Róże 2013/2014 - Gosia
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Gosiu, ,śledzę Twój wątek od początku - to Ty m.in."odpowiadasz" za moje zauroczenie różami, dzięki Tobie wiele się dowiedziałam o nich. Pokazałaś Aimable Amie- chyba wreszcie dowiem się, co mi rośnie i pięknie kwitnie w ogródku- czy ona ma rozłogi, kwitnie raz? Moja ma ok. 1,5 m wys.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Gosia Twoje krzaczorki różane są wspaniałe.
Widać, że miejsce im dobrze służy.
Widać, że miejsce im dobrze służy.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże 2013 rok - Gosia
elaska - chyba pomyliłaś mnie z AnkąDS - ona ma Aimable Amie - ja akurat jej nie mam.
Ingis - służy im miejsce ale zimą mają tam pełny przewiew i dużo śniegu. Jest to miejsce na polu niczym nie osłonięte - na razie mam wszystkie róże - zobaczymy jak to pójdzie w dalszych latach.
Ingis - służy im miejsce ale zimą mają tam pełny przewiew i dużo śniegu. Jest to miejsce na polu niczym nie osłonięte - na razie mam wszystkie róże - zobaczymy jak to pójdzie w dalszych latach.
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Wpadka, Gosiu . Ale cała reszta dotyczy Ciebie. Pozdrawiam, Ela
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Nie ma sprawy Ela - mamy różna ogrody różane, na szczęście jest tyle odmian róż że każda ma różne w ogrodach. Dziękuje za komplement - mnie w duże krzewy róż historycznych wciągnął ogród Oliwki - u niej róże to prawdziwe mistrzostwo. Cieszę się że mój ogród może być inspiracją dla innych osób.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Czyli jednak R. hugonis jest pierwsza. Jak tam R. sericea szykuje się do kwitnienia?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Asiu - r. sericea ma tylko 3 kwiaty i nic więcej, może dziś lub jutro zakwitnie jej pierwszy kwiat. Po prostu przemarzła bo ruszyła za wcześnie.
Co do Agnes - zagęszcza się ładnie od dołu;
tak będzie kwitła:
Pędy na Minette - każdy zakończony pąkiem:
Mme Legras de St. Germain
Goethe
Quatre Saison Blanc Mousseux - ładnie się zagęścił
na razie kwitną 2 powojniki
oraz bodziszki między różami:
Co do Agnes - zagęszcza się ładnie od dołu;
tak będzie kwitła:
Pędy na Minette - każdy zakończony pąkiem:
Mme Legras de St. Germain
Goethe
Quatre Saison Blanc Mousseux - ładnie się zagęścił
na razie kwitną 2 powojniki
oraz bodziszki między różami:
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Gosiu, czy robiłaś już jakiś profilaktyczny oprysk na robactwo?
Widzę na forum, że nimułka szaleje, bruzdownica też się pojawia, pewnie dobrze byłoby czymś systemicznym prysnąć.
Widzę na forum, że nimułka szaleje, bruzdownica też się pojawia, pewnie dobrze byłoby czymś systemicznym prysnąć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Gosiu, mój różany guru, nie wiem jak to się stało, że dopiero na 3-ciej stronie wylądowałam. Ale jestem i zostaję i uczę się dalej.
U Ciebie już kwitną powojniki, bodziszki i pierwsza róża. Super, jest to zapowiedzią spektaklu jaki nas czeka w tym roku u Ciebie. Już się nie mogę doczekać, bo na kilka Twoich róż jeszcze choruję.
Gosiu u mnie Muzykanci od Ciebie po prostu szaleją, wszystkie róże od Petrovica pięknie ruszyły. Te od Sipa trochę się ociągają, ale może to dlatego, że później sadziłam.
Pozdrawiam serdecznie,
U Ciebie już kwitną powojniki, bodziszki i pierwsza róża. Super, jest to zapowiedzią spektaklu jaki nas czeka w tym roku u Ciebie. Już się nie mogę doczekać, bo na kilka Twoich róż jeszcze choruję.
Gosiu u mnie Muzykanci od Ciebie po prostu szaleją, wszystkie róże od Petrovica pięknie ruszyły. Te od Sipa trochę się ociągają, ale może to dlatego, że później sadziłam.
Pozdrawiam serdecznie,
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Gosiu poradź proszę co zrobić po ataku zwiotu różanego, w zeszłym roku wycinałam uszkodzone pędy jak była jeszcze larwa, w tym roku spóźniłam się i mam tylko zmarniałe pędy ze śladami odchodów i pustym pędem w środku.... na oprysk jest już pewnie za późno, ale co robić na przyszłość? czytałam, że prewencyjnie stosuje się oprysk środkiem systemicznym na początku kwietnia np. Confidorem - tylko to już bardzo ciężka chemia, zwłaszcza dla pszczół.. najgorsze, że zaatakowana została róża tylko raz kwitnąca - Mme Hardy, obawiam się, że kwitnienie w tym roku będzie bardzo skąpe (o ile w ogóle będzie).
Druga sprawa - skoczek - opryski ekologiczne z coli nie pomogły, czy Decis pomoże?
Druga sprawa - skoczek - opryski ekologiczne z coli nie pomogły, czy Decis pomoże?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże 2013 rok - Gosia
W tym wszystkim zapomniałam:
Gosia amator - jak pamiętam miałaś rugosę - czekam na Twoje zdjęcia kwiatów.
Obecnie jestem dość zajęta - miałam zrobić to wcześniej i muszę usunąć stare truskawki z perzem spod róż - na tym terenie miał być trawnik założony. Niestety - najpierw długa zima mi przeszkodziła, potem długo było sucho i nawet kilofem bym do tego nie podeszła. Potem z kolei padało - teraz znowu zaczyna być sucho i dziś muszę dokończyć kopanie. Zrobiłam już 3/4 terenu, dziś skończę kopanie.
Co do oprysków - nie zrobiłam ich, po prostu kiedyś podtruł mi się pies po oprysku chemią i od tego czasu unikam jak mogę pryskania róż. Róże są ważne ale zdrowie psa dla mnie ważniejsze - w końcu to ja go wybrałam i zabrałam ze schroniska.
Oprysk byłby kobiety najlepszy mospilanem - powinien wykończyć od razu bruzdownice, skoczki i mszyce - jest systemowy czyli działa w roślinie i krąży z sokami.
Odkryłam i coś wam pokażę:
Marie Bugnet - od Sipa
Comtesse Branicka - zakup jesienny od Louberta
przy czym Dombrowski/Dembrowski też zaczyna pączkować.
Joasia - to jest rzeczywiście tragedia kiedy skoczek zaczyna żerować na różach kwitnących raz - ja miałam i skoczka i kwieciaka na Celeste. Straciłam 3/4 kwiatów na dużym krzewie. Popryskaj mospilanem, nie wiem czy decis byłby skuteczny - on działa powierzchniowo czyli tylko tam gdzie opryskasz rośliny, a skoczek siedzi pod liściem. Jednak w tym przypadku mospilan byłby bardziej skuteczny bo działa wewnątrz rośliny.
Gosia amator - jak pamiętam miałaś rugosę - czekam na Twoje zdjęcia kwiatów.
Obecnie jestem dość zajęta - miałam zrobić to wcześniej i muszę usunąć stare truskawki z perzem spod róż - na tym terenie miał być trawnik założony. Niestety - najpierw długa zima mi przeszkodziła, potem długo było sucho i nawet kilofem bym do tego nie podeszła. Potem z kolei padało - teraz znowu zaczyna być sucho i dziś muszę dokończyć kopanie. Zrobiłam już 3/4 terenu, dziś skończę kopanie.
Co do oprysków - nie zrobiłam ich, po prostu kiedyś podtruł mi się pies po oprysku chemią i od tego czasu unikam jak mogę pryskania róż. Róże są ważne ale zdrowie psa dla mnie ważniejsze - w końcu to ja go wybrałam i zabrałam ze schroniska.
Oprysk byłby kobiety najlepszy mospilanem - powinien wykończyć od razu bruzdownice, skoczki i mszyce - jest systemowy czyli działa w roślinie i krąży z sokami.
Odkryłam i coś wam pokażę:
Marie Bugnet - od Sipa
Comtesse Branicka - zakup jesienny od Louberta
przy czym Dombrowski/Dembrowski też zaczyna pączkować.
Joasia - to jest rzeczywiście tragedia kiedy skoczek zaczyna żerować na różach kwitnących raz - ja miałam i skoczka i kwieciaka na Celeste. Straciłam 3/4 kwiatów na dużym krzewie. Popryskaj mospilanem, nie wiem czy decis byłby skuteczny - on działa powierzchniowo czyli tylko tam gdzie opryskasz rośliny, a skoczek siedzi pod liściem. Jednak w tym przypadku mospilan byłby bardziej skuteczny bo działa wewnątrz rośliny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Gosiu przyznaję się, że od dłuższego czasu podczytuję Twój wątek..
Szczególnie dziękuję za rady jakich w nim udzielasz..Ja dopiero zaczynam przygodę z różami..Moje różanki powstają od zeszłego roku..Róże posadzone w zeszłym roku-nieźle się zapowiadają, pąków mają sporo...
Mam pytanie:Jakim środkiem kropisz róże p/ko czarnej plamistości?
Szczególnie dziękuję za rady jakich w nim udzielasz..Ja dopiero zaczynam przygodę z różami..Moje różanki powstają od zeszłego roku..Róże posadzone w zeszłym roku-nieźle się zapowiadają, pąków mają sporo...
Mam pytanie:Jakim środkiem kropisz róże p/ko czarnej plamistości?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże 2013 rok - Gosia
Witaj w moim wątku - najpierw działam środkami naturalnymi na zwiększenie odporności na choroby - biochikol lub bioczos.
Ogólnie można użyć dithane, ja będę używać w tym roku niemieckich środków które mam z zakupów, jestem ciekawa jakie przyniosą efekty.
Ogólnie można użyć dithane, ja będę używać w tym roku niemieckich środków które mam z zakupów, jestem ciekawa jakie przyniosą efekty.