Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Witajcie dziewczyny :)
Długo nie zaglądałam a tu taka dyskusja się wywiązała ;:oj Baaardzo Was przepraszam, że nie było odpowiedzi z mojej strony. Dziękuję wszystkim za miłe słowa :)
Marysiaaa żadne z prezentowanych na zdjęciach fiołków nie jest odmianowy, to wszystko marketowe kundelki ale tak jak pisze stefka czasem bijące odmianowe na głowę :)
Ostatnio miałam dużo przygód z moimi fiołkami, ale niestety niezbyt przyjemnych. Mianowicie zaatakował je mączniak :twisted: Męczyliśmy się z nim ale pokonaliśmy skubańca. Mam nadzieję, że już nie wróci.
Napiszę dziś parę słów o ukorzenianiu listków, gdyż posadziłam ich trochę pod koniec stycznia :)
A robię to tak:
Przycinam łodyżki pod kątem i kąpię kilka minut w słabiutkim roztworze nadmanganianu potasu.

Obrazek

Ukorzeniam listki w kubeczkach widocznych na zdjęciu, w ziemi uniwersalnej. Wsuwam nóżkę na głębokość 1-1,5 cm, nie ugniatam, na wierzch daje mokry czysty piasek. Jak już pisałam w innym wątku piasek pomaga moim listkom utrzymywać odpowiednią wilgotność ziemi i likwiduje problem pleśni która pojawiała się u mnie na powierzchni ziemi. Moje listki wyglądają tak:


Obrazek

Teraz następuje najbardziej stresujący dla mnie moment, mianowicie utrzymania listków przy życiu :wink: aż do pojawienia się korzeni. Trwa to zazwyczaj ok dwóch tygodni. Po tym mniej więcej czasie można zaobserwować pojawiające się korzonki. Z tego względu ja ukorzeniam listki w przezroczystych kubeczkach, żeby łatwiej było obserwować pojawienie się korzeni:


Obrazek

Ufff, teraz już z górki ;:306 czekamy na sadzonki.
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

:wit
Podoba mi się Twój sposób rozmnażania fiołków ;:108
Muszę go wypróbowac i te przeżroczyste kubeczki super pomysł ;:138
Życzę pomyslnego ukorzeniania ;:168
stefka
200p
200p
Posty: 464
Od: 18 sty 2012, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: blisko Wrocławia

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Listki też ukorzeniam w takich kubeczkach ale nigdy nie dawałam piasku. Muszę koniecznie wypróbować. Pochwal się proszę jakie odmiany się ukorzeniły bo nie wszystkie napisy widać.
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Pomysł z przezroczystymi kubeczkami nie jest oryginalny ale wygodny :)
Natomiast jeśli chodzi o piasek u mnie sposób sprawdza się. Zimą miałam problem z niektórymi maleńkimi sadzonkami. Powierzchnia ziemi pokrywała sie białym pleśniowym nalotem, mimo, że nie miały za mokro, zmieniłam ziemię ale problem znów wrócił. Maleństwa dopiero wykluwające się na powierzchnię były słabiutkie i ginęły. Po podsypaniu piaskiem problem zniknął, sadzonki rzuciły się wręcz do wzrostu :) Od tej pory stosuje piasek do liści i małych sadzonek.

Obrazek

Obrazek

Zobaczymy jak będzie dalej.
Ostatnio ukorzeniałam:
Buckeye Colossal (Hancock)
Louisiana Lullaby (Sorano)
Mermaid (Swift)
Warm Sunshine (Sorano)
?? ????????? ????, 2009
??????? ????? (?????)
?? ???????????? ????? 2011
?? ? ???? ???????? 2012
?? ????????? ? ??????
?? ??????? ???? 2011
?? ????????? ?????????
???????? ?????? (?????)
?? ???????
?? ????? ???????
?? ????????
?? ????????? ?????
?? ??????? 2008

Przyjęły się wszystkie oprócz Buckeye Colossal, zaczął podgniwać, ale to z mojej winy, bo go wyciągnęłam gdyż wydawał mi się podejrzany i wtedy rzeczywiście padł. Został mi tylko kawałek liścia, wygląda marnie, ale jeszcze dycha :D
stefka
200p
200p
Posty: 464
Od: 18 sty 2012, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: blisko Wrocławia

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Śliczne sadzonki a odmiany w ukorzenianiu to cudeńka. Do niektórych nie mam szczęścia, próbowałam kilka razy i padały. Może jak Tobie wykluje się więcej sadzonek to się wymienimy ?
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Oczywiście, bardzo chętnie :)
Modivhaszma
100p
100p
Posty: 198
Od: 24 lut 2014, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Ale masz piękną kolekcję sadzonek ;:oj
Uwielbiam fiołki :wit
x-Cz-a

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

To już przemysł nie hobby a tak poważnie -jak to się rozrośnie ;:oj ;:oj ale będzie widok ;:215
Awatar użytkownika
Izolek
200p
200p
Posty: 329
Od: 26 lut 2014, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Śliczne fiołki wrzuca fotki jak zakwitną ;:215
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

;:oj ale fiołkowych maluchów
Brawo :wink: niech zdrowo rosną i kwitną ;:333
Marysiaaa
500p
500p
Posty: 700
Od: 18 wrz 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Ilonko piękna plantacja! ;:oj
tylko pozazdrościć takich okazów ;:303 ;:303
mi na kilka miesięcy ustąpiła fiołkoza :wink: , ale wiosną znów zaczynam marzyć o kolejnych roślinkach :lol:
a myślałam, że na dobre przerzuciłam się na skrętniki ... ;:224

POWODZENIA z tymi roślinkami ;:3
Pozdrawiam, Marysia
moje doniczkowe
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Fajny pomysł z piaskiem...
Ciekawe, czy zamiast niego można by użyć wilgotnego perlitu.
Ja mam suche powietrze i wysoką temperaturę w mieszkaniu, więc pleśni brak. Ale często ukorzeniam fiołki na działce w budynku i tam czasami jest pleśń...muszę pomyśleć o tym rozwiązaniu ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
mimi89
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 17 mar 2014, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

O jejjjjjj. Ja mam "tylko" 14 okazów, parę odmianowych chyba ze 3 a reszta to kundelki. A mówią mi, że to dużo :D Ale widzę że jednak się mylą bo illonka ma plantację całą. Ale będziemy oko cieszyć jak wszystkie zakwitną ;:138

Pozdrawiam!
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”