Jagoda kamczacka - choroby

[jokaer]

A ja bym wykopała, one przecież są sadzone z doniczek i mogę się założyć, że korzenie jeszcze wiele nie ruszyły.
Wsadziła bryłę na wys.2/3 do wody na 10 minut, wyjęła. postawiła żeby dobrze odciekła woda i posadziła w nowe podłoże.

[damek1718]

Mysle, że co najgorsze minęło, ale moim zdaniem zastosuj zabiegi agrotechniczne, ściókowanie, podlewanie.

[x-p-11]

czy przedawkowanie dopiero się zaczyna ujawniać i będą kolejne marniały, czy największa dawka już się wchłonęła, padły te najsłabsze i z biegiem czasu będzie już lepiej?

Trudno powiedziać. Azot szybko sie wypłukuje przy podlewaniu, to chyba najmniejszy problem. Gorzej z fosforem i potasem. Gdybys odrobiną fosforu 'posolił' ziemię pod korzen to by było ok. A ty wsypałaś go baaardzo dużo wg mnie. Fosfor cały czas w dołku 'siedzi' i nic go długo nie ruszy. No i ta sól potasowa..Zaczniesz podlewać to wylezą chlorozy. W każdym razie gdybyś zauważył chlorozy na liściach, przydwiędnięcia to niestety przyczynę znasz.
Może rzeczywiście przesadzić jeśli dasz radę.

[damek1718]

Ale zauważcie, ze pozostałe krzewy ładnie rosną i nie mają objawów chlorozy. Może ten nadmiar nawozów sie zbilansował, może weszły w kompleksy nieprzyswajalne, a może zostały częściowo wypłukane w gląb podczas zimy. W końcu zima była deszczowa.
Z przesadzaniem może cos by dało, ale krzewy były doniczkowane czy z gołym korzeniem? bo mi gdzies ta informacja umknęła. Jak goły korzeń to przesadzanie odpada bo dojdzie stres dodatkowo mechaniczny.

[rafalmariusz]

Mysle, że co najgorsze minęło, ale moim zdaniem zastosuj zabiegi agrotechniczne, ściókowanie, podlewanie.[/quote]

no właśnie ściółkowane już są włókniną, część włókniny zdjąłem (podejrzewałem zbyt mały przepływ powietrza do korzeni) i wysypałem korą sosnową ( nie mówcie tylko, ze kora też się nie powinno ściółkować ).
powiedzcie co sądzicie o programie nawożenie z innej wiodącej szkółki:
http://www.jagoda-kamczacka.com/nawozenie

[damek1718]

Kora, kora dobry wybór. Może byc słoma pocieta, trocina.

[rafalmariusz]

chlorozy nie widzę obecnie.
rośliny były wysadzane z doniczek
co do przesadzenia to nie bardzo dam rade to zrobić. miałem wydzielony kawałek na 2 rzędy po 40 krzewów i tyle zasadziłem.
jestem w trakcie przygotowywania działki pod jagodę na jesień. Teraz rośnie tam przedplon na zaoranie, będzie jeszcze obornik też na zaoranie i chyba starczy

[x-p-11]

Na chlorozy jeszcze za wcześnie. Ten nawóz z linka to o przedłuzonym działaniu jak doczytałem, o sensownym NPK z mikro wg mnie. Ja nie stosowałem nigdy takiego typu nawozów więc nie wiem. Widzę tylko że doglebowo wychodzi 30g /m2, to ze 2 płaskie łyzki na m2 - to już do mnie przemawia. Ale nie wiesz co masz już w ziemi, analizy nie masz, prawda?

[damek1718]

https://www.youtube.com/watch?v=xIN3Tk1qjOw

Warto obejrzyc filmik. Jagoda nie lubi azotu!!! obornik - tylko przerobiony nigdy nie świeży.

[rafalmariusz]

analizy nie mam ale będę robił na polu do nowych nasadzeń, jakie główne czynniki zbadać poza pH?

dobrym rozwiązaniem będzie ściółkowanie korą wymieszaną z obornikiem ? planuje nowe nasadzenia na jesieni, wtedy też bym przygotował mieszankę kory z obornikiem i wiosną ściółkował przed ruszeniem chwastów.

[Darko52]

Sam wymyśliłeś, żeby tyle azotu sypnąć,czy gdzieś przeczytałeś
że tyle azotu trzeba ?

[x-p-11]

Nie, obornik się przykopuje żeby nie było strat azotu. A korę najlepiej chociaż trochę przekompostować z dodatkiem azotu, najlepiej przelać rozcieńczoną gnojówą z obornika

[rafalmariusz]

no nie sam nie wymyśliłem, korzystałem z tej rozpiski

"? nawożenie
Przed założeniem niewielkiej plantacji jesienią wprowadza się nawozy organiczne (obornik, kompost, torf): 8?10 kg/m2. W przypadku niewystarczającej ilości nawozów organicznych można je wsypać do dołków w czasie sadzenia. Do jednego dołka wsypuje się 10 kg przefermentowanego obornika lub kompostu, po 40?50 g superfosfatu i tyle samo soli potasowej (????? ???????; Nadieżda Wiktorowna Sawinkowa, Andrej Wasiliewicz Gagarkin).
Prawidłowe przygotowanie stanowiska uprawy sprawia, że w ciągu pierwszych trzech lat po posadzeniu dodatkowe nawożenie nie jest konieczne. Dokarmienie młodych roślin przeprowadza się 2?3 razy w okresie wegetacji. Pierwsze (wiosenne) na początku kwietnia: na 1 m2 wokół krzewów wysypuje się 20 g mocznika, 30 g azotanu amonu lub 40 g siarczanu amonu. Drugie (letnie) na początku lipca, po zbiorach stosując nawóz mineralny wieloskładnikowy (25?30 g nawozu rozpuszcza się w 10 l wody i dawkuje 5 l na roślinę). Szczególnie skuteczne jest nawożenie roztworem gnojówki (1:4) ? 10 litrów na krzew. Do dokarmiania można użyć gotowego kompletnego nawozu, posypowo (60?80 g/m2). Jesienią nawożenie przeprowadza się po raz trzeci. Pod przekopywanie gleby podsypuje się wzbogacony nawóz organiczny (humus, kompost) w ilości 8?10 kg na 1 m2 wokół krzewów. Kwaśne gleby, co 3?4 lata powinny być wapnowane (200?300 g wapna lub kredy na 1 m2) przed jesiennymi uprawkami. Starsze rośliny (6?7-letnie) nawozi się dwa razy w ciągu sezonu ? wiosną i jesienią, zwiększając dawkę 1,5 raza. (????? ???????; Lidia Vasilievna Yurina)."