Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

[x-p-11]

Tylko nie przesadź,żeby kropka nad "i" nie zdominowała reszty litery

Syrop wyszedł wyjątkowy Goryczka gdzieś zginęła w tłumie. Śliwkówka już wymieszana, zobaczymy za jakiś czas po przefiltrowaniu, ale zapowiada się naprawdę dobrze.

[Darko52]

Wczoraj odwiedziłem takie dzikie ekologiczne tereny, zauważyłem, że jest jeszcze
dużo głogu jedno szyjkowego , czyli z jedną pestką .
Nigdy, nie robiłem wina, ani nalewki. Przejrzałem pierwszą i drugą część, ale za wiele tam nie pisze.
Popróbowałbym trochę sam coś uważyć, tylko dręczy mnie pytanie zasadnicze:co z pestkami
czy muszą być jakoś wydrylowane, czy można zalać spirytusem owoce z pestkami?
A może ktoś robi nalewkę na bazie głogu?
Pozdrawiam. Darek.

[x-p-11]

Pestki głogu to lekarstwo, jasne że całe owoce zalewaj, chociaż moim zdaniem z samego głogu może być mdła. Nie wiem, nie robiłem.
Za to pyszna mi wyszła z róży rugosy bez nasion + aronii + trochę opadłej ałyczy bez pestek, i do tego szkarłatny kolorek

[Darko52]

Pelikano 11, piszesz, że może być mdła z samego głogu.
Tak prawdę powiedziawszy, to nie mam czego dołożyć, bo nic suszonego nie mam.
Np. aronii czy czeremchy. A może jakieś jabłko lub gruszka by się znalazła
Wiesz, to ma tak być ku zdrowotności, więc smak nie koniecznie musi być cudny.
Na przyszły rok, będę bardziej kombinował.
Pozdrawiam. Darek.

[x-p-11]

Nalewki są wyłącznie dla zdrowotności, ale smak i zapach musi być Trochę owoców, które by się nadały do głogu jeszcze wisi na krzakach- dzika róża, berberys, tarnina, resztki rokitnika..może masz dostęp do pigwy czy pigwowca, żurawiny.. Nie dawałem nigdy jabłek to nie wiem, a z gruszek na pewno General Leclerc byłby dobry, jeszcze go można dostać.

[Biotit]

Pelikano 11, nie siej defetyzmu, nalewka na samym głogu jest wyborna w smaku, a nie mdła. Warunek:przemarznięty owoc, smaczny destylat i prawdziwy miód.
A mieszanie owoców jest dobre w Sangrii, a nie klasycznej nalewce.

[x-p-11]

Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie

[x-p-11]

Jak ktoś ma nadmiar pigwy to polecam wódeczkę z pigwy - sok, spirytus, miód i opcjonalnie dodatek jakiejś zaprawki.
Z 1,3 kg pigwy netto (oczyszczona z gniazd itp) wychodzi ok. 0,9 l soku. Pigwa najpierw została poszatkowana z wykorzystaniem przystawki do maszynki do mięsa, a potem z tej drobnicy został wyciśnięty sok przez przystawkę do tej maszynki do wyciskania soku. Wyciska się bez problemów, polecam

[kaLo]

Myślisz pigwa i piszesz pigwa,czy piszesz pigwa a myślisz pigwowiec ? Dopytuję bo są tacy ,co im się to miesza,tak jak Austria z Australią. Do pigwowca dodaj trochę skórki pomarańczowej i korzenia arcydzięgla.Jak dotąd te właśnie dodatki to dla mnie absolutne numero uno.

[x-a-8]

Z 1,3 kg pigwy netto (oczyszczona z gniazd itp) wychodzi ok. 0,9 l soku. Pigwa najpierw została poszatkowana z wykorzystaniem przystawki do maszynki do mięsa, a potem z tej drobnicy został wyciśnięty sok przez przystawkę do tej maszynki do wyciskania soku. Wyciska się bez problemów, polecam

Po użyciu pektynazy (dostępna jako pektonzym, pektopol itp)
uzysk soku będzie znacznie większy. Polecam.

[nena08]

Udało mi się uratować nalewkę jeżynową z ubiegłego roku, którą zepsułam zbyt dużą ilością wanilii.
Zmieszałam ją z nalewką malinowo wiśniową nastawioną w celach ratunkowych. Pycha już, a jak postoi.

[x-p-11]

kaLo pigwa, skórkę pomarańczową i arcydzięgiel mam, dodać?
Artur1968 nie wiem czy przy takiej ilości ma to sens? Może do litra bym dojechał, maszyna wyciska praktycznie do suchego jak 2-3x wióry przepuścisz

[kaLo]

Skórkę i arcydzięgiel dodawałem do pigwowcówki.Możesz spróbować na niewielkiej ilości.Nie przerób na pomarańczową dzięgielówkę.