Pomidorki koktajlowe - 1cz.

lotta · Post » 15 mar 2009, o 23:23

Po prostu wykiełkują dopiero kiedy będzie cieplej. I to nawet dobrze, bo nie zniszczy ich przymrozek.
Można było też w domu wysiać do jednej doniczki - chyba znalazłoby się miejsce?

selin · Post » 16 mar 2009, o 07:29

Bardzo dziękuję za porady. Tak zrobię bo jeżeli chodzi o temperaturę to w domu na szafie będą ją mieć bo na parapecie moje dwa maluszki by sobie zrobiły plac zabaw w doniczkach, a jak wyjdą z ziemi to coś wymyślimy żeby miały słoneczko ;:2

ARABELLA · Post » 16 mar 2009, o 14:53

Ja posialam dzis

Pozdrawiam serdecznie

katrina26 · Post » 16 mar 2009, o 15:36

ja dziś kupiłam takie nasiona:

Mam jeszcze koralika. Chcę je posadzić w donicach na balkonie. Miał je ktoś? Smaczne są?

ARABELLA · Post » 16 mar 2009, o 15:45

Katrina to znane odmiany i na pewno beda ci smakowaly

katrina26 · Post » 16 mar 2009, o 16:10

To bardzo się cieszę

emik · Post » 16 mar 2009, o 21:31

Przeczytałam cały wątek od deski do deski

Nabrałam niesamowitej ochoty na pomidorki koktajlowe

Jutro jadę po nasionka

Tulipan998 · Post » 18 mar 2009, o 12:40

A to moje pomidorki koktajlowe

. Maluszki :P :

Nie wszystkie mam jeszcze 5

.

emik · Post » 19 mar 2009, o 17:15

Przeurocze maluchy

Ja wysiałam dzisiaj- pierwsza część to nasionka z torebki Gartenperle, druga to nasionka wydobyte z kupionych na rynku pomidorków koktajlowych ( odmiany nie napisali, a kraj pochodzenia- Włochy).
Nie mogę się doczekać na moje " maluszki"

Józef · Post » 19 mar 2009, o 17:18

a ja tam poczekam aż same wzejdą w szklarni..

emik · Post » 19 mar 2009, o 19:47

Józefie przejrzałam zdjęcia Twoich pomidorków z wcześniejszych lat- pełen szacuneczek.
Masz do nich dobra rękę. Ja się trzęsę, żeby cokolwiek zechciało mi na parapecie wykiełkować, aż nie śmiem marzyć, że będą z tego jakieś zbiory, ale nadzieja jest... :P .
Z tego co widziałam, Ty musisz opędzać się od nadmiaru siewek, szczęściarz...

arti · Post » 19 mar 2009, o 20:41

a to moje:)

uprawiam je pod swietlowkami 18w o temp. barw. 6400k (swiatło niebieskawe)
z jedna zwykła zarowka 45w by (dostarczyc swiatła czerwonego)

Józef · Post » 19 mar 2009, o 21:06

emik pisze:Józefie przejrzałam zdjęcia Twoich pomidorków z wcześniejszych lat- pełen szacuneczek.
Masz do nich dobra rękę. Ja się trzęsę, żeby cokolwiek zechciało mi na parapecie wykiełkować, aż nie śmiem marzyć, że będą z tego jakieś zbiory, ale nadzieja jest... :P .
Z tego co widziałam, Ty musisz opędzać się od nadmiaru siewek, szczęściarz...

W jesieni wyrzucam krzaki na kompost i później jak na wiosnę rozrzucę ziemię to wschodzą na całej działce.Nie sieję ich wcześniej bo i tak te samosiejki choć wschodzą późno -są zdrowsze od tych "parapetowych".Problem jest tylko taki że nie wiem które zostaną po przerwaniu..Ale różnią się liśćmi więc zwykle mam wszystkie odmiany..