Balkonowe impresje

[Edyradka]

Joasiu to roślinka z tego zdjęcia na przykład Uwielbiam jej zapach.

[Joanna Sz]

Edyto dziękuję za informację. Swoją drogą wiem teraz dlaczego wybrałam właśnie tę roślinę- dla nazwy zawadiackiej i trochę niegrzecznej. Kurdybanek lubi wodę tak jak ja, wypijamy jej oboje podczas obecnych upałów hektolitry


Na upalne dni idealne siedzisko balkonowe, przewiewne, lekkie...Trochę martwi mnie piętrząca się mnogość akcesoriów balkonowych ale dopóki mogę przecisnąć się z jednego kąta w drugi nie oddam ani jednego....





Za kilka dni wyjeżdżamy na urlop ale po powrocie chwytam za pędzel i dostosowuję krzesło do kolorystyki balkonu...

[ewa321]

Joasiu - ja po dwóch sezonach na balkonie, i po tym, jak nie wiedziałam gdzie przezimować 20 doniczek z goździkami, po prostu dałam sobie w tym roku spokój.
Ale Twoje impresje są prześliczne i bardzo inspirujące

[x-F-7]

Kochana ale jak dla mnie to krzesło w tym kolorze świetnie pasuje do balkonu;)

[ania1101]

Joanno balkon przepiękny:) zaczerpnęłam pomysł od Ciebie,mam taki stary kwietnik nie za piękny ale jak pomaluje go na biało będzie super,dziękuje!

Będę zaglądać i śledzić co u Ciebie,bo tworzysz świetne dekoracje

[Joanna Sz]

Wózek w trakcie renowacji...

[ewa321]

No to po dłuuugiej przerwie wytoczyłaś na balkon ciężką artylerię, ale za to piękną
Bo to mi nawet trochę przypomina kawałek ... armaty

[Joanna Sz]

Ewo witam serdecznie. Tak, przerwa w bywaniu na forum była długa ale owocna. Jak otrząsnę się z szoku pourlopowego to pokażę co "zebrałam" w kraju i nie tylko.

"Armatka" tylko chwilę będzie na balkonie, po zakończeniu remontu skrzyni znów stanie się wózeczkiem nudnym i niegroźnym i wróci do ogrodu H11.

[Joanna Sz]

Pourlopowy szok minął, pojawiły się "szoki" dni kolejnych. Mój balkon po urlopie zubożał, mimo życzliwej opieki przyjaciół kwiaty uschły. Najdzielniejsza była surfinia i tę odratowałam wodą, zasilaniem i dobrym słowem. Szukając nowego kwiecia trafiłam na posezonową obniżkę w jednym magicznym sklepie i nabyłam sympatyczne skrzynki -bardzo odległe od dotychczasowej konwencji balkonowej, ale ... kobieta zmienną jest a co dopiero kobieta w wieku balzakowskim.







Krzesło wyemigrowało do pokoju i ma się nieźle. Nie ma już pogody na balkonowe leniuchowanie, wychodzę do szkoły rano, gdy wracam na balkonie już cień i przedwieczorny chłód. Z kolei w wolne dni ciągle gdzieś ganiamy

[ewa321]

Joasiu - fajnie, że wróciłaś
Piękna aranżacja balkonikowa piękny wiek balzakowski no i czego chcieć więcej - żyć, nie umierać !!
A co się stało z moją ulubioną armatką ??

[Joanna Sz]

Armatka odrestaurowana powróciła na działkę lecz nie zawsze nowe jest lepsze od starego... Tęsknię za jej stanem pierwotnym!
Oczywiście nie powiem tego małżonkowi, mógłby stracić chęć do sugerowanych - czytaj zlecanych mu przeze mnie działań. Na razie straciłam serce do mojego wózeczka i dumam jak i czym przywrócić mu charakter- pomijając dewastację i ruinację- niezwykle piękne słowo!

[Joanna Sz]

Jeszcze kolorowo na balkonie...

[Joanna Sz]

Listopadowa aura w niezwykły sposób wpływa na moje balkonowe rośliny. Rosną nieustanie a zielone COś wygląda lepiej niż latem. A cóż to za roslina?