Trzy rabatki adamanny

[MoniaK]

A jak nazywa się kwiatek na trzecim zdjęciu - bordowy z nakrapianymi białymi ciapkami? Jednak biel kwiatów nadaje niewątpliwie dostojności. Muszę o tym pomyśleć.

[adamanna]

Monia to szachownica kostkowana, tą która kwitnie kupiłam w ubiegłym roku kwitnącą na targu za 5zl , jesienią dokupiłam jeszcze paczke cebulek białych i takich różowych jak ta kwitnąca ale nie wyszły

[MoniaK]

Dziękuję. Wygooglowałam ją sobie. Ładnie na rabacie się prezentuje i kolor taki niespotykany.

[adamanna]

Dzisiaj choć było zimno, popracowaliśmy nieco na działce - efektem naszych wysiłków jest kolejna rabatka i zaczątek następnęj, a wszystko dzięki hojności i wielkiemu naszego forumowego Janusza












a na koniec po pracy i dla rozgrzewki .... zapaliliśmy w kozie...




a tak całkiem na odchodnym , na tych pokanalizacyjnych wykopach posialiśmy trawę zobaczymy czy wyjdzie

[dorcia7]

A co ciekawego tam posadziłaś?

[adamanna]

Jest tam:
- Przetacznik Christa
- Firletka - to te małe kępki po prawej stronie
- Ciemiernik - 2 sztuki
- Dzwonek brzoskwiniolistny biały i niebieski
- Orlik pełny - kolor niespodzianka

rośnie tam jeszcze piwonia - którą musiałam przesadzić z powodu prowadzonych wykopalisk pod kanalizację i jakieś dwie kolorowe trawki - które dostałam od żony kuzyna zza płotu

reszta z wielkiej Januszowej paczki jest zaczątkiem następnego kwiatowego zakątka ... ale ten pokaże jak skończę

[witch]

Jak zgrabnie obramowałaś rabatę
Kaszaneczka, mniam

[adamanna]

No jakoś tak zaczęłam z tymi płotkami przy pierwszych rabatkach i teraz ciągnę to dalej , choć nie do końca wiem czy to najszczęśliwszy pomysł - bo strasznie dużo tych płotków idzie , ale te plastikowe nie bardzo mnie zachwycają a kamieni nie mam skąd wziąć

[witch]

Ładne są i wyznaczają konkretne granice.

[adamanna]

Nie wiem tylko na ile są trwałe bo niczym ich nie zaprawiałam ale póki co dają radę nic się z nimi nie dzieje

[witch]

Będą gnić, może warto zaprawić?

[dorcia7]

Drewniane są bardzo nietrwałe,moje chociaż malowane impregnatem,a od połowy w dół jeszcze jakimś "czarnym mazidłem"żeby nie gniły w tej części co w ziemi siedzą to 2-3 lata i już pojedyncze kołki się kruszą niestety

[ASK_anulla]

Witaj, Aniu.
Z tego co widzę, wpadłaś bezpowrotnie w grzebanie w ziemi . Cebulowe są świetne na początek - ten szybki efekt. Sama jestem na początku ogródkowania na działce, więc też poszalałam jesienią. Różnica pomiędzy naszymi przyszłymi ogródkami jest ogromna, zarówno w powierzchni, jak i w rozwoju roślin (jeżeli zdążyłaś zatęsknić za krokusami - zapraszam do mnie ). U Ciebie już tak wiosennie, kolorowo, aż przyjemnie się patrzy.