Sezon różany 2014
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Sezon różany 2014
Co za widoki ! Aniu, jakie śliczne, zdrowe róże i duże krzewy !Parę latek już rosną ?
Pozdrawiam Eugenia
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 1 cze 2014, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sezon różany 2014
WAniu Twoje Róże przez duuuuże R CUDO
Re: Sezon różany 2014
Eugenio, Wisienkowa, dziękuję i bardzo mi miło, że się podobają. Róże mam czwarty sezon i rzeczywiście są dość mocno rozrośnięte, przynajmniej niektóre. Duża w tym zasługa tegorocznej "zimy". Ale zdrowe za bardzo nie są, to z kolei "zasługa" mokrej wiosny.
Może być następna porcja fotek?
Wszystkiego dobrego, Anka
Może być następna porcja fotek?
Wszystkiego dobrego, Anka
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 1 cze 2014, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sezon różany 2014
WAniu....zasypałaś nas bajecznymi różami, szczególnie Augusta Luise cudna
Masz może w swojej kolekcji żółtą wielkokwiatową? Jeżeli tak proszę o zdjęcie
Osobiście takiej nie posiadam, ale myśl o żółtej w ogrodzie ciągle do mnie powraca.
Proszę zamieście kobietki zdjęcia swoich żółtych ślicznotek
Masz może w swojej kolekcji żółtą wielkokwiatową? Jeżeli tak proszę o zdjęcie
Osobiście takiej nie posiadam, ale myśl o żółtej w ogrodzie ciągle do mnie powraca.
Proszę zamieście kobietki zdjęcia swoich żółtych ślicznotek
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2874
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Sezon różany 2014
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Sezon różany 2014
WAniu Ostatnie foto - jedno wielkie WOW
A co do mojej RdR - chelat żelaza minimalnie poprawił zieleń, ale może niecierpliwa jestem
A co do mojej RdR - chelat żelaza minimalnie poprawił zieleń, ale może niecierpliwa jestem
Pozdrawiam Eugenia
Re: Sezon różany 2014
Ooooo.... Wisienkowa, właśnie uświadomiłaś mi, że nie wiedzieć czemu, nie mam żółtej wielkokwiatowej. No chyba, żeby podciągnąć pod to Casanovę. W poprzednich latach był taki
a teraz taki
Chyba mu słonko przygrzało, że taki niewyględny.
Anka
a teraz taki
Chyba mu słonko przygrzało, że taki niewyględny.
Anka
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Sezon różany 2014
WAniu róże masz cudne i tak ich dużo ; ja mam najwytrzymalsze pnące. Ale jest gdzie nacieszyć oko kolorami - szkoda, że nie zapachem.
washi chyba zacznę szukać tej róży - jest 'odlotowa' -tyle barw w jednym kwiatku - super .
Pozdrawiam Ania
washi chyba zacznę szukać tej róży - jest 'odlotowa' -tyle barw w jednym kwiatku - super .
Pozdrawiam Ania
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 1 cze 2014, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sezon różany 2014
WAniu Casanova całkiem, całkiem, ale on nie jest prawdziwie żółty...
Ja myślę o takiej prawdziwie żółtej z pąkiem i kwiatem raczej jak Chopin, takiej eleganckiej
Solero nigdy nie widziałam na żywo, na zdjęciach jest raczej jasno-żółty lub Fresia kolor ma śliczny, jestem ciekawa czy trwały kwiat, czy się szybko osypuje?
Washi ta księżnicza Monako jest cudna, dzięki że zamieściłaś zdjęcie
Zauroczyła mnie totalnie
Jest piękna, subtelna o niespotykanym wybarwieniu, pytanie do Ciebie czy trwała i gdzie można ją kupić???
Ja myślę o takiej prawdziwie żółtej z pąkiem i kwiatem raczej jak Chopin, takiej eleganckiej
Solero nigdy nie widziałam na żywo, na zdjęciach jest raczej jasno-żółty lub Fresia kolor ma śliczny, jestem ciekawa czy trwały kwiat, czy się szybko osypuje?
Washi ta księżnicza Monako jest cudna, dzięki że zamieściłaś zdjęcie
Zauroczyła mnie totalnie
Jest piękna, subtelna o niespotykanym wybarwieniu, pytanie do Ciebie czy trwała i gdzie można ją kupić???
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Sezon różany 2014
Witam Wszystkich po pięknym ulewnym deszczu .
Bahama
chipippendale
sophia renaissance
yellow the fairy
gipsy boy
Bahama
chipippendale
sophia renaissance
yellow the fairy
gipsy boy
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 1 cze 2014, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sezon różany 2014
dotii dzięki za żółte, możesz coś więcej napisać o Bahama pąk/kwiat ma obiecujący.
Jak z trwałością i chorobami?
Jak z trwałością i chorobami?
Re: Sezon różany 2014
Róża, którą wcześniej pokazałam, to raczej Książęcy Jubileusz, nie Księżniczka , nie znam francuskiego ale nazwa zaczyna się od Jubile (z apostrofem nad e), a google tłumaczy to słówko jako "jubileusz". Dostałam tę różę w zeszłym roku od przyjaciółki, która odwiedziła mnie latem i zrobiła mi taki cudowny prezent. Kupiła ją w którejś szkółce w okolicy (mazowieckie), ale nie umiem powiedzieć gdzie dokładnie. Na etykiecie była tylko nazwa odmiany, bez nazwy szkółki czy adresu. Do końca sezonu rosła w doniczce a na jesieni przesadziłam ją do gruntu. Na razie nie mogę za dużo powiedzieć o sile wzrostu i odporności na choroby, ale wydaje mi się że nie jest szczególnie wrażliwa. Zimę przetrwała bez uszczerbku pod kopczykiem, no ale zima w tym roku była dosyć łagodna, złapała trochę czarną plamistość jednak choroba zatrzymała się na paru liściach (oczywiście oberwałam je i zrobiłam oprysk), a najważniejsze że kwiaty są odporne na deszcz i silny wiatr. Aniu, Wisienkowa, specjalnie dla Was jeszcze dwa zdjęcia zrobione dzisiaj Maria
Jubile du Prince de Monaco
Jubile du Prince de Monaco