Ogródek Gosi cz. 10
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 10
A mam cię, przynajmniej raz nie jestem na 10 stronie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu , za pasem to ja mam nadmiar I to jaki. Jak dalej tak będzie to do wiązania sznurówek potrzebny będzie pomocnik Niech ostatnie prognozy będą trafne.aguniada pisze: Gratuluję kolejnej części! Wiosnę mamy za pasem
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25163
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Ja tu buszuję po Waszych ogrodach, żeby nadrobić zaległości, a tu we własnym wątku się zagubiłam.
Ciesze się bardzo, że mnie tak licznie odwiedzacie. To bardzo podnosi na duchu.
Basiu, oglądając te fotki sama się zdziwiłam ile ja mam kolorów jesienią. Może wiosna się zawstydzi i przyjdzie się poprawić.
Justyś, nawet nie pomyślałam o tym. Teraz jak ktoś będzie jechał do mnie to powiem, żeby się kierował na 3 szmaragdy. Tylko, szkoda, że one takie niewidoczne z głównej drogi.
Maju, nie mogłam zamknąc wątku. To on podtrzymuje mnie przy życiu.
Asiu, liczę na to. Białego przecież nie będę pokazywała, bo każdy ma już dosyć. Niestety jest go u mnie pod dostatkiem. Jeśli w najbliższych dniach nie zaświeci słońce jeszcze długo będzie u mnie gościł
Geniu, a już lepiej się czujesz? U mnie wszystko przysypane śniegiem. Tylko mam 2 plamy gdzie widać ziemie. Czekam na słoneczko
Jadziu, staram się
Wandziu, pamiętam Twoje jesienne fotki. Są cudne. Pełne sentymentu, ale nie ponure. Jesień potrafi być piękna.
Kasiu, ja jestem z reguły optymistką, ale największego optymiste to co się dzieje za oknem może zdołować. Tylko to, że mogę rozmwiać z wami na forum trzyma mnie w sumie dobrej kondycji, bo cały czas mam nadzieję, ze za tydzień wyjdę choć na trochę do ogrodu.
Ewa, z tą bytnością na forum to przesadziłaś. Znajdziesz czas i na forum i na działeczkę. A fotki, kto będzie pokazywał?
Jula, niestety lenistwo zwyciężyło i nie przesadziłam siewek. Może jutro to zrobię? Ale postęp już jest, bo zdołałam przynieśc ziemie i doniczki do domu. Ale po obiadku niemoc mnie wzięła i odpuściłam.
Aga, ciesze się że mnie odkryłaś.
Zamierzam powiększyć kolekcję trawiastą jak wiesz. Już jestem ciekawa jak to będzie wyglądało na jesieni. Z tych co mam jestem bardzo zadowolona.
Bożenko, szkoda. Może jak śnieg zejdzie spróbujemy jeszcze raz?
Ewo, ja również witam
Alu, troche dziwne rozpoczęcie. Jesienne. No ale nie ma innego wyjścia. Przecież tego białego nie będę pokazywała.
Monia, u mnie buczek niestety aż taki wyrywny nie jest. W dodatku złałam mu przewodnika i musiałam prostować Inn pączek. Ciekawe czy się uda, bo nie chciałabym, żeby zakończył swoją karierę na wysokości 50 cm. Jeśli chciałaś żeby bardziej wszerz szedł powinnaś kupić pendulę. Ja własnie dlatego wybrałam fountaina, żeby wąski miał pokrój.
Zobacz jakie chucherko
Marylko, ale my mamy podobnie na ogródkach. Chociaż wczoraj byłam u koleżanki na Białej i ona prawie w ogóle śniegu nie ma. Może wywiozła?
Iguś, ciesze się, że zajrzałaś.
Kasiu, to ja mam ostatnio takie zaległości, że wszędzie wpadam spóźniona. U Agi załapałam się na dalszej pozycji.
Tadziu, nie mów że grozi Ci lustrzyca
Przyjdzie ciepełko wytopi co trzeba to i pas się zmniejszy
Ciesze się bardzo, że mnie tak licznie odwiedzacie. To bardzo podnosi na duchu.
Basiu, oglądając te fotki sama się zdziwiłam ile ja mam kolorów jesienią. Może wiosna się zawstydzi i przyjdzie się poprawić.
Justyś, nawet nie pomyślałam o tym. Teraz jak ktoś będzie jechał do mnie to powiem, żeby się kierował na 3 szmaragdy. Tylko, szkoda, że one takie niewidoczne z głównej drogi.
Maju, nie mogłam zamknąc wątku. To on podtrzymuje mnie przy życiu.
Asiu, liczę na to. Białego przecież nie będę pokazywała, bo każdy ma już dosyć. Niestety jest go u mnie pod dostatkiem. Jeśli w najbliższych dniach nie zaświeci słońce jeszcze długo będzie u mnie gościł
Geniu, a już lepiej się czujesz? U mnie wszystko przysypane śniegiem. Tylko mam 2 plamy gdzie widać ziemie. Czekam na słoneczko
Jadziu, staram się
Wandziu, pamiętam Twoje jesienne fotki. Są cudne. Pełne sentymentu, ale nie ponure. Jesień potrafi być piękna.
Kasiu, ja jestem z reguły optymistką, ale największego optymiste to co się dzieje za oknem może zdołować. Tylko to, że mogę rozmwiać z wami na forum trzyma mnie w sumie dobrej kondycji, bo cały czas mam nadzieję, ze za tydzień wyjdę choć na trochę do ogrodu.
Ewa, z tą bytnością na forum to przesadziłaś. Znajdziesz czas i na forum i na działeczkę. A fotki, kto będzie pokazywał?
Jula, niestety lenistwo zwyciężyło i nie przesadziłam siewek. Może jutro to zrobię? Ale postęp już jest, bo zdołałam przynieśc ziemie i doniczki do domu. Ale po obiadku niemoc mnie wzięła i odpuściłam.
Aga, ciesze się że mnie odkryłaś.
Zamierzam powiększyć kolekcję trawiastą jak wiesz. Już jestem ciekawa jak to będzie wyglądało na jesieni. Z tych co mam jestem bardzo zadowolona.
Bożenko, szkoda. Może jak śnieg zejdzie spróbujemy jeszcze raz?
Ewo, ja również witam
Alu, troche dziwne rozpoczęcie. Jesienne. No ale nie ma innego wyjścia. Przecież tego białego nie będę pokazywała.
Monia, u mnie buczek niestety aż taki wyrywny nie jest. W dodatku złałam mu przewodnika i musiałam prostować Inn pączek. Ciekawe czy się uda, bo nie chciałabym, żeby zakończył swoją karierę na wysokości 50 cm. Jeśli chciałaś żeby bardziej wszerz szedł powinnaś kupić pendulę. Ja własnie dlatego wybrałam fountaina, żeby wąski miał pokrój.
Zobacz jakie chucherko
Marylko, ale my mamy podobnie na ogródkach. Chociaż wczoraj byłam u koleżanki na Białej i ona prawie w ogóle śniegu nie ma. Może wywiozła?
Iguś, ciesze się, że zajrzałaś.
Kasiu, to ja mam ostatnio takie zaległości, że wszędzie wpadam spóźniona. U Agi załapałam się na dalszej pozycji.
Tadziu, nie mów że grozi Ci lustrzyca
Przyjdzie ciepełko wytopi co trzeba to i pas się zmniejszy
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 10
...a już myślałam, że nowy wątek to i wiosenne widoczki.....Margoś i tak to mamy....ale może to taki zwiastun... wiosny wywoływacz
Oby
Oby
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 10
pozostaje tylko mieć nadzieję , że wiosna przyjdzie zanim zamkniesz ten wątek coś jej się nie śpieszyMargo2 pisze: Miałam nowy wątek założyć dopiero aż bedzie można pokazać nowego, ale ze względów organizacyjnych zakładam już dzisiaj. Mogłabym co prawda zamknąć go do czasu nadejścia wiosny....
Gosia, w tym wątku nie chwaliłam jeszcze nowej rabaty, mogę pochwalić jeszcze raz ? nie mam jeszcze traw i miałam nie mieć, ale nie wiem... tak kusisz. Jakie masz plany na ten sezon? dałaś radę nic nie zamówić?
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Jesień była bardzo kolorowa w twoim ogródku, berberys pięknie się przebarwił. Mój ukorzeniony badylek też miał ładne listki, ale nie tak intensywnie czerwone, albo inna odmiana, albo ma u mnie za mało słońca.
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2687
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 10
To ja już wiem ,dlaczego nie miałam powiadomień z Twojego wątku!
Zapisuję się ,by śledzić Twoje wiosenne już poczynania.
Zapisuję się ,by śledzić Twoje wiosenne już poczynania.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25163
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Elu, nie dałam rady dociągnąć starym wątkiem do wiosny. Trzeba było zamknąć podwoje. A że ja jestem stworzenie stadne, więc nie było innego wyjścia i ciągnąc ten wózek dalej (jak to Mamba napisała) w nowym wątku.
Ula, miło, że zajrzałaś.
Będe kusiła trawami, bo są naprawdę wdzięczne. Pasują do wszystkich roślin. A jeśli ktoś ma ogródek przy domu to cieszą oczy nawet o tej porze roku. Tylko dla nich chce mi się wyglądac przez okno.
A przez to, ze zakochałam się w trawach nie udało się uniknąć zamówien, a jak zamówiłam trawki to tama już puściła i poszły zamówienia na róże i na bylinki.
Mam słaby charakter
Gosiu, uwielbiam berberysy. Mam ich naprawdę sporo o dokupuję co i rusz. To taki kolorowy akcent i to różej wysokości. Można dobrać do wszystkiego. No i są śliczne o każdej porze. Ma dokładkę pożyteczne, bo ptaki się nimi żywią. Bardzo lubiłam patrzeć jak własnie na tym berberysie, który rośnie pod oknem ptaki przysiadały i sie pożywiały
Danusiu, do wiosennych poczynań to jeszcze daleko. Najpierw niech ten śnieg zniknie. Ale mam nadzieję, że już będe w stanie porobić na rabatkach w przyszłą sobotę. Może trochę posprzątam?
Ula, miło, że zajrzałaś.
Będe kusiła trawami, bo są naprawdę wdzięczne. Pasują do wszystkich roślin. A jeśli ktoś ma ogródek przy domu to cieszą oczy nawet o tej porze roku. Tylko dla nich chce mi się wyglądac przez okno.
A przez to, ze zakochałam się w trawach nie udało się uniknąć zamówien, a jak zamówiłam trawki to tama już puściła i poszły zamówienia na róże i na bylinki.
Mam słaby charakter
Gosiu, uwielbiam berberysy. Mam ich naprawdę sporo o dokupuję co i rusz. To taki kolorowy akcent i to różej wysokości. Można dobrać do wszystkiego. No i są śliczne o każdej porze. Ma dokładkę pożyteczne, bo ptaki się nimi żywią. Bardzo lubiłam patrzeć jak własnie na tym berberysie, który rośnie pod oknem ptaki przysiadały i sie pożywiały
Danusiu, do wiosennych poczynań to jeszcze daleko. Najpierw niech ten śnieg zniknie. Ale mam nadzieję, że już będe w stanie porobić na rabatkach w przyszłą sobotę. Może trochę posprzątam?
Re: Ogródek Gosi cz. 10
A no właśnie zaczynam się od Ciebie Gosiu zarażać nowym wirusem - berberys się nazywa . Tylko walczę jeszcze strasznie z tą chorobą. Szczerze powiedziawszy muszę poczytać więcej o nich, skoro u Ciebie tak pięknie są wkomponowane w Twoje roślinki, to może u mnie taki akcent by się sprawdził???
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu,trafiłam i ja do nowego wątku,dobrze, że nie zrobiłaś przerweczki,pięknie zaczęłaś ten wątek,bo jakoś z radością patrzy się na piękne rośliny,aż się buzia sama uśmiecha,piszesz że lubisz Berberysy ja też, ale muszę ci powiedzieć ,że z owoców Berberysów robię wspaniałe nalewki,po przymrozkach zrywam owoce.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu, buczek sam nadbuduje przewodnik. Jeśli ma w genach wzrost do góry, to mimowolnie właśnie tak będzie rósł . Ja swojemu wzdłuż pnia do pierwszej gałązki od góry zwykle doczepiam patyka, prostuję ją i w ten sposób drzewko prowadzę pionowo. Na chwilę obecną ma ok 2,5 m. Ale też bardzo chciałabym, aby zagęścił się chociaż trochę w szerokości, bo taki chudzieńki się zrobił ... .
A może źle robię, że go tak wyciągam do góry ? Może to jest przyczyną jego szczupłości ? Już sama nie wiem?
A może źle robię, że go tak wyciągam do góry ? Może to jest przyczyną jego szczupłości ? Już sama nie wiem?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu wysoko ,wstawaj szkoda dnia
Miłej niedzielki
Miłej niedzielki