Konwalie- jak pozbyć się ich z ogrodu ?

[judyta]

kasama
Na pewno wyrosną..u mnie była część konwali przywalona dość grubą warstwą ziemi..i wylazły..Bardzie może im zaszkodzić brak tego cienia ,który lubią a z którego przyjdzie im zrezygnować.

[Al 56]

Walka z konwaliami to jak walka z wiatrakami ,zawsze się odrodzą,nawet Randap im nie da rady mam grządkę 8 m x 0,8 przed domem pod płotem i już wychodzą na chodnik przy ulicy,przerosły 30 cm.gr.podmurówkę a głęboką na 60 cm.Próbowałam wyrywania,randapu i w końcu dałam spokój,niech rosną ,to co wyrośnie na chodniku to wyrywam,Przynajmniej mi się nie nudzi

[ciotka]

Zawsze jest tak, ze czegoś zazdrościmy innym a czegoś mamy zbyt dużo. To normalne w "naszym fachu". Ja całe lata sadzę konwalie i zawsze giną. Walczę natomiast z rudbekią. Nie wiem jaka to odmiana, jest piękna, ale ma kłącza jak konwalia . Co za dużo to niezdrowo. Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda wejdżcie tam gdzie forumowicze pokazują ogrody w " Co rośnie u Ciotki ? " zdjęcie 2 i 3 w Rudbekiach. Pozdrawiam Marysia

[judyta]

Hehehe..a ja wysiewałam rudbekie w tamtym roku z nasion pozyskanych na drodze przestępczej...i nic Albo konwalie albo rudbekie natura chce wybierać za mnie

[Elendill]

Mam podobną rabatkę tylko w całkowitym cieniu (północna ściana budynku). Od 2 lat walczę aby konwalie zarosły ją tak gęsto jak u ciebie, lecz nie bardzo chcą Pamiętam z dzieciństwa jak jeszcze działka była mojej babci to była gęstwina później mlecze i osty wygrały z konwaliami. Tak się zastanawiam czy jakbym powycinał z kłączy miejsca na hortensje i wstawił w ziemię donice lub jakieś betonowe krążki odcinające konwalie od miejsca gdzie chce wsadzić hortensje czy zdało by to swoje zadanie. Co myślicie?

[maxx]

Raczej 100 litrowe beczki pozbawione dna . 60 cm przechodzą to byle wiaderko ich nie zatrzyma. Ale ogólnie pomysł z wydzieleniem dobry bo hortensje potrzebują kwaśnego, przepuszczalnego podłoża.

[Shiz3R]

A ja wręcz przeciwnie chyba z tematem, chciałem zadobyć się konwalii, nigdzie nie mogłem kupić, aż natrafiłem na 2 sztuki w Biedronce, wziąłem. Są małe, ale korzenie to ogromne.W tym roku licho rosną, bo jest ich mało, poza tym deszcz przerywa im liście. Jak myślicie w jakim czasie powinno ich być trochę więcej, tak żeby mi to wytworzyło kupki ich i żadny deszcz nie zagrażał im liściom i kwitnieniu?

[Marzka]

U mnie konwalie to tak trzy lata potrzebowały, żeby było gęsto ..
Chciałam je, a teraz mam z nimi problem
Nawinie wierzyłam, że pomoże odgrodzenie rabaty od trawnika 15 cm obrzeżem trawnikowym ...
Oczywiście przelazły. Poza tym strasznie się rozrosły i zdominowały inne rośliny. Postanowiłam usunąć. Niestety powrastały w korzenie innych,więc trzeba będzie wykopać wszystkie rośliny.
Na tą chwilę wykopałam pierwiosnki i trzmielinę i wydłubałam z nich co się dało, resztę ziemi przekopałam, wyszukując wszystkie kawałki kłączy konwalii i korzenie.
Postanowiłam, że przynajmniej do przyszłego roku nie będę tam nic sadzić co się głębiej korzeni, jedynie żeby nie było "łyso" to może jakieś cebulowe albo pierwiosnki, może miodunkę, kuklik, może jednoroczne. Resztę ziemi przykryję korą i bedę czekać.
Jak konwalie zaczną odrastać, to znów bedę wyrywać.
I tu moje pytanie - jak myślicie, ile czasu to może potrwać? Rok wystarczy czy bedą wyłazić dłużej? Czy jeżeli zostają same korzonki, takie włoski cienkie, to one z tego też odrastają czy tylko z kłączy ?? Wydaje mi się, że jak kupiłam 5 lat temu działkę, to były na dużej przestrzeni np.tam gdzie teraz mam wrzosowisko i trawnik i wtedy też dokładnie przejrzałam ziemię i nie przypominam sobie ,żebym miała później problem z odrastającymi konwaliami
Wolę się upewnoć, zanim zacznę tą nierówną walkę

[Comcia]

Rok nie wystarczy.
Ja pozbyłam się konwalii, myślałam że na dobre coś tam wyłaziło przez trzy lata ale wyrywałam.
W zeszłym roku przespałam i w tym roku znów mam poletko konwalii.
Trzeba zaczynać od początku.

[ogrodzona]

Czytam wątek i oczom nie wierzę, robię różne starania, żeby mieć pełno rudbeki na całej działeczce ROD i płacę po 15zł za donicę, a wy tu piszecie, że trzeba z nią walczyć. Ojej, co tu się dzieje. Koniec świata. Podobnie z konwaliami, za ich zapach dałabym się pokroić.
Mam ich kilka, ale sądzę że potrzeba lat, żeby się rozrosły.

[szalona2]

Ojej co chcecie zrobić z moimi konwaliami, uwielbiam te kwiaty, a ich zapach...chyba również dałabym się za nie pokroić jak moja poprzedniczka. Ja bym dała wszystko za to żeby te kwiaty były przez cały rok, a one niestety tylko raz w roku i to tylko przez jakiś miesiąc, a wy chcecie się ich pozbyć

[guru302]

Dużo bym dała za to ,żeby u mnie chciały tak dobrze rosnąć konwalie . To takie piękne kwiaty a jaki zapach ! Uwielbiam te kwiaty ! I tez jak moja poprzedniczka pisała chciałabym aby kwitły przez cały rok .

Uwielbiam zapach konwali . w ogóle te kwiaty są bardzo piękne . Miałam jeden krzaczek w ogrodzie ale mi w tym roku nie wyszedł

[dorotaifrodo]

hmmm, 3 razy sadziłam konwalie i nic z tego nie wyszło,chyba nie pasuje im miejsce a kocham te kwiaty i ich zapach zazdroszczę tak licznego ich wzrostu