Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

[Rejden]

Roślinki wspaniale się prezentują.
Na pewno bardziej zainteresowane osoby napiszą więcej, ale ja gratuluje zakupu.

[hen_s]

Ładne rośliny. Rozumiem, że to dopiero część Twoich nowych haworcji.

Haworthia scabra var. morrisiae mimo wszystko jakaś inna niż moja. To zmienny gatunek, może dlatego.

[chaveiro]

Piękne haworsje, ja skusiłem się na nasiona jednej

Haworthia magnifica v. acuminata GM310
Field number: GM 310
Collector: J. Gerhard Marx
Species: Haworthia magnifica v. acuminata
Locality: North of Gouritzmond, Western Cape, South Africa

Czy poza wskazówkami chromata (Krzyśka), które już przyswoiłem jakiś czas temu może ktoś podpowiedzieć coś jeszcze na temat wysiania i dalszej "obróbki" w wczesnym stadium rozwoju?

[Akwelan_2009]

NOWOŚCI!...duuużo nowości!

- piękne rośliny z tych co bardzo mi się podobają.

[bebos]

Mariusz - ja niestety nic nie dodam więcej niż Krzysztof ad. wysiewu haworcji...może któryś z Gości. Raz spróbowałam...ale nie mam cierpliwości, mimo wielkiej estymy, jaką darzę tę grupę roślin. Nawet rozmnażania z liści dłużyło mi się niemiłosiernie

c.d. nowości - tę haworcję zaliczam do mojej osobistej grupy "klejnocików" - nie ze względu na rzadkość, ale jest w niej coś eleganckiego, delikatnego...

Haworthia isabellae ; Ripon, Kromrivier


Haworthia 'Alligator Pair' (H. koelmaniorum x H. asperula)


dla porówniania: Haworthia koelmaniorum (to po niej mieszaniec ma taki brązowy odcień)


Nowe, drobne aloeski:
Aloe hemmingii; Somalia, Sanaag region - zzielenieje przy naturalnym oświetleniu


Aloe ruffingiana; Madagascar, S of Amboasary

[hen_s]

Ładna roślina. Twoja choć młoda ma już cechy dorosłej i jest bardzo dekoracyjna.

[bebos]

Henryku - pewnie piszesz o Haworthia isabellae, bo chwilę potem dodałam jeszcze kilka fotek...
Widziałam Twoją H. isabellae MBB 6928, Nuwelande! Tak inna, że mimo przyzwyczajenia się już do dużej zmienności haworcji w obrębie gatunku, zaskoczyło mnie to. Pomijając szczecinki, moja ma siny kolor i wyraźny zielony wzór. Wg niektórych ujęć to jedna z odmian geograficznych (var.) H. cooperii - u swojej nie mogę się dopatrzyć żadnego powinowactwa

[Akwelan_2009]

/ ... / tę haworcję zaliczam do mojej osobistej grupy "klejnocików" - nie ze względu na rzadkość, ale jest w niej coś eleganckiego, delikatnego...

- no i to "imię" - isabellae - mówi wszystko o jej cechach, które wymieniasz - wszyscy nowi "lokatorzy", to bardzo ładne rośliny .

[hen_s]

bebos napisał(a):
pewnie piszesz o Haworthia isabellae, bo chwilę potem dodałam jeszcze kilka fotek...

Tak, dokładnie o tej.

Widziałam Twoją H. isabellae MBB 6928, Nuwelande! Tak inna, że mimo przyzwyczajenia się już do dużej zmienności haworcji w obrębie gatunku, zaskoczyło mnie to. Pomijając szczecinki, moja ma siny kolor i wyraźny zielony wzór.

Prawda. Tyle, że to jeszcze młode rośliny - za rok czy dwa będziemy wiedzieć więcej.

Twoja Haworthia koelmaniorum v. koelmaniorum, RSA, Groblersdal bardzo dekoracyjna. Mam identyczną. To śliczna roślina, tyle, że przynajmniej u mnie bardzo wolno rośnie. Niby nie musi rosnąć szybko ale mimo wszystko...
Mam jeszcze jej kuzynkę Haworthia koelmaniorum v. mcmurtryi - ta to dopiero "sprinterka" - w ciągu 4 lat przyrosła może centymetr...

[AleksandraBdg]

Beatko, rośliny prezentowane przez Ciebie są mi cały czas nieznane.
Nie przeszkodzi mi to jednak w tym,aby docenić ich piękno!
Są rewelacyjne!

[jorkis]

Choć nie znam się na Hawortiah to Twoje rośliny są piękne, każda w ślicznej doniczce, przepięknie się prezentują ogromne dla Ciebie i Twoich roślin.

[nolina]

Beatko roślinki u Ciebie zawsze piękne
Moje klimaty, Hawortia i Aloesiki.Mam kilka ,ale nie taką arystokrację jak u Ciebie mieszka
Twoje jakieś takie wyszukane i piękne

[Rejden]

Aloe ruffingiana jest wspaniały, zakochałem się.