Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Marysiu
Masz rację, to już kolejna zima u mnie w tym sezonie
Wczoraj był piękny dzień, trochę słońca, ciepło, prawie bez wiatru. Podobnie w sobotę. Większość prac porząkowych została wykonana. Tak mi wiosna zakręciła głowie, że wysiałam trochę zielonego groszku.
W szklarni poszalałam, nasiałam sałat, rzodkiewki, szpinaku, kopru i rzeżuchy. Tak mi dodało werwy. Gdyby pogoda była taka jak dzisiaj na pewno wstrzymałabym się z wysiewami.
Masz rację, to już kolejna zima u mnie w tym sezonie
Wczoraj był piękny dzień, trochę słońca, ciepło, prawie bez wiatru. Podobnie w sobotę. Większość prac porząkowych została wykonana. Tak mi wiosna zakręciła głowie, że wysiałam trochę zielonego groszku.
W szklarni poszalałam, nasiałam sałat, rzodkiewki, szpinaku, kopru i rzeżuchy. Tak mi dodało werwy. Gdyby pogoda była taka jak dzisiaj na pewno wstrzymałabym się z wysiewami.
Pozdrawiam, Beata.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42269
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Beatko wysiewom to nie zaszkodzi i pogoda na pewno szybko się zmieni
Nie wiadomo co jeszcze mnie czeka
Nie wiadomo co jeszcze mnie czeka
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Beatko weź solidną miotłę i pogoń zimę precz
Irenko masz fantastyczne przyprawy i mocno pachnące Jeśli masz rozmarzniętą ziemię to posadź, tylko je zabezpiecz bo zapowiadają minusowe temperatury w nocy.
Irenko masz fantastyczne przyprawy i mocno pachnące Jeśli masz rozmarzniętą ziemię to posadź, tylko je zabezpiecz bo zapowiadają minusowe temperatury w nocy.
Pozdrawiam
Ula
Ula
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Marysiu, dzięki za info, w tym tygodniu nie zapowiadają opadów śniegu, więc je wsadzę.
No chyba, że od Beatki nawieje.
Beatko, a gdzie zdjątka wysiewów i Twojej wypasionej szklarni?
Chociaż sobie popatrzę, bo u mnie to tylko szkielet stoi, folia jeszcze nie założona.
Ula bo ja mam takie szczęście do ogrodowych znalezisk, same mnie zaczepiają, raz to nasionka w niewymownych znalazłam.
Pozdrawiam Irena
No chyba, że od Beatki nawieje.
Beatko, a gdzie zdjątka wysiewów i Twojej wypasionej szklarni?
Chociaż sobie popatrzę, bo u mnie to tylko szkielet stoi, folia jeszcze nie założona.
Ula bo ja mam takie szczęście do ogrodowych znalezisk, same mnie zaczepiają, raz to nasionka w niewymownych znalazłam.
Pozdrawiam Irena
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Irenko to nie wchodź do sklepu bez obstawy, bo jak rośliny na Ciebie napadają to możesz kiedyś przytaszczyć mambesambe
Pozdrawiam
Ula
Ula
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Marysiu
Czekałam na Ciebie i miałam nadzieję, że mimo problemów zdrowotnych w końcu zaglądniesz
Widok z okna a raczej balkonu jest też dla mnie pewnego rodzaju nowością. Góra "nibydomu" jest zabezpieczona płytami pilśniowymi i tylko przez szparki mogłam wyglądać. Tym razem konieczne było poprawienie tego i owego i tato otwarł balkon. Jest bardzo wysoko a ja mam lęk wysokości ale nie oparłam się widokom
Wiem, że niezbadane są nasze przyszłe losy ale wiesz jak jest...
Na werbeny będę czekała tylko muszę pamiętać, żeby nie plewić za bardzo
Dla Ciebie też ślę życzenia
Irenko Ty masz już chyba doskonale opanowane, co, gdzie i dlaczego więc logistyk z Ciebie pierwsza klasa U nas rano padał deszcz ale po południu rozjaśniło się. Co prawda jest chłodniej ale bezpiecznie. Też już myślę o szklarni na balkon ale u mnie jeszcze wszystko mieści się na jednym regaliku. Druga połowa parapetu jeszcze pusta. W najbliższych dniach zacznie się to zmieniać bo idą już papryki słodkie na waciki, cebula a zaraz po nich pomidory. Przeliczałam centymetry kwadratowe i myślałam, że mam luz ale jeszcze dla Martusi
Ogórki, to ja przez Ciebie wysiewam Miałam piękne zbiory z Twoich sadzonek a teraz zachciało mi się jeszcze więcej, żeby do słoików coś zrobić. Mam nasiona od Witka, od Ani i jeszcze z AWN. Nawet krzaczastego będę miała
Róże jak radzi Marysia namoczyć i sadzić a kopczyk potrzymaj nawet jeszcze przez miesiąc. Jeśli nie wybierasz sie na działkę jeszcze, to możesz je do dużych donic posadzić i zostawić na balkonie. W razie przymrozków nakryć np pudełkiem kartonowym na noc a pod donice jakiś styropian.
Że też zawsze Cię coś napadnie
Ja uciekałam z Auchan w niedzielę, bo tam już wszystko jest: róże, drzewka owocowe, krzewy, cebule, nasiona i nawet ogród zewnętrzny otwarli. Ale w sobotę chyba zahaczę przed wizytą w tymczasowym bo śliwy mi się zachciało sadzić
Ula Mam to samo Jak kończy się sezon i jest więcej czasu na buszowanie po wątkach to zachciewajki rosną w tempie przerażającym Co chwilę wypatrzę coś ciekawego lub praktycznego a o pięknych już nie wspomnę. Całą zimę snuję plany i rozmyślam, jak to wszystko wykonać.
Wiosna już u Ciebie zagościła
Co to kurka jest, ze tak potrafimy zachwycać się najmniejszymi kwiatami
U mnie krokusy jeszcze w powijakach ale w sobotę mam nadzieję zobaczyć choćby kilka. A przebiśniegi mi zniknęły
Beatko A Tobie kochana dobre zdjęcia się wkleiły?
Ja wiem, że wiosnę witasz nieco później niż my, ale zdjęcia pokazują środek zimy. Dmuchaj żeby to białe poszło dalej na wschód. Szklarnię trzeba uruchamiać
A... już doczytałam, uruchomiłaś
Foto
Czekałam na Ciebie i miałam nadzieję, że mimo problemów zdrowotnych w końcu zaglądniesz
Widok z okna a raczej balkonu jest też dla mnie pewnego rodzaju nowością. Góra "nibydomu" jest zabezpieczona płytami pilśniowymi i tylko przez szparki mogłam wyglądać. Tym razem konieczne było poprawienie tego i owego i tato otwarł balkon. Jest bardzo wysoko a ja mam lęk wysokości ale nie oparłam się widokom
Wiem, że niezbadane są nasze przyszłe losy ale wiesz jak jest...
Na werbeny będę czekała tylko muszę pamiętać, żeby nie plewić za bardzo
Dla Ciebie też ślę życzenia
Irenko Ty masz już chyba doskonale opanowane, co, gdzie i dlaczego więc logistyk z Ciebie pierwsza klasa U nas rano padał deszcz ale po południu rozjaśniło się. Co prawda jest chłodniej ale bezpiecznie. Też już myślę o szklarni na balkon ale u mnie jeszcze wszystko mieści się na jednym regaliku. Druga połowa parapetu jeszcze pusta. W najbliższych dniach zacznie się to zmieniać bo idą już papryki słodkie na waciki, cebula a zaraz po nich pomidory. Przeliczałam centymetry kwadratowe i myślałam, że mam luz ale jeszcze dla Martusi
Ogórki, to ja przez Ciebie wysiewam Miałam piękne zbiory z Twoich sadzonek a teraz zachciało mi się jeszcze więcej, żeby do słoików coś zrobić. Mam nasiona od Witka, od Ani i jeszcze z AWN. Nawet krzaczastego będę miała
Róże jak radzi Marysia namoczyć i sadzić a kopczyk potrzymaj nawet jeszcze przez miesiąc. Jeśli nie wybierasz sie na działkę jeszcze, to możesz je do dużych donic posadzić i zostawić na balkonie. W razie przymrozków nakryć np pudełkiem kartonowym na noc a pod donice jakiś styropian.
Że też zawsze Cię coś napadnie
Ja uciekałam z Auchan w niedzielę, bo tam już wszystko jest: róże, drzewka owocowe, krzewy, cebule, nasiona i nawet ogród zewnętrzny otwarli. Ale w sobotę chyba zahaczę przed wizytą w tymczasowym bo śliwy mi się zachciało sadzić
Ula Mam to samo Jak kończy się sezon i jest więcej czasu na buszowanie po wątkach to zachciewajki rosną w tempie przerażającym Co chwilę wypatrzę coś ciekawego lub praktycznego a o pięknych już nie wspomnę. Całą zimę snuję plany i rozmyślam, jak to wszystko wykonać.
Wiosna już u Ciebie zagościła
Co to kurka jest, ze tak potrafimy zachwycać się najmniejszymi kwiatami
U mnie krokusy jeszcze w powijakach ale w sobotę mam nadzieję zobaczyć choćby kilka. A przebiśniegi mi zniknęły
Beatko A Tobie kochana dobre zdjęcia się wkleiły?
Ja wiem, że wiosnę witasz nieco później niż my, ale zdjęcia pokazują środek zimy. Dmuchaj żeby to białe poszło dalej na wschód. Szklarnię trzeba uruchamiać
A... już doczytałam, uruchomiłaś
Foto
- Prymulka
- 100p
- Posty: 171
- Od: 17 lut 2015, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Jestem i ja cichy podglądacz
Pragnę i potrzebuje większego ogrodu:)
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Nie ma "Naczelnego Dowództwa" więc ja Cię przywitam cześć Prymulka . Zostań jawnym czytaczem
Pozdrawiam
Ula
Ula
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
I pisaczem chociaż od czasu do czasu Prymulko też.
Jestem po chwili przerwy na pracę zawodową a tu widzę tyle już napisałyście. Nadrabiam więc zaległości,na razie w czytaniu.
Wystarczy Irenko zastępca Gospodyni. Powiem Ci że kurzak najbardziej sobie cenię ze wszystkich nawozów naturalnych, więc Twój wybór jest jak najbardziej słuszny.Na rozsadę rwaną papryki taka pojemność będzie bardzo dobra.
Beatko daj Ty sobie już spokój z tą zimą,chociaż pięknie to wygląda i wypędź ją w...
I zacznij na poważnie myśleć o wysiewach bo pora zbliża się nieubłaganie,może jak zaczniesz wysiewy przegonisz ją tym na cztery wiatry... w końcu.
Małgosiu apetyt rośnie w miarę jedzenia i niedługo już nie będziesz się mogła wprost doczekać na soboty i wyjazd do Twojego ogrodu. Małgoś jak w sezonie będziecie mnie nawoływać to z pewnością znajdę choćby chwilkę żeby parę słów skreślić- to będzie bardzo motywujące. Tulipany mam w bardziej zacisznym miejscu,więc i liściory są już spore. Śliwy to na razie jeszcze długo same gałęzie,ale powiem Ci że też tęsknię za kwitnącym sadem pełnym pszczół.Dla mnie to najpiękniejszy czas. Na tych moich truskawkach tak jak piszesz chodzi o ten pieniek i nad nim czuprynkę.Jak tak sadzonka jest wypiętrzona ponad ziemię to niestety oznacza że przemarzła, ale to na 100% okaże się dopiero jak zaczną wyrastać nowe liście.Jeśli tak się stanie to znaczy że wszystko jest jednak OK.
Dawno już nie pokazywałem wam koleusów.
Blumego wręcz błaga już o pikowanie a ja mu tłumaczę jak człowiekowi - jeszcze trochę cierpliwości chłopie.
Rokoko za to jest bardziej wyrozumiały i siedzi cicho.
Jestem po chwili przerwy na pracę zawodową a tu widzę tyle już napisałyście. Nadrabiam więc zaległości,na razie w czytaniu.
Wystarczy Irenko zastępca Gospodyni. Powiem Ci że kurzak najbardziej sobie cenię ze wszystkich nawozów naturalnych, więc Twój wybór jest jak najbardziej słuszny.Na rozsadę rwaną papryki taka pojemność będzie bardzo dobra.
Beatko daj Ty sobie już spokój z tą zimą,chociaż pięknie to wygląda i wypędź ją w...
I zacznij na poważnie myśleć o wysiewach bo pora zbliża się nieubłaganie,może jak zaczniesz wysiewy przegonisz ją tym na cztery wiatry... w końcu.
Małgosiu apetyt rośnie w miarę jedzenia i niedługo już nie będziesz się mogła wprost doczekać na soboty i wyjazd do Twojego ogrodu. Małgoś jak w sezonie będziecie mnie nawoływać to z pewnością znajdę choćby chwilkę żeby parę słów skreślić- to będzie bardzo motywujące. Tulipany mam w bardziej zacisznym miejscu,więc i liściory są już spore. Śliwy to na razie jeszcze długo same gałęzie,ale powiem Ci że też tęsknię za kwitnącym sadem pełnym pszczół.Dla mnie to najpiękniejszy czas. Na tych moich truskawkach tak jak piszesz chodzi o ten pieniek i nad nim czuprynkę.Jak tak sadzonka jest wypiętrzona ponad ziemię to niestety oznacza że przemarzła, ale to na 100% okaże się dopiero jak zaczną wyrastać nowe liście.Jeśli tak się stanie to znaczy że wszystko jest jednak OK.
Dawno już nie pokazywałem wam koleusów.
Blumego wręcz błaga już o pikowanie a ja mu tłumaczę jak człowiekowi - jeszcze trochę cierpliwości chłopie.
Rokoko za to jest bardziej wyrozumiały i siedzi cicho.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Prymulka
Szkoda, że tak cichutko siedzisz ale cieszę się, że nadal nas podczytujesz. Może uda się wciągnąć Cię do jakiejś dyskusji
Może o pomidorach
Ula Tak trzymaj
Wituś Muszę swoje truskawki obziorać w sobotę ale w większości siedziały pod śniegiem a stojącej wody nie mam, bo lekko nachylony teren.
Rokoko masz w zdecydowanie bardziej zaawansowanym stadium niż moje. Moje jeszcze nie zechciały z nasion wyjść ale Blumego pokazują pierwsze kolorki. Jak berbeć odda mi telefon w dzień, to jutro pstryknę im selfi
Na nawoływanie możesz liczyć bo relacji sezonowych nie może zabraknąć. Wiesz, że my chętnie zaglądamy Ci do szklarni i pod krzaczki
Ja także czekam na kwitnące owocowe. To najpiękniejszy akcent wiosny i nic nie przebije kwitnącego sadu. Ponieważ moja renkloda powoli kończy żywot, postanowiłam zakupić godne następstwo. Będzie to odmiana Opal.
Szkoda, że tak cichutko siedzisz ale cieszę się, że nadal nas podczytujesz. Może uda się wciągnąć Cię do jakiejś dyskusji
Może o pomidorach
Ula Tak trzymaj
Wituś Muszę swoje truskawki obziorać w sobotę ale w większości siedziały pod śniegiem a stojącej wody nie mam, bo lekko nachylony teren.
Rokoko masz w zdecydowanie bardziej zaawansowanym stadium niż moje. Moje jeszcze nie zechciały z nasion wyjść ale Blumego pokazują pierwsze kolorki. Jak berbeć odda mi telefon w dzień, to jutro pstryknę im selfi
Na nawoływanie możesz liczyć bo relacji sezonowych nie może zabraknąć. Wiesz, że my chętnie zaglądamy Ci do szklarni i pod krzaczki
Ja także czekam na kwitnące owocowe. To najpiękniejszy akcent wiosny i nic nie przebije kwitnącego sadu. Ponieważ moja renkloda powoli kończy żywot, postanowiłam zakupić godne następstwo. Będzie to odmiana Opal.
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Apropos truskawek, widziałam niedawno u siebie na działce puste miejsce w doniczce, zadołowanej doniczce - z truskawką (niby malinową) Framberry, obawiałam się, że mogła nie przezimować, ale kompletnie wyparowała No chyba, że pomyliły mi się donice
Ale, dokupiłam już moje wymarzone truskawki, odm. Ariadna - takie poziomkowe. Kupiłam w zeszłym roku na targu takie, były niesamowicie pyszne, takie ciut inne niż wszystkie. Szukałam takich - i przypadkiem znalazłam, na allegro oczywiście
Na działce mam już Elsantę, Kenta, Senga Senganę - ale to już ich trzeci rok, więc robię w tym roku nową, odświeżoną rabatę truskawkową
Ale, dokupiłam już moje wymarzone truskawki, odm. Ariadna - takie poziomkowe. Kupiłam w zeszłym roku na targu takie, były niesamowicie pyszne, takie ciut inne niż wszystkie. Szukałam takich - i przypadkiem znalazłam, na allegro oczywiście
Na działce mam już Elsantę, Kenta, Senga Senganę - ale to już ich trzeci rok, więc robię w tym roku nową, odświeżoną rabatę truskawkową
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Witajcie
Prymulka, skrobnij coś czasem w Tymczasowym.
Ula, chyba mam chipa w łapkach, ani obstawa, ani Mambasamba nie pomogą, po prostu niespodziewanie wskakują do koszyka.
[b ;]Witku[/b], dzięki za info o paprykach, zyskam trochę miejsca na parapetach.
No jak ten Blume nie może Cię słuchać???
Musisz z nim pogadać, jak mężczyzna z mężczyzną.
Dominiczko, prawdziwy potentat truskawkowy jesteś, będą miały używanie Twoje Skarby.
Małgoś, z logistyką coraz trudniej, wczoraj robiłam porządek na balkonie, w styczniu wyniosłam tam pełno bylin na mróz, sposób podpatrzyłam u Tereni TerDob, , sporo roślin wykiełkowało, mam radochę niesamowitą, ale te roślinki i rozłożona szklarenka zajmują trzy czwarte powierzchni.
Główkuję, jak by tam umieścić jeszcze jedną szklarenkę, trzecia dojechała do mnie w poprzednim tygodniu, no, ale cynie i śmierdziuszki zaczynają kiełkować i musowo kolejny domek potrzebny..
Pozdrawiam Irena
Prymulka, skrobnij coś czasem w Tymczasowym.
Ula, chyba mam chipa w łapkach, ani obstawa, ani Mambasamba nie pomogą, po prostu niespodziewanie wskakują do koszyka.
[b ;]Witku[/b], dzięki za info o paprykach, zyskam trochę miejsca na parapetach.
No jak ten Blume nie może Cię słuchać???
Musisz z nim pogadać, jak mężczyzna z mężczyzną.
Dominiczko, prawdziwy potentat truskawkowy jesteś, będą miały używanie Twoje Skarby.
Małgoś, z logistyką coraz trudniej, wczoraj robiłam porządek na balkonie, w styczniu wyniosłam tam pełno bylin na mróz, sposób podpatrzyłam u Tereni TerDob, , sporo roślin wykiełkowało, mam radochę niesamowitą, ale te roślinki i rozłożona szklarenka zajmują trzy czwarte powierzchni.
Główkuję, jak by tam umieścić jeszcze jedną szklarenkę, trzecia dojechała do mnie w poprzednim tygodniu, no, ale cynie i śmierdziuszki zaczynają kiełkować i musowo kolejny domek potrzebny..
Pozdrawiam Irena
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42269
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgosiu to weszłaś na niezabezpieczony teren budowy no ale warto było
Ja zaglądam i jestem w miarę na bieżąco, ale z pisaniem to jakoś tak
Mam dla Ciebie ładny prezent, bo wczoraj wykopałam z rozsadnika patyczki i według mnie jest jedna solidna sadzonka bzu koralowego. Musi tylko pokazać listki żeby była pewność, siedzi już w doniczce Na kilka patyków jedna przetrwała, chociaż wiosną kwitły
Mam nadzieję, że czujesz się dobrze , bo ciśnienie w Krakowie dalej się huśta. Ucałowania
Ja zaglądam i jestem w miarę na bieżąco, ale z pisaniem to jakoś tak
Mam dla Ciebie ładny prezent, bo wczoraj wykopałam z rozsadnika patyczki i według mnie jest jedna solidna sadzonka bzu koralowego. Musi tylko pokazać listki żeby była pewność, siedzi już w doniczce Na kilka patyków jedna przetrwała, chociaż wiosną kwitły
Mam nadzieję, że czujesz się dobrze , bo ciśnienie w Krakowie dalej się huśta. Ucałowania