40 Doniczkowych Historii Miłosnych
- koniczynka2014
- 1000p
- Posty: 1005
- Od: 12 kwie 2014, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
To jakbyś się tych nasionek doczekała to ja bym poprosiła o kilka
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=75337
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Obejrzałam Twoje rośliny i jestem pod wrażeniem! To jakieś giganty
Wszystkie piękne i dorodne
Wszystkie piękne i dorodne
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Ewa!
Zaglądnęłam z ciekawości i już zostanę.
Fakt, ładnie piszesz, co przyznam, na forum nie jest regułą.
Zastanawiam się dlaczego monsterę opisałaś jako M. adanasonii? Nie, absolutnie, to nie błąd. Właśnie zastanawiam się, po rozmowie z kolegą, który "się zna", dlaczego ta monstera jest powszechnie nazywana M. obliqua, a ta ostatnia jest odrębnym gatunkiem W zasadzie nie wiem, gdzie można znaleźć porównanie tych dwóch gatunków. No...chyba, że u mnie. Czy gdzieś może w literaturze lub w necie spotkałaś się z tym nazewnictwem?
Ale zanudzam.
Twoje kwiaty są dorodne, duże i zadbane. Czekam na prezentację całej kolekcji jak również nowych, co jak się napatrzysz, jest nieuniknione, roślin.
Zaglądnęłam z ciekawości i już zostanę.
Fakt, ładnie piszesz, co przyznam, na forum nie jest regułą.
Zastanawiam się dlaczego monsterę opisałaś jako M. adanasonii? Nie, absolutnie, to nie błąd. Właśnie zastanawiam się, po rozmowie z kolegą, który "się zna", dlaczego ta monstera jest powszechnie nazywana M. obliqua, a ta ostatnia jest odrębnym gatunkiem W zasadzie nie wiem, gdzie można znaleźć porównanie tych dwóch gatunków. No...chyba, że u mnie. Czy gdzieś może w literaturze lub w necie spotkałaś się z tym nazewnictwem?
Ale zanudzam.
Twoje kwiaty są dorodne, duże i zadbane. Czekam na prezentację całej kolekcji jak również nowych, co jak się napatrzysz, jest nieuniknione, roślin.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Witaj Ewuniu
Wcale nie będę oryginalna i powtórzę za innymi , przepiękne masz kwiaty Jakie dorodne już okazy i wypielęgnowane , że aż miło popatrzeć Zachwyciła mnie twój cissus , ja jakoś nie mogę "dorobić" się takiego ślicznego . Nie mam do nich ręki .
Wcale nie będę oryginalna i powtórzę za innymi , przepiękne masz kwiaty Jakie dorodne już okazy i wypielęgnowane , że aż miło popatrzeć Zachwyciła mnie twój cissus , ja jakoś nie mogę "dorobić" się takiego ślicznego . Nie mam do nich ręki .
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Dorotko - już wypytuję na forum co robić z kwiatami reo dla pozyskania nasion i czekam na odpowiedzi, bo ja nie mam o tym pojęcia. A o Tobie oczywiście będę pamiętać
Smolka - czym chata bogata - witaj Oczywiście wszystkie pochwały przekazuję ?zieleninkom? na bieżąco, a one oczywiście dziękują. Bo takich słów pod adresem moich roślinek nie zastąpi żadna odżywka
Dzięki Tobie zakodowałam, że moja Kalatea Makoyana to Kalatea Roseopicta Medalion...
Raflezja - spąsowiałam od pochwał - dziękuję i witam
Co do monstery to znalazłam to gdzieś na necie. Przyznam, że jestem mocno ?szalona-zielona?, ale bardziej amatorsko niż profesjonalnie.
90% mojej kolekcji stworzyłam od ?dziecka?, a jak rwałam szczepki, to roślinka mateczna nie miała już na sobie opisu
Właśnie między innymi po to jestem na forum, żeby Was troszkę ?wykorzystać? i czegoś się dowiedzieć, ja w zamian zrewanżuję się fotkami.
Liczę na konstruktywną krytykę. Politykiem nie jestem więc się nie obrażę
Poza tym czuję się przez Was na tyle zmotywowana, że będę dokładniej sprawdzać nazwy przed opisem lub Was pytać.
No właśnie, a ten ?chodnik? spod numeru 31 to jak się nazywa?
Dzisiaj w roli głównej aleksander wielki czyli oleander w czterech odsłonach.
Z olkami zaprzyjaźniłam się równo tydzień temu, ale widzę, że przyjaźń przeradza się już w wielką obustronną miłość
No cóż, powiem to wprost, wszystkie 4 oleandry kupiłam w obi i jest mi bardzo wstyd z tego powodu
W wątku poświęconym oleandrom toczy się debata o wyższości olków za 100 zł nad młodszymi i mniejszymi. Ja pozwolę sobie nie zgodzić się z tym - im mniejsze na początek tym lepiej, a już najlepiej od szczepki.
To frajda patrzeć jak rosną, poza tym małe lepiej przystosowują się do warunków hodowli (moje osobiste badania empiryczne).
Poza tym szczepkę łatwiej ukryć przed piorunującym wzrokiem drugiej połowy. No tym razem jak wparowałam do domu z czterema doniczkami, to po drodze przygotowywałam sobie linię obrony, i jak zwykle w przypadku braku argumentów powołałam na mój ulubiony ?paragraf 22?
A kupiłam tylko dlatego, że goło i smutno było w tym roku na balkonie, chciałam szybko mieć efekt. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że wybrałam najmniejsze
Po przeczytaniu wielu opinii boję się ich zimowania w warunkach blokowych.
38 - Oleander Żółty Pojedynczy - oj ten olek najbardziej ignoruje moje zaloty i mało go przybywa, niewiele się zmienił przez ten tydzień, ale za to pachnie. Tuż po zakupie w ogóle nie pachniał. Po lewej - taki był, po prawej - taki jest
39 - Oleander Czerwony Pojedynczy - wydawało mi się, że czerwony tylko z nazwy, bo po zakupie był ciemno różowy, ale zaczyna się wybarwiać. A ile go przybyło! I też zaczął mi w domu po 2-3 dniach pachnieć. Po lewej - taki był, po prawej - aktualny
40 - Oleander Różowy Pełny - tu też miałam sporo wątpliwości czy on jest pełny, bo na Waszych zdjęciach widziałam pełniejsze. Ale po paru dniach zwariował! Nie dość, że urywa mu pędy od pąków, to każdy pąk wygląda jak róża Jako jedyny pachniał od samego początku. Teraz jak wychodzę do niego na balkon to muszę otwierać okno
po lewej - taki kwiatek był po zakupie, prawie pojedynczy, a po prawej - teraz - no prawie róża
41 - Oleander Bladoróżowy Pojedynczy - i na koniec moja oleandrowa miłość największa Wiem, że większość z Was lubi oleandry pełne, ja wolę te pojedyncze. Ale jakie on ma kwiaty - 6,5 cm średnicy
Mało tego, nabiera kolorków i jest jakby łososiowy. I też dopiero w domu zaczął pachnieć. Po lewej tydzień temu, po prawej teraz
No to idę do nich poobwąchiwać trochę Miłego wieczoru cdn
Smolka - czym chata bogata - witaj Oczywiście wszystkie pochwały przekazuję ?zieleninkom? na bieżąco, a one oczywiście dziękują. Bo takich słów pod adresem moich roślinek nie zastąpi żadna odżywka
Dzięki Tobie zakodowałam, że moja Kalatea Makoyana to Kalatea Roseopicta Medalion...
Raflezja - spąsowiałam od pochwał - dziękuję i witam
Co do monstery to znalazłam to gdzieś na necie. Przyznam, że jestem mocno ?szalona-zielona?, ale bardziej amatorsko niż profesjonalnie.
90% mojej kolekcji stworzyłam od ?dziecka?, a jak rwałam szczepki, to roślinka mateczna nie miała już na sobie opisu
Właśnie między innymi po to jestem na forum, żeby Was troszkę ?wykorzystać? i czegoś się dowiedzieć, ja w zamian zrewanżuję się fotkami.
Liczę na konstruktywną krytykę. Politykiem nie jestem więc się nie obrażę
Poza tym czuję się przez Was na tyle zmotywowana, że będę dokładniej sprawdzać nazwy przed opisem lub Was pytać.
No właśnie, a ten ?chodnik? spod numeru 31 to jak się nazywa?
Dzisiaj w roli głównej aleksander wielki czyli oleander w czterech odsłonach.
Z olkami zaprzyjaźniłam się równo tydzień temu, ale widzę, że przyjaźń przeradza się już w wielką obustronną miłość
No cóż, powiem to wprost, wszystkie 4 oleandry kupiłam w obi i jest mi bardzo wstyd z tego powodu
W wątku poświęconym oleandrom toczy się debata o wyższości olków za 100 zł nad młodszymi i mniejszymi. Ja pozwolę sobie nie zgodzić się z tym - im mniejsze na początek tym lepiej, a już najlepiej od szczepki.
To frajda patrzeć jak rosną, poza tym małe lepiej przystosowują się do warunków hodowli (moje osobiste badania empiryczne).
Poza tym szczepkę łatwiej ukryć przed piorunującym wzrokiem drugiej połowy. No tym razem jak wparowałam do domu z czterema doniczkami, to po drodze przygotowywałam sobie linię obrony, i jak zwykle w przypadku braku argumentów powołałam na mój ulubiony ?paragraf 22?
A kupiłam tylko dlatego, że goło i smutno było w tym roku na balkonie, chciałam szybko mieć efekt. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że wybrałam najmniejsze
Po przeczytaniu wielu opinii boję się ich zimowania w warunkach blokowych.
38 - Oleander Żółty Pojedynczy - oj ten olek najbardziej ignoruje moje zaloty i mało go przybywa, niewiele się zmienił przez ten tydzień, ale za to pachnie. Tuż po zakupie w ogóle nie pachniał. Po lewej - taki był, po prawej - taki jest
39 - Oleander Czerwony Pojedynczy - wydawało mi się, że czerwony tylko z nazwy, bo po zakupie był ciemno różowy, ale zaczyna się wybarwiać. A ile go przybyło! I też zaczął mi w domu po 2-3 dniach pachnieć. Po lewej - taki był, po prawej - aktualny
40 - Oleander Różowy Pełny - tu też miałam sporo wątpliwości czy on jest pełny, bo na Waszych zdjęciach widziałam pełniejsze. Ale po paru dniach zwariował! Nie dość, że urywa mu pędy od pąków, to każdy pąk wygląda jak róża Jako jedyny pachniał od samego początku. Teraz jak wychodzę do niego na balkon to muszę otwierać okno
po lewej - taki kwiatek był po zakupie, prawie pojedynczy, a po prawej - teraz - no prawie róża
41 - Oleander Bladoróżowy Pojedynczy - i na koniec moja oleandrowa miłość największa Wiem, że większość z Was lubi oleandry pełne, ja wolę te pojedyncze. Ale jakie on ma kwiaty - 6,5 cm średnicy
Mało tego, nabiera kolorków i jest jakby łososiowy. I też dopiero w domu zaczął pachnieć. Po lewej tydzień temu, po prawej teraz
No to idę do nich poobwąchiwać trochę Miłego wieczoru cdn
Pozdrawiam i zapraszam
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Oleandry naprawdę warte grzechu no a jak jeszcze do tego pachną to w ogóle miodzio
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Ewa. Piękne, dorodne i zadbane masz roślinki i masz do nich wielkie Twoja ceropegia mnie urzekła - taka gęsta i kwitnąca
Pisałaś, że twój papirus słabo rośnie - one lubią dużo wody, najlepiej jak będą w niej stały cały czas. Mój zaczął szaleć po wystawieniu na balkon i mając ciągle mokre "nóżki".
Sansevieria i zamiokulkas lubią ciasne doniczki, przy większych najpierw idą w korzenie później w liście - może dlatego musiałaś się naczekać zanim twoje szable zaczęły ładnie rosnąć..
Pisałaś, że twój papirus słabo rośnie - one lubią dużo wody, najlepiej jak będą w niej stały cały czas. Mój zaczął szaleć po wystawieniu na balkon i mając ciągle mokre "nóżki".
Sansevieria i zamiokulkas lubią ciasne doniczki, przy większych najpierw idą w korzenie później w liście - może dlatego musiałaś się naczekać zanim twoje szable zaczęły ładnie rosnąć..
- Charlie30
- 200p
- Posty: 216
- Od: 31 gru 2013, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Inverness
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Witaj. Piękna kolekcja oraz ciekawe opisy, miło się czyta. Czekam kiedy mój cissus będzie taki okazały.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 36&t=72351" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
. Alez u Ciebie prawdziwe cudenka, zostaje
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Piękna kolekcja oleandrów
piękne gęściutkie i pięknie kwitną u ciebie
piękne gęściutkie i pięknie kwitną u ciebie
Pozdrawiam Marcin
- hanka101
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 31 mar 2013, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Piękne masz kwiaty Szczególne wrażenie zrobiły na mnie beniaminy i szeflera z pierwszej strony toć to prawdziwe giganty
Nie wiedziałam, że reo meksykańskie kwitnie w tak uroczy sposób
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Masz piękne i dorodne kwiaty. Bardzo podobają mi się Twoje calatee i maranta sam zastanawiam się nad zakupem, na razie mam stromanthe Reo uwielbiam to wspaniała roślina, a poza tym tak jak Ty uwielbiam gdzieś uszczknąć szczepkę i wyhodować piękna i dorodną roślinę. Później fajnie jest pamiętać historię skąd się ją ma