Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Dzień dobry Lucynko w nowym tygodniu!

Ach te wdzięczne motyle onętki! Kiedyś siały się i miałam ich nie dość że dużo to jeszcze rosły jak krzewy, a od paru lat albo jeden albo wcale. Zrzucam winę na ślimaki, które pewnie lubią młode siewki i nie pozwalają im dorosnąć. Piszesz, że zwartnica niewdzięczna bo ma 2 kwiatki, a moja ma tylko pęk wybujałych liści mimo nawożenia do kwitnących. Dlatego nowe rośliny kusiły, ale nie będę sobie głowy zawracać tym co mnie nie chce, pooglądam zawsze u Ciebie ;:168 Takiej rozmaitości kwiatów jak u Ciebie chyba nie ma nikt aż się gębusia śmieje do różności to jeszcze w wielu kolorach :D Zakupy potwierdzają, że orgia barw dopiero przed nami :roll:
Życzę Ci słoneczka w nowym tygodniu, bo chociaż wiosna skrada się powoli to jednak jest coraz bliżej.
Zdrówka i radości z kolejnych zdobyczy Lucynko ;:196 ;:196 ;:167
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Witaj Lucynko dawno nie byłam , ale pomału zaległosci nadrobię , u mnie słonko świeci , ale jest zimno , powiedz jak duże te żółwiki rosną tzn. wysokie , bo już kiedyś zwróciłam na nie uwagę ,ze to są dość wysokie zwrate krzaczki , podoba mi się ten różowy , ale i białemu nic nie brak pozdrawiam ;:3 ;:3 ;:108
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Luty postanowił pożegnać się wspaniałą słoneczną pogodą i nocnym mrozem. Nie mam nic przeciwko, niech i marzec podtrzyma taką aurę. Przynajmniej przez jakiś czas.
Wczoraj napisałam, że grudnik kombinuje zakwitnąć, a dzisiaj już go na tym przyłapałam.

Obrazek

Obrazek

Czternastego stycznia wysiałam własnoręcznie zebrane nasiona pierwiosnków kandelabrowych. Przez ponad miesiąc przetrzymałam je na balkonie, po czym przeniosłam na ciepły parapet. Co dzień zaglądałam do kuwetek i co dzień denerwowało mnie to, że nic tam nie widać. Do wczoraj, dzisiaj bowiem w kuwetce zazieleniło się, dzięki czemu zostały uratowane przed zagładą, bo już planowałam opróżnić te kuwetki w celu przeznaczenia ich na inne wysiewy.

Obrazek


Danusiu - na szczęście żółwiki trzymają się razem, nie to co przebiśniegi, którym w kupie za ciasno było. ;:7
Na lilie to ja jestem pies. :lol: Wykupiłabym wszystkie i mocno muszę się szczypać po łapach, by opanować zachłanność.
Dziękuję, Kochana, za wszystkie miłe słowa ;:167 i dobrej marcowej pogody życząc, buziaki zostawiam. ;:196


Dalie dopiero we wrześniu zakwitły jak trzeba.

Obrazek

Obrazek


Tereniu tencia - jakże miło Cię spotkać! ;:196
Mam nadzieję, że do swojego wątku wpuścisz nas w najbliższym czasie
Dziękuję pięknie za ciepłe słowa pod adresem moich podopiecznych. ;:167 Mam nadzieję, że wszystkie cebulki moich zimujących na działce lilii nie wygniły, mimo wszystko jednak dokupuję, bo wiem z doświadczenia, że części już nie będzie.
Ja mam to szczęście, że pielęgnacyjną przedwiosenną robotę załatwia mój ślubny, sama wkraczam dopiero, gdy można w ziemi grzebać.
Pozdrawiam wzajemnie bardzo słonecznie. ;:3

Obrazek

Obrazek


Martusiu - wcale dobre tłumaczenie sobie wykombinowałaś, bo ja mam tylko dobrą ale krótką pamięć. ;:306
Nie daję się oszukać ziemiórkom. Co dzień jakieś skrzydlate widzę, a żółta tablica lepowa oblepiona nimi wyjątkowo gęsto.
Nie mam wrotycza, nie pomyślałam o zaopatrzeniu się weń. Zastanawiam się, czy w zielarskim można go nabyć. Muszę jutro tam zajrzeć, choć nie lubię w tamtą stronę chodzić. ;:oj
Kochana, znam możliwości mojej gliny i wiem, że wiele cebulek zgnije, zawsze tak jest podczas mokrej jesieni i zimy.
Driakiew to wdzięczna roślinka bez szczególnych wymagań. Nawet roczną sieję, bo lubię.
Dużo słoneczka mam, dziękuję ślicznie i słonecznie pozdrawiam. ;:196

Obrazek

Obrazek


Marysiu - dobry, dobry, bo słoneczny! ;:63
Mam dużo nasion kosmosów do wydania, bo u mnie one same się sieją. A rosną tak, jak napisałaś, jako wielkie krzaczyska, wielkie i wysokie na dwa metry. ;:306
Jedna z moich zwartnic też wydała jedynie liście, które cierpliwie dokarmiam nawozem do roślin zielonych tak samo jak te, które przekwitły i ich liście teraz karmią cebulki.
Kochana, takiego miszmaszu jak mój to może nie ma nikt, ;:185 ale bogactwo kwiecia widzę w wielu ogrodach na naszym forum. Nie wszystkie roślinki, które chciałabym mieć, zgadzają się na przygarnięcie. Niektóre buntują się i nie chcą się zadomowić. Z takimi, choć z żalem, po prostu się rozstaję.
Dziękuję serdecznie za wszystkie dobre słowa i życzenia, które odwzajemniam w całej rozciągłości. ;:196

Obrazek

Obrazek


Tereniu inka - cieszę się, że jesteś, że się nie zgubiłaś. ;:215
U mnie pogoda podobna. Dzień piękny, słoneczny, noce mroźne, ale nie przeszkadza mi to, przeciwnie: nawet cieszy.
U mnie wszystkie rośliny rosną większe niż normalnie, zapewne z powodu gołębiego złotka, którego im nie żałuję, a i tak żółwiki nie są zbyt wysokie, osiągają około 80 cm i tworzą zwartą kępę, oczywiście pod warunkiem, że trzyma się je w ryzach, bo rozłogami potrafią się rozłazić po najbliższym otoczeniu. ;:108
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Obrazek

Obrazek


Nie bardzo miałam ochotę wejść do marketu, ale skusiło mnie zapotrzebowanie na ziemię do siewu. Oczywiście ziemi ciągle nie ma, ale za to przybyły mi cztery nowe lilie (po dwie cebulki w opakowaniu).

Obrazek

Kończy się niesympatyczny w tym roku luty, jutro spotka się z nami pierwszy marcowy dzień. Ma być słoneczny i niech będzie taki nie tylko na początku, ale przez cały miesiąc, czego wszystkim nam życzę najszczerzej jak potrafię. ;:3 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11872
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko maluchy cebulowe mają trudno w tym roku. Słońca im brakuje, więc stoją uparcie w pąkach.
Cudne kosmosy pokazałaś. ;:oj Mój poprzedni post chyba poszedł w kosmos. ;:306
Ostnice możesz przesadzić, lepiej będą rosnąć pojedynczo.
Pierwiosnki kandelabrowe zrobiły Ci miłą niespodziankę. ;:215
Jestem leniwa i ziemię w takich kuwetkach tylko mieszam, więc zdarza się, że mam mieszankę roślin. ;:173
Już się szykuję na podziwianie lilii latem, szczególnie królewskiej. ;:65 U mnie jej się nie podobało.

Od kilku dni lata od Lublina do nas na południe, samolot z radarem. Szum silnika słychać w dzień i w nocy. Nie da się nie myśleć o wojnie. ;:174

Życzę zdrowia i spokoju. ;:168
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2994
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, wrotycz z pewnością kupisz w zielarni, a w sezonie możesz sobie suszyć ogrodowe złocienie (to też wrotycze) zamiast wyrzucać na kompost. Wprawdzie najlepiej byłoby ścinać świeżo rozkwitnięte, ale nawet przycięte po kwitnieniu, myślę, że mają jakieś własności biobójcze.
Kusisz pięknymi daliami ;:138 , tak, że przygotuję chyba jeszcze jedną kuwetkę do siewu ;:oj Dobrze, że eM zrobił mi skrzynki na taras, wprawdzie myślał, że będą w nich pomidory, ale może się nie pozna :;230
Słonecznego dnia, Lucynko ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2701
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Witaj Lucynko :wit
Przed chwilą napisałam długi post, który niestety poleciał gdzieś w zaświaty ;:223
Spróbuję jakoś go odtworzyć, ale to już nie to samo ;:185
Nieustannie podziwiam zwartnice - obie są piękne.
Kolekcja lilii powiększa się o coraz to nowe cebule, będzie kolorowo i pachnąco.
Podobnie jak Sonia zwróciłam uwagę na kosmosy - pięknie się prezentują w tych dużych kępach. U mnie im się nie podoba - nie dość że się nie rozsiewają same, to nawet posiane w domu i przesadzone do ogrodu licho rosną, późno kwitną i ogólnie marudzą :(
Muszę już kończyć w obawie, że znów zniknie to co napisałam, a tego bym już nie zdzierżyła :lol:

Miłego dnia Lucynko i całego miesiąca w oczekiwaniu na prawdziwą wiosnę ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko wczoraj po południu znalazłam chwilkę czasu więc chciałam nadrobić wpisy w Waszych wątkach. I co ;:oj miałam wysyłać wiadomość do Ciebie i forum zrobiło się niewidome :(
Dziś napiszę, może uda mi się odtworzyć to samo, bo i kopia poszła w kosmos.
Piękne zwartnice, niespotykane te ostatnie mają kolorki. Ja za Twoją radą okryłam kapturkiem cebulkę, nadal cisza, za to w ziemi obudziły się ziemiórki, dziś kilka unicestwiłam.
Kusisz pięknymi daliami, a ja w niedzielę miałam ich nasionka w ręce, odłożyłam torebki. Dziś jak znowu popatrzyłam na piękności Twoich kwiatów, to je wyjmę i posieję. Szkoda, aby termin ważności nasion przepadł i wyrzuciłabym, toż to czyste marnotrastwo ;:173
Żółwiki to bardzo ładne kwiaty, miałam raz tę o różowych kwiatach, ale po suchym lecie sama się wyprowadziła, szkoda.
U nas dziś chłodno, ale słonecznie więc tego słoneczka ;:3 życzę.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1815
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko
Wczoraj próbowałam odpisać na forum ale chcąc wejść na stronę naszego ogrodniczego forum wyszło mi na ekranie , że nie ma połączenia bo nie zgadza się czas (niesynchronizowany ale z czym?) ;:oj
Chyba jacyś ruscy hakerzy :;230 dobrali się.
Ale poważnie.
Widzę , że powiększasz swoją kolekcję lilii.
Kolejne zakupy zrobione.
Zwartnica piękna , grudnik zaskakuje swoim kwitnieniem w różnych porach roku.
Dalie i zawilce ;:333
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie w marcu!
Nawet nie zauważyłam, że za chwilę minie drugi dzień nowego miesiąca. Tak dużo dzieje się tuż za naszą wschodnią granicą, a jednocześnie w naszej Ojczyźnie, że trudno skupić się na sprawach dnia codziennego. W związku z tym wybrałam się na ryneczek po ciepłe koce i komplet ciepłej pościeli, które M zawiózł w odpowiednie miejsce.
Kolejny już słoneczny, aczkolwiek zimny dzień, zatem wyprawę na działkę sobie darowałam. Poczekam na cieplejszy czas.
I tak nie miałabym co tam robić, wszelkie prace niezbędne teraz do wykonania załatwia M, to od zawsze jego obowiązek.


Soniu - mnie też się takie sytuacje przytrafiają, tylko ja to raczej zapominam kliknąć "Wyślij".
Kosmosy bardzo późno w minionym sezonie zakwitły, ale za to tak się rozszalały jak nigdy dotąd. ;:303
Soniu, te trawki są do wydania w dobre ręce. Częściowo już rozdysponowane i tylko czekam na warunki umożliwiające wykopanie i wysłanie.
Wprawdzie ja nie grzebię w kuwetkach z wysiewami, ale ponieważ jestem w gorącej wodzie kąpana, nie mam cierpliwości i jeśli coś długo się nie pokazuje, wyrzucam ziemię do ponownego wykorzystania zarówno jej i opróżnionych kuwetek. ;:306
Lilie - moja miłość. Zawsze muszę mieć ich dużo.
Masz rację. Nie da się nie myśleć o wojnie, która tuż za naszą granicą. ;:108
Dziękuję i wzajemnie spokoju życzę oraz zdrowia. ;:196

Martusiu - miałaś rację. Wrotycz kupiłam i eliksir dla ziemiórek się robi w połączeniu z czosnkiem.
Niech im "pachnie". :lol:
Rozumiem, że nasi eMowie jednakowo znają się na tym, co my doskonale rozróżniamy? ;:306
Dziękuję za słoneczne dni, których życzę i Tobie. ;:196

Halszko - mnie też się takie historie przytrafiały, ;:131 nawet zapisane posty przepadały gdzieś w przestworzach.
Wyobraź sobie, że jeszcze dwie zwartnice wypuściły nowe pąki, jeszcze będą kwiatki. Tymczasem hołubię ogródek hiacyntowo - żonkilowy w donicy. Już zaczyna kwitnąć i przeniosłam go z parapetu na komodę w salonie, gdzie będzie cieszył nasze oczy. ;:303 Misia obwąchała, obeszła dookoła kilka razy i dała spokój, ufff! Tak więc nic mojemu ogródeczkowi nie grozi.
Kosmosy najlepiej rosną wysiane wprost do gruntu, jednak trzeba pilnować, by ślimaki ich nie skonsumowały. Lubią.
Dziękuję za dobre życzenia, które w całości odwzajemniam. ;:167

Dorotko - wczoraj coś się zadziało, ja też w pewnym momencie nie mogłam połączyć się z forum.
Na szczęście nie trwało to zbyt długo. ;:108
Z ziemiórkami walczę już kilka dni. Zniszczyly mi prawie wszystkie przepikowane heliotropy. Na szczęście mam siewki z drugiego rzutu, które czekają na flancowanie, tylko jest taki szkopuł, że znacznie później zakwitną. :oops:
Dalie z nasion zawsze mieć muszę, ;:333 karpy sobie odpuszczam, bo dla nich nie mam dobrego miejsca.
Moje zwartnice naprawdę szaleją. Jeszcze dwie wypuściły pąki. Ciekawa jestem, czy za rok zakwitną. Postaram się z nimi zaprzyjaźnić, ale czy mi się ta sztuka uda.... ;:218 Żółwika sobie zapisałam.
Słoneczka i u mnie nie brakuje i niech już tak zostanie, dziękuję. ;:196

Ewuniu - były wczoraj jakieś zakłócenia, na szczęście krótkotrwałe.
Lilie dokupuję każdego roku wiosną, ponieważ już wiem z doświadczenia, że po mokrej zimie około połowy cebulek gnije i wyjmuję z ziemi takie oślizłe ich resztki. :(
Zwartnice pokochałam w tym roku i jedyne, czego teraz pragnę, to by i one zechciały mnie pokochać, a grudnik to taka moja nieodwzajemniona sympatia. Może i to się zmieni? ;:218
Dziękuję za dobre słowa pod adresem moich kwiatuszków i pozdrawiam słonecznie. ;:196

Dzisiaj zamieszczam ostatnie wspominkowe zdjęcia. Jesienne.
Mam cichą nadzieję, że lada dzień będzie możliwość wczytywania fotek z kwitnącej działeczki.
Wiem: "Nadzieja matką naiwnych", jednak bez niej trudno byłoby żyć.

ObrazekOdętka wirginijska variegata.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazekdarmowa przeglądarka zdjęć

Obrazek

Obrazek
:wit
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11481
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Kolejne śliczności , dary jesieni tym razem pokazujesz Lucynko ;:138
Podziwiam szczególnie trójsklepkę bo ja się nie mogę swoją pochwalić...Niby jest a jakby jej nie było,marnizna... :oops:
Byłam dzisiaj na działce ale od ostatniego mojego pobytu niewiele się zmieniło poza tym, że jest dość mokro. ;:108
Pozdrawiam!Obrazek

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2511
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Witaj Lucynko pogoda się zepsuła za oknem śnieg sypie i zrobiło się zimno. Miałam jechać na działkę i plany się nie udały. Piękne wspomnienia z lata oj marzą się takie widoki na działce, ale jeszcze trzeba poczekać. Pozdrawiam życzę udanego weekendu i dużo słoneczka ;:3
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko Zwartnice szaleją co widać na zdjęciach, a moja cebulka zamarła nawet jej papierowy kapturek nie pomaga. Liczę, że zaskoczy i pokaże piękny kwiat, na razie w ziemi pojawiły się paskudne ziemiórki. Wiem jak one niby malutkie, a jakie po sobie pozostawiają spustoszenie.
Ciężki ten czas, wszyscy się denerwujemy, bo to tak blisko. Cieszę się, że są ludzie o dobrym sercu i pomagają ;:215
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Przyznam się Wam do czegoś, co nie powinno mi się przytrafić. Strasznie się rozleniwiłam, przez co moje mięśnie nie chcą pracować tak jak powinny. Dzisiaj objechaliśmy miasto w poszukiwaniu ziemi do wysiewu, do pomidorów, do borówek oraz kory drzew iglastych. Wróciłam bardziej zmęczona niż zadowolona z tego, że wszystko udało nam się kupić. Wstyd mi przed samą sobą. ;:171
Miałam zacząć pikować pomidorki, ale nogi odmówiły mi posłuszeństwa, a na siedząco nie potrafię pracować. Co będzie, gdy przyjdzie czas intensywnej roboty na działce? :oops:

Przy okazji zwiedzania wielu marketów ogrodniczych spotyka się ludzi zajmujących się uprawą warzyw, owoców i kwiatów. Właśnie od jednego takiego człowieka pozyskałam niezwykle ciekawe info. Powiedział mianowicie, że cebulki kwiatowe nie tylko nornice zjadają, że większymi szkodnikami są wiewiórki. :roll: Wyobrażacie sobie? Wiewiórki kradną cebulki kwiatów!

Na działkę oczywiście już nie pojechałam, korzystam więc z namiastki ogródka zainstalowanego w salonie.

Obrazek

Obrazek

Misia już sobie znalazła legowisko i mimo że ma jeszcze dosyć miejsca na parapecie, woli dogrzewać siewki.

Obrazek


Maryniu - teraz już tylko wiosenne kwitnienia mogą sprawiać radość, jednak jak wiemy, kolejne kwieciste pory roku mijają wyjątkowo szybko w przeciwieństwie do szarych zimowych. ;:222
Moje trójsklepki też ostatnio zamiast przyrastać, powoli systematycznie znikają. Nic im nie przeszkadza, nie muszą walczyć o miejsce, bo zawsze są pieczołowicie oznakowane, a ubywa ich z roku na rok.
A mnie się nie chce na działkę zajrzeć, nie mam ochoty patrzeć na błotniste rabaty pozbawione kolorów. ;:223
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Alu - wprawdzie u mnie śniegu nie ma, ale słońca też brak i zimno dokucza, toteż i ja działki nie odwiedzam. ;:185 Poczekam na lepszy czas. A na kwieciste widoki działkowe jeszcze musimy czekać ;:108 , choć z coraz większym trudem nam to przychodzi.
Pozdrawiam wzajemnie i również słonecznego weekendu życzę. ;:3

Dorotko - czy Twoja zwartnica w ogóle wypuściła pąk? Jeśli tak, to zakwitnie ;:333 , ale niestety długo trzeba czekać na kwiatki.
Z ziemiórkami walczę już kilka dni, a one ciągle jeszcze się kręcą. ;:131 Nie sparzyłam ziemi, czego teraz bardzo żałuję.
Coraz trudniej słuchać o tym, co wyprawiają rosyjscy żołdacy gwałcący i mordujący młodziutkie Ukrainki. :shock: ;:202 :cry:


Spokojnego weekendu życzę z dużą ilością słonecznych promieni. ;:3 ;:3 ;:4

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1451
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Witaj Lucynko, poczytuję sobie tutaj i zaskoczyłaś mnie zupełnie! Wiewiórki takie złodziejuchy ? Wiedziałam, że mi orzechy kradną i kto pierwszy ten spróbuje :;230 ale żeby cebulki? Ja się tak cieszę jak widzę wiewióreczki na drzewach a raz to sie nawet wiewiórcza rodzinka u nas powiększyła. Jak się maluchy fajnie ganiały po świerku :)
Tak mi się te szkodniki podobają, że jestem w stanie im wybaczyć tą złodziejską naturę ;)

Piękny masz ogród i śliczne w nim rośliny. Bardzo mi się podobały wiosenne zdjęcia. Tak kolorowo ;:oj
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2258
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, co za przepiękna wiosna u Ciebie w domku ;:138 ;:138 niesamowicie ciepło, wiosennie i jakże pozytywnie widzieć tak cudne hiacynty ;:138 ;:3 ;:3 Jakie śliczne kolorki :) CUDO i jeszcze pachnące !
Misia królewienka, na wysokościach ;:173 pomiziaj ją ode mnie.
Pogoda nie dopisuje, człowiek jakiś przybity tym wszystkim. Jak zrobi się cieplej, to może siły wrócą (?)
Ja dzisiaj na działeczce podkarmiłam piwonie, według Twojego opisu Lucynko ;:79 Już myślę i nie mogę się doczekać jak u mnie zareagują te uparciuchy, czy przeproszą się ze mną ? :lol:

Miłego weekendu Lucynko :wit
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”