Reumatoidalne zapalenie stawów i inne bóle

[jokaer]

Jak żył pan Adolf Kudliński / może wiesz kto zacz/ to pokazywał filmik,
w którym jego znajomy obkładał właśnie takim świeżo wykopanym korzeniem
/ zmiażdżonym oczywiście/ właśnie kolano. I mówił, że mu to bardzo pomaga.

[anulab]

Mnie pomógł traumon lub inny żel z tym samym składem np. etodal czy difortan .

[Telimenka]

Hejka.Faktycznie rzadko tutaj zagladam ,ale jestem i już podaję przepis na maść żywokostową:Korzeń żywokostu obieram i trę na tarce,wkladam do słoika i zalewam wódką i spirytusem. Nie wiem gdzie podziałam kartkę z dokładnym opisem proporcji, jak znajdę to dodam. Codziennie potrząsałam słoikiem żeby wymieszać. Z tego powstała galaretkowata maż. Małymi porcjami ok. 2 łyżki tej mazi żywokostowej przekładam do małego słoika i mieszam z 2łyżkami smalcu gęsiego i żeby się lepiej wchłaniało dodaję też trochę maści żywokostowej z apteki.Kiedyś używałam właśnie takiej kupnej maści i się szybko wchłaniała,ale słabo działała,więc tak wykombinowałam. Nakładam grubą warstwę na kolana, wmasowuję, zawijam płócienną ściereczką, na to foliwy woreczek i opaskę z uciętej rajstopy,żeby się nie zsuwało.Można też oczywiście przytrzymać bandażem lub taką opaską elastyczną stabilizującą kolano kupioną w sklepie medycznym. Różnie robię, zależy czy z tym opatrunkiem w dzień chodzę, czy zakładam na noc. Polecam, działa,kolano jest na tyle sprawne,że odroczyłam operację wstawienia endoprotezy. Również w dużym stopniu ograniczyłam spożycie potraw mącznych i cukru.Ogólnie zmodyfikowałam dietę. Nie jem smażonych potraw lecz głównie gotowane. Przyjmuję kolagen i witaminy. Piję herbatę z przytulii czepnej i dzikiej róży. Pozdrawiam i życzę zdrowia

[Telimenka]

Już 3 m-ce boli mnie kolano po niefortunnym upadku.
Liczyłam na to,że samo przejdzie,niestety nic z tego.
I tak szukam jeszcze czegoś co by pomogło.
Pozdrawiam Maria

Marysiu minęło sporo czasu od upadku. Czy miałaś zrobione badania?
U mnie po wypadku, rentgen kolana nic niepokojącego nie wykazał, dopiero w rezonansie wykazało liczne odłamki. Miałam kolano oczyszczone (artroskopia).Teraz mam zanik mazi międzystawowej w kolanie. Podobno jest to na skutek uszkodzeń, po wypadku z przed lat. Usłyszałam od dwóch lekarzy, (bo jednemu nie uwierzyłam), że nie ma na to lekarstwa i konieczna wymiana stawu. Ale,,, ,,, szukam i próbuję inaczej. Głównie nastawiłam się na regenerację kolana, ale przy tym korzystają inne stawy i nie tylko stawy.
Napar z liści laurowych. To jest silnie działający środek , więc poczytaj dokładnie w necie o skutkach. Wiadomo, że każdy z nas ma inny organizm, więc trzeba podchodzić roztropnie.
Przepis: 6g liści laurowych pokruszyć (zmiażdżyć), zalać 1,5szkl wody, gotować 5 min. Przelać do termosu na 6 godz. lub trzymać w zakrytym rondelku na małym ogniu w temp.90st.C. Po upływie 6 godz.wywar jest gotowy. Popijać małymi łyczkami przez cały dzień. Nie wolno wypić dużej ilości na raz, bo grozi krwotokiem. Kuracja nie może trwać dłużej niż 3 dni. Codziennie gotować świeży wywar. Dodatkowo tym wywarem nacierać chore stawy. Ja się obawiałam reakcji, więc zrobiłam ten wywar słabszy, czyli użyłam mniej liści. W nocy go przyrządziłam, żeby był gotowy na rano.

[Telimenka]

Hejka. Wczoraj weszłam na dietę cytrynową-leczniczą w/g M. Tombaka. Z tego co się zorientowałam , to Kuracja oczyszczająca organizm z toksyn (również stawy),likwiduje bóle stawów i kości, zwiększa poziom energii. Nie znalazłam żadnej wzmianki tutaj na forum ,ale może ktoś z Was już to stosował i wymieni się wrażeniami.
Wczoraj wypiłam sok z 5 szt. cytryn, dzisiaj jest plan na wypicie soku z 10 szt.cytryn ... itd. Pozdrawiam

[Maraga]

Telimenka!

Przepraszam Cię za milczenie.
Dawno nie zaglądałam na forum.
Oglądałam na You Tube wiele filmików i porad na temat bolącego kolana.
Boli raz bardziej,raz mniej.Zmiany pogody też mają wpływ.
Był czas,że parzyłam liście laurowe razem z goździkami.
Chyba wrócę do tej mikstury.
W przyszłym tygodniu wizyta u ortopedy ( 3 m-ce czekania ).
Zobaczymy co powie.

Pozdrawiam serdecznie.
Maria

[trzyary]

Telimenka!
Oglądałam na You Tube wiele filmików i porad na temat bolącego kolana.
Boli raz bardziej, raz mniej.

Żonie pomaga
Unicatum Chondro Balsam Torfowy.
Jak nadweręży kolano posmaruje niewielką ilością balsamu i na jakiś czas ból ustępuje i może na działce swobodnie pracować.

[anulab]

Co myślicie o zastrzykach do stawowych z kolagenem , kwasem hialuronowym i jeszcze innymi dodatkami ?

Cytrynę kiedyś piłam , ale nie dotarłam do końca kuracji . Teraz piję złote mleko z kurkumą , imbirem ,
cynamonem , czarnym pieprzem , jakiś czas pogotować . Po wystudzeniu dodać omega3 -może być olej
lniany i miód .

[trzyary]

Hymovis - sterylny, niepirogennym hydrożel produkowany z użyciem Hyadd4 (heksadecylamidu wysokooczyszczonego, naturalnego hialuronianu sodu uzyskiwanego w drodze fermentacji bakteryjnej) w izotonicznym roztworze buforowym.
5 zastrzyków w staw biodrowy dało mi rok wytchnienia od chodzenia z bardzo silnym bólem.
Pozwoliło dotrwać do wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego.
Poprawiło też funkcjonowanie kręgosłupa.
Mogłem się zginać aby ubrać skarpetki, czy zawiązać sznurówki butów.
Po 8 latach kręgosłup dalej jest sprawny.

[anulab]

Trzy ary , to własne doświadczenia ?
Kolano boli mnie od czasu gdy upadłam , oczywiście z przerwami . Ból wraca gdy przechodzę jakieś infekcje
np. coronkę . Wiadomo , że wtedy wszystko boli .
Teraz jest całkiem dobrze . Biorę suplementy , glukozaminę , msm , chondroitynę , kadzidłowca , omega3 , różę .
Piję złote mleko . Biorę raz na jakiś czas probiotyki a szczególnie bacillus coagulans , inne też , ale ta konkretna
polecana jest przy rzs i chorobach zwyrodnieniowych . Nie pamiętam czy są na to konkretne badania .

[trzyary]

Hymovis na biodro i kręgosłup to moje osobiste doświadczenie.
Do tej pory mam w papierach opakowanie.
Unicatum poleciła mi Siostra.
Stosuje je cała liczna jej rodzina na bóle mięśni, stawów, ścięgien.
Ja stosuję Unicatum na moje bóle kostnomięśniowe.
Żona stosuje Unicatum na kolano.
Córka na kręgosłup jak przeciąży na działce .
Ja też na kręgosłup.
Unicatum to dzień, kilka, kilkanaście bez bólu.

[Grzegorz887]

weszłam na dietę cytrynową-leczniczą w/g M. Tombaka. Z tego co się zorientowałam , to Kuracja oczyszczająca organizm z toksyn (również stawy),likwiduje bóle stawów i kości, zwiększa poziom energii. Nie znalazłam żadnej wzmianki tutaj na forum ,ale może ktoś z Was już to stosował i wymieni się wrażeniami.
Wczoraj wypiłam sok z 5 szt. cytryn, dzisiaj jest plan na wypicie soku z 10 szt.cytryn ... itd.

Przebrnąłem kilka razy cały cykl (tyle że u mnie celem były kamienie nerkowe), nie odczułem różnicy w bolących stawach. Piszę "przebrnąłem", bo nie jest łatwo. Efekt oczyszczenia organizmu gwarantowany .
Drogie i kłopotliwe środki polecają lekarze i różne Goździkowe. U mnie w razie W - z takich domowych - sprawdzają się okłady z liści kapusty i lampa IR. Ale to nie jest dobra metoda, bo tania i ogólnie dostępna.

[anulab]

Dzięki za odpowiedż . Do tej pory spotykałam się z opiniami z drugiego czy nawet dalszego
żródła .
Kapustę jak mnie pamięć nie myli przykładało się na bolące skręcone czy stłuczone miejsca .
Liście należy zmiażdżyć i na noc owinąć bandażem .
Pamiętam , że miażdżenie aktywuje witaminę U , ale to chyba nie tylko o to w tym przypadku chodzi .