Tunbergia(Thunbergia alata) Cz.2
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
Nie skrzynka nie ma nic do rzeczy.
Rzeczywiście "pod koksuj" ją czyli nawozem przy każdym podlewaniu bo tunbergie są też dosyć żarłoczne więc krzywdy jej na pewno tym nie zrobisz.
Trzeba ją trochę "zmusić" do kwitnienia a ten Planton załatwia sprawę.
Tak potężna roślina powinna się obsypać kwiatami bez dwóch zdań,zatem podlewaj nawozem przy każdym podlewaniu a następnie wspomnij w tym wątku o efektach.
Rzeczywiście "pod koksuj" ją czyli nawozem przy każdym podlewaniu bo tunbergie są też dosyć żarłoczne więc krzywdy jej na pewno tym nie zrobisz.
Trzeba ją trochę "zmusić" do kwitnienia a ten Planton załatwia sprawę.
Tak potężna roślina powinna się obsypać kwiatami bez dwóch zdań,zatem podlewaj nawozem przy każdym podlewaniu a następnie wspomnij w tym wątku o efektach.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
janek45 twoja thunbergia ma łodyżki brązowawe dlatego, że te rozmnażane (chyba in vitro) przez ogrodnictwa to inna odmiana niż z nasion.Brązowawe łodyżki to ich naturalna cecha, jak również większe i bardziej mięsiste liście i kwiaty.Według mnie jest bardziej dekoracyjna niż te z nasion.
One lubią zaciszne miejsca, moja siostra ma co roku piękną przy ścianie na kratce.Twoja ze szklarni później była smagana wiatrem i dlatego jej liście więdną.
msk83 nie traktuj za bardzo nawozami, daj jej czas, ona musi wpierw urosnąć by zakwitnąć, widać już pąki.Nie można takiej z nasion porównywać do tej z in vitro, które z reguły mają więcej kwiatów i wcześniej kwitną. Jest to odmiana wyhodowana pod tym kątem, by lepiej kwitła i miała okazalsze kwiaty, również inne kolory.
One lubią zaciszne miejsca, moja siostra ma co roku piękną przy ścianie na kratce.Twoja ze szklarni później była smagana wiatrem i dlatego jej liście więdną.
msk83 nie traktuj za bardzo nawozami, daj jej czas, ona musi wpierw urosnąć by zakwitnąć, widać już pąki.Nie można takiej z nasion porównywać do tej z in vitro, które z reguły mają więcej kwiatów i wcześniej kwitną. Jest to odmiana wyhodowana pod tym kątem, by lepiej kwitła i miała okazalsze kwiaty, również inne kolory.
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
Ja jednak pozwolę się nie zgodzić z selli miałem u znajomych okazję obserwować i te z in vitro i te z nasion,owszem na początku była różnica jednak potem jak dostały dobry nawóz a są żarłoczne(będę się przy tym upierał jednak) to okazało się że kwitły porównywalnie.
Nie mniej oczywiście możesz mieć selli i inne zdanie i inne odczucie.
Ja bym tak doradzał msk83 bo roślina jest dobrze/prawidłowo rozrośnięta i wymaga czegoś w rodzaju "burza kwiatów".
Nie mniej oczywiście możesz mieć selli i inne zdanie i inne odczucie.
Ja bym tak doradzał msk83 bo roślina jest dobrze/prawidłowo rozrośnięta i wymaga czegoś w rodzaju "burza kwiatów".
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
Wiesz,a może nastąpi tzw selekcja naturalna czyli ta z dużymi problemami padnie samoistnie a zostanie ta zdrowa?
Pytanie jednak jest inne a mianowicie czy chcesz czekać i patrzeć na tą nieciekawą teraz roślinę i nieestetyczną czy jednak stawiasz na radykalne rozwiązanie?
Ewidentnie choruje i stawiam też na to że może być to wina przymrozku,sądząc po stanie liści i ich zamieraniu.
Jak pewnie wiesz takie rzeczy nie wychodzą natychmiast ale jak pokazuje życie jednak wychodzą,tak bywa...
Pytanie jednak jest inne a mianowicie czy chcesz czekać i patrzeć na tą nieciekawą teraz roślinę i nieestetyczną czy jednak stawiasz na radykalne rozwiązanie?
Ewidentnie choruje i stawiam też na to że może być to wina przymrozku,sądząc po stanie liści i ich zamieraniu.
Jak pewnie wiesz takie rzeczy nie wychodzą natychmiast ale jak pokazuje życie jednak wychodzą,tak bywa...
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
Może być przewiew, chłód, a może zalanie, może też jedno i drugie razem wzięte.Przytnij te pędy do ok.30 cm i zostaw na razie, może wyrośnie coś od podstawy. Przesadź tę żółtą do osobnej doniczki i świeżej ziemi, szkoda sadzonki tam się zmarnuje, bo korzeniami podłoże przerosła już pomarańczowa, a żółta ogólnie jest słabsza, więc nie da rady na dłuższą metę.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
Selii7- Grażynko przewiewu nie ma u mnie, bo wisi na balkonie a balkon mam jeszcze zabudowany.
Nie wiem co jej jest myślę, przelana chyba też nie, choć nie jestem pewien,ale zauważyłem dziś, że jak by dochodzi do siebie,
listki miała wszystkie pozwijane ,dziś zauważyłem większość wyprostowanych ,kwitnie lepiej.
Nie wiem co jej jest myślę, przelana chyba też nie, choć nie jestem pewien,ale zauważyłem dziś, że jak by dochodzi do siebie,
listki miała wszystkie pozwijane ,dziś zauważyłem większość wyprostowanych ,kwitnie lepiej.
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
Więc może wyjdzie na to że na dwoje babka wróżyła i jeśli masz upór pozostaw odrębnie tak jak dziewczyny piszą i obserwuj.
Ja jestem zdania że niewiele z niej będzie już ale przecież mogę się mylić,rośliny zaskakują niejednokrotnie.
Ja jestem zdania że niewiele z niej będzie już ale przecież mogę się mylić,rośliny zaskakują niejednokrotnie.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
Widać tylko same liście jej uszkodziło, chyba wiatr.Zapowiada się ok.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
Selii ona wisiała w ogrodzie supermarketu przy ścianie to może i wiatr majtał nią i pouszkadzał listki.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Tunbergia - ( Thunbergia alata ) jak uprawiać?
Zapowiada się dobrze, daj jej czas, podkarmiaj, na pewno się odwdzięczy.
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Tunbergia(Thunbergia alata) Cz.2
Słuchajcie,mam problem z moją tunbergią,na początku gdy była wiotka i listki wisiały zacząłem ją intensywnie podlewać i być może przelałem bo listki nadal wiszą a ziemia mokra i mimo intensywnego dokarmiania Substralem nie rośnie,stoi w miejscu...
Kupiłem sadzonkę,przesadziłem i generalnie nic się nie dzieje w kwestii jej wzrostu,była przesadzana około miesiąca temu...
Kupiłem sadzonkę,przesadziłem i generalnie nic się nie dzieje w kwestii jej wzrostu,była przesadzana około miesiąca temu...
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/