Lepiej bym tego nie nazwała
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
teraz walczę cały czas z przędziorkami, reszta już sobie poszła, tylko one nie chcą - niestety chemiczne opryski nie wchodzą w grę przy dojrzewających pomidorach i papryczce... psikam wyciągiem (a raczej już gnojówką) z pokrzywy i octem, ale tego paskudztwa jest wszędzie pełno
Z kolei objedzona mięta powoli odbija:
Mamy też taką kontrolę jakości
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
wstawiam miniaturki, bo wiem, że niektórzy uważają je za potwory (kliknięcie pokazuje większe zdjęcie):
![Obrazek](http://i552.photobucket.com/albums/jj342/drotaa/szczury/th_DSC_3998_zpse481c21c.jpg)