Na starym po nowemu - cz. 2
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
A dynieczki są w kropeczki i to chwalą sobie...
Dzisiaj przy lekkim mrozie dynie wyglądały tak:
Tylko nie wiem czy ta jedna jest czerwona z zimna, czy ze wstydu
Dzisiaj przy lekkim mrozie dynie wyglądały tak:
Tylko nie wiem czy ta jedna jest czerwona z zimna, czy ze wstydu
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Jaki okaz
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
No Mati - ja też się dziwię, że takie są. Myślałam, że będą tylko liście, a tu na glinie takie okazy wyrosły... (w dodatku pręgowane i kropkowane).
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Ale się cieszę, że założyłaś nowy wątek
Remontu współczuję Ci z całego serca, bo przez bardzo podobny przechodziłam. Pół roku egzystowałam w brudzie i kurzu. Masakra! Ale za to jak cieszy dzisiejszy efekt. Takie dechy pod sufitem też u siebie zostawiłam. Na początku jeszcze potrafiły "strzelać". Ja z bloków, nienauczona takich domowych odgłosów, latałam i szukałam kto mi po domu łazi
Cudne piwonie Stojaczek z oplątwami znów mnie powalił na kolana - super Kwietnik z lobelią rewelacyjny. Taki znawca ze mnie, że myślałam, że on kamienny jest i dziwiłam się, jak taki ciężki powiesiłaś
Remontu współczuję Ci z całego serca, bo przez bardzo podobny przechodziłam. Pół roku egzystowałam w brudzie i kurzu. Masakra! Ale za to jak cieszy dzisiejszy efekt. Takie dechy pod sufitem też u siebie zostawiłam. Na początku jeszcze potrafiły "strzelać". Ja z bloków, nienauczona takich domowych odgłosów, latałam i szukałam kto mi po domu łazi
Cudne piwonie Stojaczek z oplątwami znów mnie powalił na kolana - super Kwietnik z lobelią rewelacyjny. Taki znawca ze mnie, że myślałam, że on kamienny jest i dziwiłam się, jak taki ciężki powiesiłaś
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Mirko - a ja się cieszę, że do mnie zawitałaś i to w dodatku z tak miłym wpisem - dziękuję.
Remont u Ciebie szyblo przeszedł Ja się troszkę dłużej w tym kurzu tułam, ale jestem dobrej myśli i szukam końca
U mnie belki jeszcze nie strzelają , ale korniki gdzie niegdzie zdążyły już zrobić swoje
Kwietnik , w którym była lobelia jest leciusieńki.... No ale rzeczywiście jego kamienna kolorystyka mogła zmylić.
Piwonie to spuścizna po poprzednich gospodarzach - cieszę się, że tak pięknie kwitły tego roku... I jak tu przetrwać do czerwca w oczekiwaniu na kolejne wielkie i pieknie pachnące kwiaty?
Remont u Ciebie szyblo przeszedł Ja się troszkę dłużej w tym kurzu tułam, ale jestem dobrej myśli i szukam końca
U mnie belki jeszcze nie strzelają , ale korniki gdzie niegdzie zdążyły już zrobić swoje
Kwietnik , w którym była lobelia jest leciusieńki.... No ale rzeczywiście jego kamienna kolorystyka mogła zmylić.
Piwonie to spuścizna po poprzednich gospodarzach - cieszę się, że tak pięknie kwitły tego roku... I jak tu przetrwać do czerwca w oczekiwaniu na kolejne wielkie i pieknie pachnące kwiaty?
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Po danie został tylko budynek i wspomnienia pięknych ciuchów. Dynia pięknie obrodziła. Ja wiosną posieję orzechową, ona jest mała, ale miejsca na dużą nie mam.
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Dynie piekne! czy jakieś dania z nich będą ?
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Danusiu - czyli też dobrze pamiętasz ten ciuchowy epizod, tak jak Monia...
Niestety, jakoś nie znałam tego zakładu, ale pewnie dlatego, że w moich stronach kiedyś było tego zatrzęsienie i nie trzeba było szukać. Także przemysł włókienniczy kwitł - ale to sobie już chyba ne vrati....
Ja także już nie będę miała takiej dyni. Nie miałam pojęcia, ze zajmnie mi to pół ogrodu, i nie wiadomo ile by jeszcze gdybym nie przerwała rozrostu..... Ale nie żałuję - ciekawe wizualne doświadczenie w ogrodzie, niestety - jednorazowe.
Czytałam, że rośnie tylko na dobrej glebie, a ja chciałam tylko okryć część wysypiska gliny (obecnie już powoli komponuje się tam skalniak). Nie sądziłam, że będzie owocować... Taka niespodziewanka!
O orzechowej jeszcze nie słyszałam, ale chętnie poczytam
Madziu - dzięki!
Porozdawałam na dania te mniejsze.
Te większe dynie zostają na ozdobę przed domem - na tak dlugo na ile im tylko zima pozwoli....
Za mało kolorów jest jeszcze u mnie o tej porze roku, więc niech chociaż taki widok cieszy oko....
Niestety, jakoś nie znałam tego zakładu, ale pewnie dlatego, że w moich stronach kiedyś było tego zatrzęsienie i nie trzeba było szukać. Także przemysł włókienniczy kwitł - ale to sobie już chyba ne vrati....
Ja także już nie będę miała takiej dyni. Nie miałam pojęcia, ze zajmnie mi to pół ogrodu, i nie wiadomo ile by jeszcze gdybym nie przerwała rozrostu..... Ale nie żałuję - ciekawe wizualne doświadczenie w ogrodzie, niestety - jednorazowe.
Czytałam, że rośnie tylko na dobrej glebie, a ja chciałam tylko okryć część wysypiska gliny (obecnie już powoli komponuje się tam skalniak). Nie sądziłam, że będzie owocować... Taka niespodziewanka!
O orzechowej jeszcze nie słyszałam, ale chętnie poczytam
Madziu - dzięki!
Porozdawałam na dania te mniejsze.
Te większe dynie zostają na ozdobę przed domem - na tak dlugo na ile im tylko zima pozwoli....
Za mało kolorów jest jeszcze u mnie o tej porze roku, więc niech chociaż taki widok cieszy oko....
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Ekstra te dyńdziochy Mi się kojarzą z dalmatyńczykami.... Nie mam pojęcia czemu....
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Ja się jeszcze załapałam na wyprzedaż z Dany, marynarki , spodnie. Wykrojone pięknie i materiał dobrej jakości. Szkoda żw u nas wszystkie zakłady zlikwidowali. Nic już nie zostało z przemysłu.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
No widzisz, Danusiu - tak się stało z tym przemysłem....
Załapałaś się jeszcze na jakieś fajne ciuszki, a skoro były to świetne fasony i materiały to pewnie nigdy się nie starzeją, sa zawsze modne tak jak nasze ogrody
Gosiu - kropki dalmatyńczykowe na dyni znikły - z tego wynika, ze wtedy jak się pojawiły to jej było stanowczo za zimno...
Załapałaś się jeszcze na jakieś fajne ciuszki, a skoro były to świetne fasony i materiały to pewnie nigdy się nie starzeją, sa zawsze modne tak jak nasze ogrody
Gosiu - kropki dalmatyńczykowe na dyni znikły - z tego wynika, ze wtedy jak się pojawiły to jej było stanowczo za zimno...
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Witaj kawał roboty zrobiłaś w domku podziwiam ale ogród i te kwiaty to twoja wizytówka szczególnie ten ogromny bukiet piwonii i będe twoim stałym gosciem
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Przyleciałam się przywitać
Czy zupka z dyni już zrobiona ?
Czy zupka z dyni już zrobiona ?