Myślę, że cudów się nie doczekasz. Może gdzieś w niektórych rejonach południowo-zachodniej lub południowo-wschodniej części kraju można by było się spodziewać jakichś względnych plonów w uprawie bez osłon.Tacca pisze: kwiaty duże , tylko odpadały
Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
forumowicz cudów nie oczekuję , to amatorskie praktyki. Lubię bakłażany, kupuję dosyć często . Poza spożywczymi walorami Bakłażan ma ładne kwiaty i dekoracyjne owoce , posadzę trzy krzaki na południowej ścianie . Wyczytałam gdzieś że ziemia powinna mieć odczyn zasadowy . W ubiegłym roku nie sprawdzałam kwasowości . Może to jest przyczyna opadania kwiatów
Wertuję różne strony i trafiłam na taką .http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2875
Wertuję różne strony i trafiłam na taką .http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2875
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3229
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Moje oberżyny właśnie były takiej wysokości jak im od dołu zaczęły usychać liście i to szło coraz wyżej aż całe rośliny padły.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
A ja w tamtym roku zasadziłem nadmiar bakłazanów (jakieś 30 krzaków ) i zebrałem ze dwie skrzynie owoców ale w pewnym momencie w przeciągu kilku dni wiszące na krzakach bakłazany tak ohydnie zbrązowiały a ich skóra stwardniała nikt nie chciał ich pózniej jeść. Co było jednak najdziwniejsze pózną jesienią ale niedaleko przed pierwszymi przymrozkami bakłazany odbiły a po pierwszych przymrozkach jak liście chlapnęły i porządkowałem ogródek znalazłem na krzakach jeszcze kilka nowych owoców skrytych wśród liści i były one ładne. Błyszczące i czarne Taka to właśnie jest kapryśna roślinka. W tym roku posadzę nie więcej niz 5 roślin, ale za to będę się nimi lepiej zajmował. Właśnie chyba jutro wysieję.
Wydaję mi się ze im mogą szkodzić rózne rzeczy na przykład zbyt niska wilgotność powietrza i długotrwały ciepły wiatr, albo nagły chłodny letni deszcz, albo zbyt gwałtowne skoki temperatur dzień-noc.
Aha. tak dla eksperymentu postanowiłem przechować bakłazany do wiosny. Niestety ostatni owoc zaczął psuć się ze dwa dni temu był taki pomarszczony, ze myślałem juz ze uda mi się go całkiem zasuszyc. Oczywiście nie nadawał się w zaden sposób do jedzenia, chociaz miązsz po rozkrojeniu wciąz miał charakterystyczny zapach
Wydaję mi się ze im mogą szkodzić rózne rzeczy na przykład zbyt niska wilgotność powietrza i długotrwały ciepły wiatr, albo nagły chłodny letni deszcz, albo zbyt gwałtowne skoki temperatur dzień-noc.
Aha. tak dla eksperymentu postanowiłem przechować bakłazany do wiosny. Niestety ostatni owoc zaczął psuć się ze dwa dni temu był taki pomarszczony, ze myślałem juz ze uda mi się go całkiem zasuszyc. Oczywiście nie nadawał się w zaden sposób do jedzenia, chociaz miązsz po rozkrojeniu wciąz miał charakterystyczny zapach
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Tylko się cieszyć z takich zbiorów Ja w tym roku też zmniejszam ilość krzaczków - 15 max. Właśnie nasionka zostawiłam na mokrych wacikach do kiełkowania
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Podzielcie się odpowiedzią znawczynie tematu...jak długo wschodzą nasionka?Moje leża na mokrym podkładzie na kaloryferze
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Moje leżą od tygodnia na mokrym płatku i też na kaloryferze i jak na razie nic.
Pomorze...klimat łagodniejszy .
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Według mnie lepiej wsiać do pojemniczka z jakąś czystą ziemią kwiatową z dziurkami w spodzie, przykryć folią tak nieprzesadnie szczelnie i postawić nie tyle na kaloryferze, co obok, albo przynajmniej na czymś co zabezpieczy przed nadmiernym rozgrzaniem kilka ksiązek, poskładany w kostkę ręcznik albo kawałek styropianu. Jeśli przez tydzień na kaloryferze nie wykiełkowały to pewnie juz nie wykiełkują.
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Na kaloryferze w plastikowym pojemniku po jajkach i to wszystko na grubo złożonym ręczniku stało.Nasiona z paczki z dobrym terminem ważności-nie wykiełkują już?
Będę siała jutro do ziemi na wszelki wypadek...
Będę siała jutro do ziemi na wszelki wypadek...
Pomorze...klimat łagodniejszy .
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Aimee to może włóż je teraz do ziemi i nakryj folią?
Takie namoczone mogą teraz szybko wzejść. Miałam podobnie z dwoma pomidorami.
W końcu włożyłam do ziemi i po paru dniach pokazały się na wierzchu.
Takie namoczone mogą teraz szybko wzejść. Miałam podobnie z dwoma pomidorami.
W końcu włożyłam do ziemi i po paru dniach pokazały się na wierzchu.
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Jutro je wsadzę do ziemi wobec tego. I te namoczone i nowe. Zobaczymy
Pomorze...klimat łagodniejszy .
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Oberżyna kiełkuje 14 do 21 dni nawet... Zrób jak Kasia radzi, zobaczysz, że niedługo pokażą łepki ;)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Ostatnie oberżynki nareszcie są gotowe do pikowania. Te, które popikowałam wcześniej mają po 3 listki właściwe.