Iskrowe domowe
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Iskrowe domowe
Kasiu już nikogo nie chciałam angażować. Już mi działkę i namiot z pomidorami obsługują wszystkie podkładki dobrze namoczyłam, wilgotność 80% więc mam nadzieję, że 7 dni wytrzymają. Najbardziej boję się o te najnowsze, bo one jeszcze dalekie, żeby się zadomowić. Mam nadzieję że wytrzymają
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Mam podobny problem bo wyjeżdżam na 2 tygodnie. O ile w pierwszym mam osobę, kt?ra umie ogarnąć mi rośliny o tyle w drugim..hm.. storczyki mam prawie wszystkie w hydro więc luzik, ale niekt?rych roślin nie mogę podlać na zapas.. a niekt?re jak adiantum niepodlewane padną w 3 dni..niekt?re trzeba posciagać ze ściany.. no klops.
Fajny patent widziałam ze sznurkami. Sznurek do doniczki jednym końcem a drugim do wody i roslina pobiera wodę przez niego. Podobnie można do jednej pustej komory zlewu włożyć połowę ścierki i na to kwiatki a druga połowa ścierki w drugiej komorze z wodą i ponoć wilgoć będzie przechodzić po ścierce.. tylko jak upchnąć do zlewu 20 doniczek oraz nie sprawić żeby korzenie zgniły od spodu a ścierka nie zatęchła? I czy to w og?le działa? Chyba napiszę na kartkach przyklejonych na doniczkach daty w kt?rych trzeba roślinki podlać i jaką ilością wody.
Najwyżej będę reanimowała
A tak wygląda moje filodendronowe spa.
Zachodzące słońce, lekki przewiew z okna i nawilżacz
Z miłych rzeczy to melanochrysum wypuszcza dwa nowe liście, mostera variegata jednego, syngonium emerald gem też i zaczęło się ukorzeniać a liodoro produkuje czwarty pęd oraz dzięki Marcie (znowu) m?j odratowaniec z kt?rym walczę..taki bordowy perolic zdecydował się zapuścić korzenie wgłąb doniczki a nie uciekać powietrznymi ))
Fajny patent widziałam ze sznurkami. Sznurek do doniczki jednym końcem a drugim do wody i roslina pobiera wodę przez niego. Podobnie można do jednej pustej komory zlewu włożyć połowę ścierki i na to kwiatki a druga połowa ścierki w drugiej komorze z wodą i ponoć wilgoć będzie przechodzić po ścierce.. tylko jak upchnąć do zlewu 20 doniczek oraz nie sprawić żeby korzenie zgniły od spodu a ścierka nie zatęchła? I czy to w og?le działa? Chyba napiszę na kartkach przyklejonych na doniczkach daty w kt?rych trzeba roślinki podlać i jaką ilością wody.
Najwyżej będę reanimowała
A tak wygląda moje filodendronowe spa.
Zachodzące słońce, lekki przewiew z okna i nawilżacz
Z miłych rzeczy to melanochrysum wypuszcza dwa nowe liście, mostera variegata jednego, syngonium emerald gem też i zaczęło się ukorzeniać a liodoro produkuje czwarty pęd oraz dzięki Marcie (znowu) m?j odratowaniec z kt?rym walczę..taki bordowy perolic zdecydował się zapuścić korzenie wgłąb doniczki a nie uciekać powietrznymi ))
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Trzeba przede wszystkim rośliny ściągnąć z parapetu i ustawić gdzieś dalej od słońca. Jednym z moich sprawdzonych patentów jest wsadzenie doniczek do wanny, zatkanie odpływu, nalanie na dno paru cm wody (rośliny są w osłonkach). Łazienka od północy, więc chłodna, woda na dnie wanny parując dodatkowo obniża temperaturę. 8 dni wytrzymują na bank (hoje, skrzydłokwiaty, epipremnum, scindapsusy - te mam przetestowane). Patent drugi z karteczkami typu "czwartek, 4.08, 1/2 szklanki" testowałam. Niestety nie sprawdził się - ja potrafię palcem sprawdzić ziemię w doniczce, opiekun nie i wszystkie rośliny okarteczkowane były zalane i do reanimacji. Patent 3 - wsadza się roślinę (dobrze podlaną ) w duży worek foliowy, worek zawiązuje, oczywiście miejsce nienasłonecznione (to Ci polecam dla adiantum ). Wytrzymuje bezproblemowo. Sukulenty zestawiałam z parapetu i ustawiałam w nienasłonecznionym miejscu, z lekka podlane, z nimi jest najmniejszy problem. Z workami jest trochę zabawy , czas trzeba poświęcić, ale to naprawdę dobra metoda. Uwaga odnośnie karteczek: dobrze jest wszystkie rośliny ustawić razem, opiekunowie nie zawsze pamiętają, gdzie mamy naszych ulubieńców. Ogólne plany sytuacyjne też już kiedyś sporządzałam ("pokój od wschodu, rośliny na stole, podlać w czwartek i niedzielę - są karteczki koło doniczek odnośnie dozowania" itd.).
B.
B.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Dzięki Basiu Muszę to przemyśleć , bo u mnie drugim problemem są koty , kt?re żrą rośliny , a w jedynym zamykanym pokoju i łazience wszystko mi się nie zmieści..
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Iskrowe domowe
Zapisuje się na Twoje Spa może znajdzie się dla mnie miejsce, żeby się zrelaksować od tych wakacji z dwójką dzieci mogę między czasie podlewać kwiatki
PS a co ja znów takiego zrobiłam skleroza ale najważniejsze, że korzenie w dobrym kierunku idą
PS a co ja znów takiego zrobiłam skleroza ale najważniejsze, że korzenie w dobrym kierunku idą
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Noo rozmawiałyśmy o tym uciekającym storczyku. Wymieniłam mu cały keramzyt,wymyłam go, upchnęłam dwa uciekające do doniczki i zaskoczyło ;)
A na spa zapraszam
Mam klimę,nawilżacz, roślinki, wygodną kanapę, ciszę-spok?j , wino w szafce blisko tv , lux-malyna ;)
A na spa zapraszam
Mam klimę,nawilżacz, roślinki, wygodną kanapę, ciszę-spok?j , wino w szafce blisko tv , lux-malyna ;)
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Iskrowe domowe
No fakt już mi pamięć wróciła niestety starości daje się we znaki
A z zaproszenia kiedyś skorzystam jak będę w okolicy
A z zaproszenia kiedyś skorzystam jak będę w okolicy
Re: Iskrowe domowe
Cha, cha, chyba się tam do Was wproszę.
Też w sierpniu wyjeżdżam, i juz panikę sieję, jak to będzie z roślinami, ja i na balkonie mam chaszcze... czarno to widzę.
Też w sierpniu wyjeżdżam, i juz panikę sieję, jak to będzie z roślinami, ja i na balkonie mam chaszcze... czarno to widzę.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Iskrowe domowe
Witaj iskraiskra.. Po kilku godzinach czytania Twojego wątku, nareszcie trafiłam na Twoją intensywną terapię dla kwiatów wszelakich.jestem pod ogromnym wrażeniem nie tylko ilosci kwiatów ale i ogromie pracy jaką wkładasz w ratowanie każdego kwiatucha który Ci wpadnie w ręce .Niektórzy nawet by nie spojrzeli na prawie uschnięte badylki a Ty wyciągasz do nich swoje ręce a serducho Ci podpowiada jak je reanimować
Gdyby mój M zobaczył Twój ogród botaniczny to we własnym domu zaczął by się rozglądać i pytać a gdzie są u nas kwiatki? a mam ich tylko 20szt. i tak uważa że stanowczo za dużo .Czeka mnie 3-tygodniowy wyjazd i już się martwię co zastanę po powrocie Jak wiesz wszystkie kwiatki mam w hydro więc już wymyśliłam jak je zabezpieczyć.
Kwiatki wyjmę z osłonek i wstawię do miednicy z wodą i podleję do maxa. Domownicy doleją tylko wody do miednicy 1 raz na 3 tygodnie.
Gdyby mój M zobaczył Twój ogród botaniczny to we własnym domu zaczął by się rozglądać i pytać a gdzie są u nas kwiatki? a mam ich tylko 20szt. i tak uważa że stanowczo za dużo .Czeka mnie 3-tygodniowy wyjazd i już się martwię co zastanę po powrocie Jak wiesz wszystkie kwiatki mam w hydro więc już wymyśliłam jak je zabezpieczyć.
Kwiatki wyjmę z osłonek i wstawię do miednicy z wodą i podleję do maxa. Domownicy doleją tylko wody do miednicy 1 raz na 3 tygodnie.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Tereso witaj tu !
Właśnie to ulubione hydro jest zbawienne dla rekonwalescent?w. Dla mnie to nieustająca magia mimo iż jak pisałam w dłuższej perspektywnie nie każdy roślin się w tym odnajduje. A z pomysłem na wyjazd super sprawa, bo faktycznie dolanie wody zwłaszcza jak widać jej poziom jest mało problematyczne
A na "kwiatk?w jest w sam raz" ja mam dobry patent..jak robię prysznic towarzystwu to staram się jak najwiecej ich wynieść z pokoju, a potem słyszę "a co tu tak łyso"
Co do ratowania , to ja lubię wyzwania i zagadki a każdy taki pacjent jest taką formą właśnie.
Choć ostatnio odpuszczam trochę , bo boję się robali..zwłaszcza wciorniastk?w, z kt?rymi bardzo ciężko mi wygrać.
Właśnie to ulubione hydro jest zbawienne dla rekonwalescent?w. Dla mnie to nieustająca magia mimo iż jak pisałam w dłuższej perspektywnie nie każdy roślin się w tym odnajduje. A z pomysłem na wyjazd super sprawa, bo faktycznie dolanie wody zwłaszcza jak widać jej poziom jest mało problematyczne
A na "kwiatk?w jest w sam raz" ja mam dobry patent..jak robię prysznic towarzystwu to staram się jak najwiecej ich wynieść z pokoju, a potem słyszę "a co tu tak łyso"
Co do ratowania , to ja lubię wyzwania i zagadki a każdy taki pacjent jest taką formą właśnie.
Choć ostatnio odpuszczam trochę , bo boję się robali..zwłaszcza wciorniastk?w, z kt?rymi bardzo ciężko mi wygrać.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Iskrowe domowe
Nie zawsze udaje mi się z hydro. najgorzej w czasie wyjazu.
Mimo, że podlewam na maxa to po 2 tyg. zbieram "suszki", czasami bardzo cenne.
Mimo, że podlewam na maxa to po 2 tyg. zbieram "suszki", czasami bardzo cenne.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Grażyno a jakby tak wstawić kwiaty do jakiejs miednicy ale wody nalać ciut wiecej? Wtedy miałyby możliwość pobierania wody z większej powierzchni i może by im wystarczyło? I z dala od słońca co by ta woda szybiej nie parowała?
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Iskrowe domowe
Sądzę że mój pomysł z miednicą jest dobry, wody nalać trochę powyżej" maxa". W pażdzierniku dam znać o efektach.