Poziomki - uprawa cz. 2
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 25 lut 2013, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Poziomki - uprawa
Bardzo proszę o pomoc. Posiałam poziomki, oczywiście za późno i za gęsto. Mają już ładne liścienie, łodyżki są sztywne. Ale jest im za gęsto. Nie mam sumienia usuwać. Poradźcie, czy mogę spróbować popikować już w tej fazie?
Pozdrawiam. Magda
- santana51
- 500p
- Posty: 633
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Poziomki - uprawa
Tak, nie sadze żeby coś się im stało robili już tak na forum.
W sumie to dość odporne roślinki
W sumie to dość odporne roślinki
- Pozdrawiam Jurek
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 25 lut 2013, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Poziomki - uprawa
Bardzo dziękuję. W takim razie biorę się dziś do roboty. Trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam. Magda
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 25 lut 2013, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Poziomki - uprawa
Ponad 80 sztuk popikowanych. Niezapomniane przeżycie Mam nadzieję, że coś z nich będzie, bo one takie mikroskopijne.
Pozdrawiam. Magda
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Poziomki - uprawa
Poziomki dobrze się przyjmują, ja swoje popikowałam 4 dni temu i wszystkie stoją ładnie na baczność.
Jednak zastanawiam się, czy w tym roku będą plonować, bo one są takie tyci, tyci . Ktoś tu pisał, że od 4 listka, poziomki szybciej rosną....no, nie wiem.
Jednak zastanawiam się, czy w tym roku będą plonować, bo one są takie tyci, tyci . Ktoś tu pisał, że od 4 listka, poziomki szybciej rosną....no, nie wiem.
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2396
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Poziomki - uprawa
Moje siane rok temu po zimie wyglądają tak:
Można je tak zostawić licząc, że to co ma odpaść to odpadnie i zgnije, czy posprzątać to jakoś?
Co wy robicie ze swoimi poziomkami/truskawkami wiosną??
Można je tak zostawić licząc, że to co ma odpaść to odpadnie i zgnije, czy posprzątać to jakoś?
Co wy robicie ze swoimi poziomkami/truskawkami wiosną??
Pozdrawiam, Jacek
- Oleska
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 20 mar 2013, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Re: Poziomki - uprawa
W niedzielę postraszyłam swoje poziomki, że jak nie ruszą to je wywalę za bity p...., bo od miesiąca stoją w miejscu. Wykiełkowały bardzo szybko a potem się ruszyć nie chciały
I patrze dzisiaj, a kilka siewek ma mikro-mikro listki właściwe w ilości 1.
Zastanawiam się teraz czy już pikować czy jeszcze odczekać, zaznaczę że coś słabe są bo widzę, że niektóre siewki mi padają Może odizolować te z listkami od tych padających ? ale cykam się strasznie, bo one takie maluteńkie, po całości mają ze 2 mm
I patrze dzisiaj, a kilka siewek ma mikro-mikro listki właściwe w ilości 1.
Zastanawiam się teraz czy już pikować czy jeszcze odczekać, zaznaczę że coś słabe są bo widzę, że niektóre siewki mi padają Może odizolować te z listkami od tych padających ? ale cykam się strasznie, bo one takie maluteńkie, po całości mają ze 2 mm
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Poziomki - uprawa
Bioy:
Jeśli posadziłeś swoje poziomki w zeszłym roku, to jaki plon miałeś? Rozumiem, że wyhodowałeś je z nasion.
Ja pikowałam swoje, jak miały po 4 listki i się przyjęły!!!
Jeśli posadziłeś swoje poziomki w zeszłym roku, to jaki plon miałeś? Rozumiem, że wyhodowałeś je z nasion.
Ja pikowałam swoje, jak miały po 4 listki i się przyjęły!!!
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Poziomki - uprawa
Ujjj, myślałam o poziomkach a napisałam truskawki.
Ponawiam pytanie: Czy miałeś duży plon poziomek w roku, w którym je posadziłeś?
Ponawiam pytanie: Czy miałeś duży plon poziomek w roku, w którym je posadziłeś?
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2396
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Poziomki - uprawa
Ciężko powiedzieć ile zebrałem owoców. Siałem w trzech terminach, trzy różne odmiany.
Wysiane najwcześniej owocowały od sierpnia, kolejne od września, ostatnie siane końcem maja zaczęły owocować dopiero przed przymrozkami, więc ledwo spróbowałem.
Tych owocujących od sierpnia było naprawdę dużo i w chwili nadejścia przymrozków w listopadzie były białe od kwiatów i ciągle owocowały.
Sadziłem na oborniku i nawoziłem dolistnie, w upały podlewałem obficie
Wysiane najwcześniej owocowały od sierpnia, kolejne od września, ostatnie siane końcem maja zaczęły owocować dopiero przed przymrozkami, więc ledwo spróbowałem.
Tych owocujących od sierpnia było naprawdę dużo i w chwili nadejścia przymrozków w listopadzie były białe od kwiatów i ciągle owocowały.
Sadziłem na oborniku i nawoziłem dolistnie, w upały podlewałem obficie
Pozdrawiam, Jacek
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa
Jacek masz zaprawdę poziomkowe pole W tym roku no to się objesz poziomasków za wszystkie czasy.
Moje wczoraj cały dzień koczowały na balkonie. Na noc zabrałam - miał być przymrozek ale nie było. Dziś z rana na balkon i siedzą tam. Nie zabieram na noc do domu - przewidują 5 st C - chyba nic im się nie stanie. Zobaczymy.
Moje wczoraj cały dzień koczowały na balkonie. Na noc zabrałam - miał być przymrozek ale nie było. Dziś z rana na balkon i siedzą tam. Nie zabieram na noc do domu - przewidują 5 st C - chyba nic im się nie stanie. Zobaczymy.