobek? Szanuje ich wybór życiowy ale zachowania nie pochwalam.

[mirzan]

Ankieta śmieszna: jak niby chcesz rozwijać prostytucję w krajach ?

Tak,to jest problem. Albo nepotyzm,albo casting na stanowisko?

[9731]

Wychowywanie dzieci,przez pary hetero,nie daje gwarancji,że z tego dziecka wyrośnie
porządny człowiek.
Wychowywanie dzieci,przez pary homo,nie daje gwarancji,że wyrośnie drań,może być nawet
odwrotnie.

Polecam zapoznanie się z wynikami następujących badań (badaniu poddano dorosłe dzieci wychowane przez rodziców biologicznych i przez pary: rodzica homoseksualnego wraz z partnerem/partnerką)

za http://www.bibula.com/?p=60880


Co grozi dzieciom wychowanym przez homoseksualistów? Miażdżący raport amerykańskiego socjologa

Amerykański naukowiec prof. Mark Regnerus, który niedawno wykazał w swoich badaniach, że dzieci z tradycyjnych rodzin są znacznie szczęśliwsze i zdrowsze niż te wychowane przez pary jednopłciowe, stał się obiektem ataków ze strony środowisk homoseksualnych.

Jeden z niezadowolonych z wyników prac badawczych, stawiających w niepochlebnym świetle homozwiązki, zakwestionował na swoim blogu rzetelność naukowej pracy socjologa. To wystarczyło, że sprawą zajęła się specjalna komisja Uniwersytetu Texas w Austin, gdzie uczony jest zatrudniony. Szybko okazało się, że zarzuty pod adresem naukowca są całkowicie bezzasadne, a metodyka przeprowadzonych badań jest bez zarzutu.

David Hacker z chrześcijańskiej organizacji Alliance Defense Fund (ADF) uważa, że cała sprawa uwłacza godności profesora, który musiał kilkakrotnie stawić się przed komisją i oddać zawartość swego komputera do sprawdzenia. Jednak, jak zauważa prawnik, są to coraz częstsze sytuacje w USA.


Profesorów, którzy nie kłaniają się dominującej na uniwersytecie orientacji, w większości lewicowej, karze się lub cenzuruje z powodu ich przekonań ? dodał.

Raport Marka Regnerusa oparty był na analizie odpowiedzi, jakich udzieliły dorosłe dzieci wychowane przez ich biologicznych rodziców lub przez rodzica homoseksualnego wraz z jego lub jej partnerem. Wnioski są jednoznaczne w swej wymowie i, jak zauważa uczony, trudno je bagatelizować.

12 proc. dzieci wychowanych przez matkę lesbijkę i 24 proc. tych, którymi opiekował się ojciec gej przyznawało, że myślało ostatnio o popełnieniu samobójstwa. Dla porównania w przypadku kompletnych rodzin i samotnego rodzica biologicznego odsetek dzieci rozważających odebranie sobie życia wyniósł 5 proc.

28 proc. dzieci wychowanych przez matkę lesbijkę podawało, że nie ma obecnie pracy. Do braku zatrudnienia przyznawało się 20 proc. dzieci wychowanych przez ojca geja, a tylko 8 proc. z kompletnych rodzin biologicznych i 13 proc. wychowanych przez jednego rodzica.

23 proc. dzieci wychowanych przez matkę lesbijkę mówiło, że było ?dotykane seksualnie? przez ich rodzica lub jej partnerkę. Odsetek ten w przypadku pełnej rodziny biologicznej wyniósł 2 proc., w przypadku ojca geja ? 6 proc. natomiast pojedynczego rodzica ? 10 proc.

Kolejna zatrważająca statystyka dotyczy sytuacji, kiedy osoby w pewnym momencie zostały zmuszone do seksu wbrew ich woli. Dotyczy to 31 proc. tych wychowanych przez matkę lesbijkę, 25 proc. przez ojca geja i 8 proc. z pełnych rodzin biologicznych.

40 proc. wychowanych przez matkę lesbijkę i 25 proc. wychowanych przez ojca geja miało romans w czasie małżeństwa lub wspólnego mieszkania z partnerem. Do tego typu sytuacji przyznało się 13 proc. tych wychowanych w rodzinach tradycyjnych.

19 proc. wychowanych przez matkę lub ojca homoseksualistów przechodzi lub ostatnio przechodziło psychoterapię. Tymczasem o potrzebie konsultacji z psychoterapeutą mówiło 8 proc. wychowanych w rodzinie biologicznej.

20 proc. wychowywanych przez matkę lesbijkę i 25 proc. przez ojca geja podawało, że nabawiło się infekcji przenoszonych drogą płciową. Odsetek takich przypadków w odniesieniu do dzieci z rodzin tradycyjnych wyniósł 8 proc.

61 proc. wychowanych przez matkę lesbijkę i 71 proc. wychowanych przez ojca geja określało siebie jako ?całkowicie heteroseksualnych?. Do takiej tożsamości przyznawało się natomiast 90 proc. tych wychowanych w pełnej biologicznej rodzinie.

Niestety lobby homoseksualne pozostaje głuche na tego rodzaju głosy. Forsuje swoje rozwiązania, za wszelką cenę próbując poszerzyć grupę krajów, w których adopcja dzieci przez homoseksualistów będzie możliwa. Wiele wskazuje na to, że od przyszłego roku do ich grona dołączy Francja. Pod wpływem działań lobbingowych znajduje się także Polska. Mimo, że zdecydowana większość Polaków wciąż sprzeciwia się legalizacji związków homoseksualnych, próby zmiany świadomości społecznej zakrojone są na szeroką skalę. Służą temu także batalie polityczne prowadzone głównie przez partie lewicowe. Złożony w Sejmie przez SLD projekt ustawy o związkach partnerskich oparty został na wzorze francuskim, który umożliwia homoseksualistom adopcję dzieci.

[mirzan]

28 proc. dzieci wychowanych przez matkę lesbijkę podawało, że nie ma obecnie pracy.

Napracował się profesor.

[Jerome]

jeśli te badania sä prawdziwe, to wynika z nich jasno, ze wiekszosc obecnie bezrobotnych to majäcy zachwianä psychike potomkowie homoseksualnych rodzicöw. Majä ponadto sklonnosci do samoböjstw, zarazeni sä w wiekszosci przez choroby weneryczne, byli w mlodosci wykorzystywani seksualnie przez najblizszych i zdradzajä homoseksualne sklonnosci.
Szczerze möwiäc tez wahalbym sie zatrudnic kogos takiego.
Oj z tymi mieczami juz tak jest, ze na obie strony tnä.

[kety]

Hmm, ciekawe badania...czy było gdzieś podane na jakiej grupie zostały przeprowadzone ? czy czegoś nie doczytałam ?
9731 możesz uzupełnić ?

[ninkas]

Jak "mierzono" szczęście?

[mirzan]

To proste. Szczęście mierzy się szczęściomierzem. Grzechy,grzechomierzem.
W tych wynikach badań,nie widzę zestawienia: Partnerka homo,partner hetero.
Oraz partnerka hetero,partner homosex. Wobec niepełnego zakresu badań,wynik
wydaje się mocno zmanipulowany,czyli niewiarygodny, na terenie Unii.