Glony w dużym stawie

[asprokol]

Glony nitkowate powstają zazwyczaj gdy w wodzie jest nadmiar fosforanów. Obsadź staw roślinami i zastosuj na początek jakiś wydajny preparat bakteryjny do likwidacji zamulenia. Z roku na rok będzie lepiej.

Mój znajomy już z 15 lat szuka preparatu o takim działaniu. Nie ma nic dostępnego na rynku europejskim czego by nie wypróbował. Japońskie rewelacje Bokashi kosztowały go więcej nerwów niż kasy, bo zacna małżonka wypominała mu tą kosztowną rewelacje długo słowami "muł w stawie czy muł na zakupach co jest gorsze ?"

Pytając o radę kolegę Ekofana chciałbym zapytać co te EM zrobią z nadmiarem tych fosforanów ?? połkną i uciekną ze stawu ?

[Ekofan]

Nie pisałem o EM bo są całkowicie nieefektywne wbrew nazwie. Od 2 lat stosujemy wybrane preparaty bakteryjne w oczyszczalni ścieków i wyraźnie widać zmniejszenie poziomu związków fosforu w ściekach i mineralizację osadów dennych. Stąd moje przekonanie o słuszności stosowania tych środków w zamulonym stawie.

[asprokol]

Mylisz oczko z szambem czy przydomową oczyszczalnią - też posiadam oczyszczalnie i też stosuję tabletki co dwa tygodnie do zbiornika wstępnego jednak ja nie handluję tymi preparatami i nie wciskam kitu że nadają się do oczka czy stawu. Zresztą uważam że to forum nie zasługuje na to aby reklamować sprzedawane preparaty pod pozorem dobrych rad.

[Ekofan]

Jestem długoletnim pracownikiem oczyszczalni w Mińsku i szczęśliwym posiadaczem 2 oczek wodnych w których z powodzeniem stosuję właśnie preparaty bakteryjne - dlatego o nich napisałem w tym temacie. Zainteresowanym mogę podać nazwy na priv - nic tu nie reklamuję i nie sprzedaję. Temat tego dotyczy bezpośrednio, wiec się w nim wypowiadam. Jest to najtańsza metoda na mineralizację osadów dennych i zmniejszenie poziomu fosforanów w zbiorniku, stosowana w remediacji i rekultywacji polskich jezior, więc raczej nie mylę szamba z oczkiem

[jackon]

witaj w klubie, też pracuję na oczyszczalni ścieków, do tego najbardziej zaawansowanej technologicznie w kraju,
mam dwa oczka, do niedawna miałem trzy, ale brak areału w ogrodzie trochę mnie ograniczał
do tego przez kilka lat prowadziłem ośrodek zarybieniowy
nigdy nie stosowałem chemii, wierzę zawsze w moc roślin
osadów dennych nigdy się nie pozbędziesz, ich mineralizacja do niczego nie prowadzi
na terenie oczyszczalni mamy dwa stawy o powierzchni hektara każdy, służą one do biologicznego podczyszczania oczyszczonych ścieków za pomocą planktonu, osady stamtąd też są usuwane tylko mechanicznie
nie znam ośrodka hodowlanego ryb w kraju, w którym stosowano by środki chemiczne (nie mylić z dezynfekcją stawów poza sezonem hodowlanym)
na stawach hodowlanych po prostu także mechanicznie po ich spuszczeniu usuwa się osady denne, a jest ich niesamowita ilość

[Ekofan]

no to witam my w lagunach osady zmniejszamy własnie w ten sposób, koszty polimerów i mechanicznej utylizacji osadów maleją nam o 30%, bakterii używamy też przy rozruchu i zbudowaniu nowej flory bakteryjnej itp. W przepompowniach z kolei pozwala to zredukować częstotliwość ich mechanicznego czyszczenia. Zalet jest naprawdę sporo i w zależności od potrzeby różnicuje się tylko skład.

Moje jedno z oczek żwirowych (po zimie i wiosną pełne osadów na żwirku) już w czerwcu jest idealnie przezroczyste i można każdy kamyczek zliczyć. Oczywiście zgadzam się, że podstawa to rośliny, właściwe natlenienie i pełna równowaga biologiczna.

[PiotrekP]

Ekofan, mozesz podać na pw nazwę tego środka ?

[pee_ter]

Czy ja też mógłbym dostać nazwę tego środka???
Z góry dziękuję