Śliwa kwitnienie,owocowanie
Ok, tak zrobie. Czy moge juz teraz zaczac te wycinke?
A co z tymi grubymi na gorze, ktore zrobily sie w literke V? Trudno mi stwierdzic, ktory z nich to glowny Ze zdjeci, ktore podalem, wynika ze ten po prawej, ale to tylko zludzenie optyczne. W rzeczywistosci nie idzie rozroznic glownego od nieglownego.... zostawic?
A co z tymi grubymi na gorze, ktore zrobily sie w literke V? Trudno mi stwierdzic, ktory z nich to glowny Ze zdjeci, ktore podalem, wynika ze ten po prawej, ale to tylko zludzenie optyczne. W rzeczywistosci nie idzie rozroznic glownego od nieglownego.... zostawic?
Nadal o tym mówią i nadal tym mrozem straszą. Po mału swoje przycinam, ale mam nadzieję, że to tylko strachy na lachy te mrozy, chociaż kto to wie
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Nie widać dołu drzewka ale podejrzewam że masz tam trawę. Obkopanie tego (nie za głębokie) w promieniu pół metra i danie nawozu/obornika(ale nie świeżego) na pewno nie zaszkodzi. Nie piszesz też nic o ziemi w której rośnie drzewko.
W zeszłym roku też przerabiałem temat nieowocującej śliwy i rozginanie gałązek pomogło. Tego V nie rozegniesz, a jest ryzyko, że pęknie wzdłuż i będzie jeszcze większy problem. Wytnij gorszy (cieńszy, słabszy, mniej pionowy, ten który uznasz za marniejszy). Nawet gdyby udało się to rozgiąć to i tak w lecie po zdjęciu sznurków wróciłoby do tego co jest teraz, rozginałem podobne V i szkoda fatygi. Trzeba było czekać do owocowania i później ją uciąć.
Jeżeli teraz (wiosną) mocno przytniesz drzewko to raczej pójdzie w dużą ilość zielonych gałązek i możesz znowu nie mieć kwitnienia. Porozginaj co się da, jedno V wytnij, te cieńsze gałązki koło maja/czerwca powinny już trzymać poziom po zdjęciu sznurków. Sugerowałbym cięcie jej po owocowaniu innych śliw. Sznurki naciągające zakończ czymś niewciskającym się w gałązki.
W zeszłym roku też przerabiałem temat nieowocującej śliwy i rozginanie gałązek pomogło. Tego V nie rozegniesz, a jest ryzyko, że pęknie wzdłuż i będzie jeszcze większy problem. Wytnij gorszy (cieńszy, słabszy, mniej pionowy, ten który uznasz za marniejszy). Nawet gdyby udało się to rozgiąć to i tak w lecie po zdjęciu sznurków wróciłoby do tego co jest teraz, rozginałem podobne V i szkoda fatygi. Trzeba było czekać do owocowania i później ją uciąć.
Jeżeli teraz (wiosną) mocno przytniesz drzewko to raczej pójdzie w dużą ilość zielonych gałązek i możesz znowu nie mieć kwitnienia. Porozginaj co się da, jedno V wytnij, te cieńsze gałązki koło maja/czerwca powinny już trzymać poziom po zdjęciu sznurków. Sugerowałbym cięcie jej po owocowaniu innych śliw. Sznurki naciągające zakończ czymś niewciskającym się w gałązki.
Wokoło drzewka mam ściółkę ze skoszonej trawy. Obornik....hmmm.... muszę skadś skombinować.
V nie jest do rozgięcia, bo jest już grube i totalnie sztywne.
No nic, wczoraj byłem na działce i zrobiłem wycinke. Wyciąłem jedno z V, oraz grubsze gałęzie idące pod kątem prostym. Resztę poprzyginam. Jak w ciągu dwoch lat nie pojawi się żadnen kwiatek, to chyba wykopie...
No i lepiej żeby te mrozy już nie przyszły ;)
Dziękuje za rady.
pozdrawiam
V nie jest do rozgięcia, bo jest już grube i totalnie sztywne.
No nic, wczoraj byłem na działce i zrobiłem wycinke. Wyciąłem jedno z V, oraz grubsze gałęzie idące pod kątem prostym. Resztę poprzyginam. Jak w ciągu dwoch lat nie pojawi się żadnen kwiatek, to chyba wykopie...
No i lepiej żeby te mrozy już nie przyszły ;)
Dziękuje za rady.
pozdrawiam
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
U mnie podobny problem był z mirabelka. Nie kwitła-nie owocowała przez 3 lata, do ubiegłego roku. 2 lata pod rząd przycinaliśmy ją, a w ubiegłym roku z uwagi na rozpoczętą budowę domu zapomnieliśmy o niej i nic po prostu nic nie robiliśmy. Ku naszemu zdziwieniu zakwitła i zaowocowała, ale było tyle owoców, że gałęzie uginały się i owoce leżały na ziemi. Rozdawałam sąsiadom i znajomym. W tym roku już śliwki w ogóle nie ma, bo musieliśmy ją wyciąć z uwagi na wybudowany dom.
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 636
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Śliwy 2 letnie szczepione zaczynają owocować po 2-3 latach ale moja renkloda pierwsze owoce miała w 6 roku po posadzeniu podobnie zaczyna owocować Węgierka zwykła .
Jeśli posiejemy brzoskwinię to co 2 drzewo wyda wartościowe owoce zazwyczaj mniejsze z morelą jest trochę gorzej .
Nieliczne odmiany śliw samopylne zapylone własnym pyłkiem mają szansę wydać wartościowe owoce (co 2-5 drzewo) .
Najlepiej kup w dobrej szkółce ze 2 śliwy np.
Cacanska Lepotica owocuje 2-3 roku po posadzeniu w I połowa Sierpina owoc ok. 40 g. Tolerancyjna na szarkę
Amers owocuje 3 roku po posadzeniu w I połowa Września owoc ok. 50-60 g. Tolerancyjna na szarkę
Aby mieć pełne kosze śliw musimy pod koniec kwitnienia ( jak opadnie 80% płatków) dokładnie opryskać drzewa preparatem np. Mospilan 20 SP lub innym ale wieczorem .
http://www.sps.agro.pl/files/publikacje [1].pdf
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1717
http://www.cbr.edu.pl/rme-archiwum/2009 ... e/9_1.html
Jeśli posiejemy brzoskwinię to co 2 drzewo wyda wartościowe owoce zazwyczaj mniejsze z morelą jest trochę gorzej .
Nieliczne odmiany śliw samopylne zapylone własnym pyłkiem mają szansę wydać wartościowe owoce (co 2-5 drzewo) .
Najlepiej kup w dobrej szkółce ze 2 śliwy np.
Cacanska Lepotica owocuje 2-3 roku po posadzeniu w I połowa Sierpina owoc ok. 40 g. Tolerancyjna na szarkę
Amers owocuje 3 roku po posadzeniu w I połowa Września owoc ok. 50-60 g. Tolerancyjna na szarkę
Aby mieć pełne kosze śliw musimy pod koniec kwitnienia ( jak opadnie 80% płatków) dokładnie opryskać drzewa preparatem np. Mospilan 20 SP lub innym ale wieczorem .
http://www.sps.agro.pl/files/publikacje [1].pdf
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1717
http://www.cbr.edu.pl/rme-archiwum/2009 ... e/9_1.html
Śliwa nie owocuje
Od kilku lat ( 5-6 ) mam śliwę na działce, która nie owocuje. w pierwszym roku miała 3 owoce, później już nic a kwitnie pięknie co roku. Może to wina miejsca rośnie w cieniu koło orzecha sąsiada ? Nie wiem czy wyciąć, czy przyciąć, proszę o radę.
Alicja
Alicja
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: śliwa nie owocuje
Od razu przychodzi na myśl brak zapylaczy.
Re: Śliwa nie owocuje
Czy można posądzać śliwy o przemienne owocowanie, jak np. jabłonie? Pytam, bo w zeszłym roku na działkach w moim rejonie pod ciężarem owoców łamały się gałęzie. W tym roku mimo obfitego kwitnienia i łagodnej zimy, nawet Zośka nas ominęła, to na drzewach są tylko pojedyncze sztuki śliwek. Jeśli chodzi o zapylanie, to pracują dwie dość spore kolonie murarki ogrodowej, i co Wy na to?
Pozdrawiam Józef